Golden Rose Matte Lipstck Crayon nr 08- nowa matowa kredka do ust

Hej ;]

Pora na kolejny kolor Matte Lipstick Crayon :). Najświeższa nowość, jaką firma Golden Rose nas obdarowała to matowe kredki do ust. Ostatnio widzieliście już nr 12 (recenzja) pod postacią pudrowego, dziewczęcego różu. Dziś pora na coś mocniejszego. W roli głównej nr 8. Też różowy, ale intensywniejszy. Zapraszam.


Od producenta:

Matowa pomadka do ust Crayon Matte tworzy na ustach aksamitne wykończenie. Wysoka zawartość pigmentów oraz długotrwała formuła sprawia, że pomadka długo utrzymuje się na ustach. Idealnie się rozprowadza, a dzięki zawartości składników nawilżających oraz wit. E dodatkowo odżywia i nawilża usta. Paleta zawiera bogatą paletę odcieni od klasycznej czerwienie po odcienie nude.

Dostępne jest 15 kolorów!



Kolor jest przepiękny. To ciemny, zgaszony róż, ale ja dostrzegam w nim też trochę fioletu. Bardzo elegancki i kobiecy. Nadaje się świetnie na jakieś większe wyjścia, ale myślę, że na co dzień wcale nie jest za mocny. Nr 12 był zdecydowanie bardziej dziewczęcy i odmładzał. W każdym z nich jednak czuję się bardzo dobrze. 


O kwestiach technicznych i o tym, jak pracuje się z kredkami Golden Rose, pisałam już ostatnio. Pozwolę sobie jednak powtórzyć to dla osób, które nie czytały i nie zajrzą do poprzedniej recenzji. Aplikacja w przypadku kredek zasługuje na medal. O ile przy sztyfcie pomadek Velvet Matte potrzeba było trochę wprawy i cierpliwości, tutaj poradzi sobie z makijażem każdy. Końcówka kredki jest delikatnie zaokrąglona na czubku, ale na tyle precyzyjna, że możemy perfekcyjnie obrysować kontur ust. To bardzo łatwe i pomyłki praktycznie się nie zdarzają. Przy wykonywaniu makijażu, kredka sunie po ustach i jej konsystencja jest bardzo kremowa. Wykończenie bardzo matowe, ale jednocześnie gładkie. Usta nie wyglądają na suche. Noszenie jej nie spowodowało u mnie przesuszenia i na drugi dzień nie odczułam żadnego dyskomfortu. W ciągu dnia utrzymała się na ustach 4 godziny w świetnym stanie, a przy ścieraniu jedynie traciła na intensywności. W tym wypadku wypada podobnie do pomadek VM. Pigmentacja jest rewelacyjna i przy tym kolorku już to widać (mam nadzieję :]). Usta pokryte są kolorem równomiernie i wyglądają dobrze. W składzie znajdziemy nawilżacze i witaminę E. Warto też wspomnieć o delikatnie pudrowym zapachu, który mnie bardzo odpowiada. Kredka Matte Lipstick Crayon to według mnie produkt idealny. Technicznie po prostu rewelacja. Jest trwała, dobrze wygląda na ustach, nie przesusza i wygodnie się nią wykonuje makijaż. W dodatku dostępna za naprawdę niewielkie pieniądze. Po raz kolejny polecam i już przygotowuję kolejny kolor do prezentacji :).



Kredki dostępne są w sklepie internetowym Golden Rose, na wyspach oraz w sklepach stacjonarnych. Kosztują 11.90 zł.

W pełnej krasie wygląda następująco:


Wśród 5 kolorów, jakie mam Wam do pokazania to już ostatni róż. Kolejne będą w odcieniach czerwieni i pomarańczy. 


Plusy:
  • matowe wykończenie
  • doskonała pigmentacja i krycie
  • kilkugodzinna trwałość
  • kremowa konsystencja
  • łatwe wykonanie makijażu
  • precyzyjna końcówka
  • piękny kolor
  • nie wysusza ust
W mojej ocenie nie posiada słabych stron.


Jestem ciekawa co o niej sądzicie i czy podoba Wam się bardziej niż nr 12?


30 komentarzy:

  1. Piękny kolor, mi się podoba i nosiłabym na co dzień :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie się prezentuje, moze i ja się skuszę 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie się prezentuje, moze i ja się skuszę 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie się prezentuje, moze i ja się skuszę 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się głównie przez fioletowe podtony :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny kolor :-) Muszę nad nią pomyśleć :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ten pierwszy kolor, który pokazywałaś był dla mnie zbyt jasny, ale ten bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie wypróbuję, bo wszystkie moje szminki wysuszają usta :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna
    _____________
    Pozdrawiam
    MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
    ♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Najpierw kupiłam 2 kolory, a potem dokupiłam właśnie 08 :) Super są wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny kolor. muszę kupić jakieś nowości z GR

    OdpowiedzUsuń
  12. Troszkę kojarzy mi się z numerem 2 z VM,ale na żywo z pewnością tak nie wygląda.Podoba mi się cała ta kolekcja,a najgorsze jest to,że będąc uzależnioną od pomadek zapewne kupię je wszystkie;D
    P.S. Jak dla mnie to jest typowy dzienniak,może dlatego że nie mam oporów żeby wyjść w zwykły dzień w odcieniu 13 z VM.Bardzo ładnie Ci w tym kolorze,podobnie jak w poprzednim;)

    OdpowiedzUsuń
  13. co prawda też nie mój kolor, ale prezentuje się wyśmienicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładny kolor, ale na mnie nie wygląda dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam je, mam dwa odcienie ale czaję się na więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne są te kredki! Muszę w końcu jakąś sobie kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Super kolorek, bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie minusem jest to, że trzeba temperować i że kolory są identyczne, jak tradycyjne Velvet Matte, tylko mają inne numerki.

    OdpowiedzUsuń
  19. I love your blog!
    Do you want to support each other's blog by following each other?:) Please let me know if you do so I can follow you right back

    http://beautybeybi.blogspot.com.tr/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger