Mleczko do ciała od Le Petit Marseiliais
Witajcie ;)!
Bardzo dużym zainteresowaniem na blogu cieszą się balsamy do ciała. Ostatnio miałam okazję prezentować Wam bajecznie pachnący balsam z Yves Rocher. Dzisiejszy bohater pachnie zupełnie inaczej, ale wcale nie gorzej. Myślę, że będzie dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie przepadają za ciężkimi, mocnymi nutami. Po szczegóły zapraszam dalej.
W linii `Receptury Śródziemnomorskie` Le Petit Marseillais stworzył kompozycję, która spełnia potrzeby bardzo suchej skóry. Połączył trzy wyjątkowe składniki z Południa: masło Shea, które odżywia i optymalnie nawilża, niezwykły olejek arganowy, magicznie wygładzający skórę, oraz wspomagające ich działanie słodkie migdały. Dzięki lekkiej konsystencji mleczko nawilżające Le Petit Marseillais w jednej chwili wnika w głąb skóry, spełniając jej potrzeby i zapewniając komfort. Skóra relaksuje się, jest miękka, nawilżona i pachnąca.
Skład: masło shea, olej arganowy, olej ze słodkich migdałów.
Skład:
Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Paraffinum Liquidum, PEG-6-Stearate, Dimethicone, Octyldodecyl Myristate, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Argania Spinosa Kernel Oil, prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glyceryl Stearate, Cera Microcristallina, Paraffin, Ceteth-20, Steareth-20, Polysorbate 85, Acrylates/Acrylamide, Copolymer, Carbomer, Methylparaben, DMDM Hydantoin, Ethylparaben, Parfum (10.04.2014.)
Opakowanie:
Zacznę od najlepszego moim zdaniem sposobu aplikacji balsamu – poprzez pompkę. Myślę, że jest to najwygodniejszy, najszybszy i najbardziej higieniczny sposób wydobywania balsamu. Butelka może spokojnie stać na półce, a my poprzez jedno naciśnięcie możemy nabrać produkt na rękę. Super sprawa. Wiadomo, że nie uda się zużyć absolutnie całego balsamu, ale tak naprawdę niewiele zostaje na ściankach opakowania. No i zawsze można pobawić się w rozcinanie butelki ;). Opakowanie samo w sobie jest estetyczne i przyciąga uwagę. Pod światło widać zużycie produktu. Nie mam mu nic do zarzucenia.
Konsystencja:
Balsam nie jest za gęsty, ale nie jest też zupełnie lejący. Bardzo szybko się go aplikuje i ekspresowo się wchłania. Do tego typu opakowań ta konsystencja jest doskonała.
Zapach:
Czas na istotę tego postu ;). Jak już wspomniałam na samym początku zapach nie jest ciężki i intensywny. Określiłabym go jako świeży wręcz dający uczucie chłodu i przyjemny. Ma w sobie słodkie nuty migdała, które dominują nad resztą. Całość nie jest mdła i dusząca. Plusem jest również fakt, iż zapach utrzymuje się na skórze przez kilka godzin. Osobiście bardzo mi ten zapach odpowiada i myślę, że można ten balsam kupić na prezent, bez obaw, że okaże się nietrafiony.
Dostępność: Większość drogerii w tym Rossmann, Super-Pharm, Natura itd.
Pojemność: 250 ml
Cena: około 15 zł
Moja opinia:
Mleczko do ciała LPM jest tym typem produktów, które uwielbiam stosować rano. Ekspresowo się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na skórze no i pięknie pachnie. Zapach utrzymuje się na skórze, więc nawet kilka godzin po aplikacji czuję słodkie nuty migdała. To co niezmiernie istotne balsam ten nie tylko pachnie, ale i działa. Radzi sobie bezproblemowo z dobrym nawilżeniem skóry. Było to dla mnie bardzo duże zaskoczenie, ponieważ spodziewałam się zwyklaka, a tu jednak mamy COŚ ;). Bardzo pasuje mi sposób jego aplikacji – poprzez wygodną pompkę. Zaczęłam go używać kiedy za oknami mieliśmy jeszcze piękne słońce i wysokie temperatury. Sprawdzał się w tych warunkach idealnie. Myślę, że jest to doskonały produkt właśnie na sezon wiosenno – letni. Osobiście w chłodne dni lubię stosować otulające i mocne nuty zapachowe.
Plusy:
+ słodki, migdałowy zapach
+ wygodna aplikacja
+ łatwo dostępny
+ przystępny cenowo
+ dobrze nawilża
+ uczucie świeżości
Minusy:
- jak dla mnie brak
Nie miałam jeszcze nic z tej firmy aczkolwiek pozwoliłam sobie obwąchać te kosmetyki w drogerii i przyznam, że zbytnio mnie nie zaciekawiły...
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pachną zupełnie przeciętnie :)
UsuńNie poznałam jeszcze firmy, ale ta wersja zapachowa już na starcie mnie zniechęca :P
OdpowiedzUsuńkonieczne muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich zapachów, więc balsam nie dla mnie niestety.
OdpowiedzUsuńteż go polubiłam, a moja mama pokochała :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie wypróbować tę firmę, tyle osób już poleca ich produkty ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy więc niebawem go wypróbuję :o)
OdpowiedzUsuńPróbowałam go, ale dla mnie za lekki jest : (
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mogę przekonać się do produktów tej marki. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo polubiłam jego zapach :)
OdpowiedzUsuńIza: mam to mleczko i jestem nim zachwycona!! :) ślicznie pachnie, szybko się wchłania i dobrze nawilża :) Teraz mam zamiar wypróbować żel pod prysznic i krem do rąk tej firmy :)
OdpowiedzUsuń