Anatomicals- mydło do rąk grejpfrut i mandarynki

Hej ;]

Dzisiaj pokażę Wam pierwszy produkt z kolejnej ambasadorskiej paczki od Anatomicals. Jeśli macie ochotę poczytać o poprzednich produktach, które recenzowałam to zapraszam Was do zakładki Anatomicals w pasku na stronie głównej. Na naszym blogu gościł już brzoskwiniowy szampon, żel do twarzy i modnie owocowy żel pod prysznic. Tym razem będzie równie kolorowo, wesoło i owocowo, bo takie też są produkty tej marki. Mnie na sam widok opakowań nastrój zdecydowanie się poprawia. O mandarynkowo-grejprutowym mydle do rąk poczytać możecie klikając "Czytaj dalej".

Nie bądź okrutna dla swoich łapek!</strong> Po myciu naczyń czy po beztroskiej zabawie z pieskiem do <span>pielęgnacji dłoni</span> używaj mydła, którego aromatowi nie sposób się oprzeć. Ten niepowtarzalny zapach utwierdzi cię w przekonaniu, że tego płynu zwyczajnie nigdy nie może Ci zabraknąć. Szybko odwiedź więc stronę internetową ANATOMICALS i zaopatrz się w to bajeczne mydło. Zrób zapas i wystarczy.

Mydło Mandarynka i Grapefruit zapewni nie tylko doznania zapachowe, ale także delikatną pielęgnację Twoich dłoni. Już jedno mycie usunie zanieczyszczenia nie naruszając naturalnej warstwy ochronnej Twoich dłoni. Olejki zapachowe z mandarynki i grapefruita pobudzą Cię do działania i przyjemnie odświeżą. Produkt nie zawiera dwuetanoloaminy, parabenów  co czyni go odpowiednim do częstego stosowania.

Skład:

Opakowanie:

Butelka o pojemności 300 ml jest wykonana z bardzo sztywnego plastiku. Zakończona jest wygodnym dozownikiem w postaci pompki. 

Zapach:

Orzeźwiający, świeży i przyjemny zapach słodkich cytrusów. Bardzo przyjemny.

Konsystencja:

Konsystencja jest dość rzadka, ale w przypadku tego produktu jest to dla mnie bez znaczenia.

Dostępność:

Sklep Anatomicals

Cena:

14 zł

Moja opinia:

Mydło do rąk to produkt, o którym trudno napisać coś więcej niż, że dobrze oczyszcza. Jest to produkt, od którego nie wymagamy zbyt wiele i nie wiem ile osób przywiązuje wagę do wyboru konkretnego mydła w sklepie. Osobiście lubię kiedy płyn do mycia rąk ładnie pachnie i jest wydajny. W przypadku mandarynkowo-grejpfrutowego mydełka od Anatomicals wszystko jest tak, jak być powinno. Mamy piękny, owocowy i świeży zapach, który orzeźwia swoją cytrusową nutą. Mamy również dobre oczyszczanie dłoni. Przy tym, co dla mnie ważne, nie wysusza on skóry i nie wymusza natychmiastowego nakremowania. Na pewno cechuje go wydajność, bo ubywa powoli. Miłym dodatkiem jest kolorowe opakowanie zdobiące łazienkę jako alternatywa dla nudnych, bezbarwnych opakowań innych marek. Z pewnością fajnie je wypróbować :).

Jako mydło do rąk, produkt Anatomicals spisuje się dobrze, niczego mu nie brakuje i jest fajną odskocznią od nudnych opakowań drogeryjnych. 

To jak to jest z Wami? Chwytacie za byle co, czy zwracacie uwagę na wybór mydła do rąk?