Yankee Candle- Macintosh Spice + nagrody od ShinyBox

Witajcie !

Dziś na blogu chyba pierwsza zapachowa recenzja. Już od dawna w blogosferze przewija się multum zapachów od YC, dlatego od dawna chciałam wypróbować jakikolwiek. Mój pierwszy wosk Macintosh Spice wygrałam w rozdaniu u Pluumki. Chciałabym w kilku słowach powiedzieć Wam jakie są moje wrażenia po jego użyciu mimo że po 2013 roku pewnie każdy z Was ma dość wosków ;p


Ze strony http://www.goodies.pl/

O zapachu...

Pachnące, soczyste, idealnie okrągłe i lekko rumiane Macintoshe – pyszne, delikatnie kwaskowate jabłka rosnące w przydomowym sadzie – to zapowiedź końca lata i wskazówka, że czas najwyższy zacząć przygotowywać zimowe przetwory. Te najlepsze, jabłkowe, mocno zawekowane musy posypane są cynamonem – słodkim, orientalnym, korzennym i idealnie komponującym się z jabłkowym miąższem. Macintosh Spice to domowy deser – cudowna, babcina, podana na ciepło szarlotka, która za sprawą magii Yankee Candle zamknięta została w aromaterapeutycznym, naturalnym wosku.

Zapach korzennego Macintosha posypanego cynamonem należy zdecydowanie do tych mocnych i intensywnych. Już mały kawałek po rozpaleniu powoduje, że w całym pokoju unosi się mocny, intensywny i nawet nieco duszący zapach. W moim przypadku był on na tyle duszący, że już po kilkunastu minutach musiałam gasić tealight znajdujący się w kominku. Faktycznie jest słodko-korzenny i zdecydowanie na porę jesienno-zimową. Najlepiej palić go krótko i ułamać jak najmniejszy kawałek.


Jestem zwolenniczką delikatnych i subtelnych zapachów, dlatego jeśli będę kupować woski, wybiorę coś w stylu Snowflake Cookie, który jest dużo lepszy. 

Czy kupiłabym ten zapach ponownie? Na pewno nie. Nie nadaje się dla tak wrażliwego nosa jak mój ;] Cieszę się, że mogłam w końcu przetestować pierwszy wosk. Pod choinką znalazłam dwa kolejne- Snowflake Cookie oraz Christmas Memories, tym razem pod postacią świec. Pachną dużo ładniej i nie tak intensywnie jak tarta.


Na koniec pochwalę się jeszcze dobrociami, które dostałam od ShinyBox ;] Są niesamowici, bo za przygotowanie postu z rankingiem pudełek przysłali mi tyle produktów ;] Bardzo się cieszę, bo dzięki nagrodom u nich mam już 7 produktów z Dermedic, a bardzo lubię tę markę. Bardzo ciekawa jestem działania spray'u na objętość od KMS California.

Jeśli ciekawi Was ranking, za który dostałam nagrodę- zapraszam tutaj


Zestaw próbek i cień do powiek Grashka dostałam za udostępnienie informacji o sprzedaży pudełek :)



Rozpieszczają mnie tymi nagrodami:) To tyle na dziś. 

Jakie zapachy YC polecacie? Oczywiście z tych delikatnych ;]

10 komentarzy:

  1. Nagrody naprawdę świetne, gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też jestem miłośniczką delikatnych zapachów, a Snowflake Cookie uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja lubię ten zapach YC, podpasował mi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja muszę znów wyciągnąć swoje woski, dawno nic nie paliło się w kominku.

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę w końcu zamówić sobie kilka tych wosków :) i kominek!

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu spróbować wosków ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę wreszcie spróbować YC, jestem bardzo ciekawa tych zapachów, którymi wszyscy się zachwycają ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po takim opisaniu zapachu chętnie bym zjadła ten produkt :) zazdroszczę paczki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie ten zapach za szczególnie nie zachwycił, ale chyba był lepszy od Christmas Memories, po którym (jak po żadnym innym) bolała mnie głowa... Za to Snowflake Cookie był przecudownie słodki :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger