Weekendowa pielęgnacja włosów
Kiedy nadchodzi weekend staram
się zawsze wygospodarować około 2 godzin na nałożenie odżywczej maski na włosy.
Moim celem jest pobudzenie włosów do porostu zarówno tzw. „baby hair”- czyli
nowych cebulek włosów jak i po długości.
Włosy mam dość długie, sięgają
mi za łopatki, ale są dość słabe, mocno wypadają oraz stały się cienkie. Kiedyś
moje włosy były bardzo gęste, niestety zaszkodziło im bardzo farbowanie przy
użyciu farby z amoniakiem. Więcej takiego błędu nie popełnię!!!
Teraz wciąż farbuję włosy, ale
używam farb nie zawierających tej paskudnej substancji. Jednocześnie cały czas staram się dbać o
kondycję moich włosów. Czytam bloga
Anwen – www.anwen.pl , w
którym znaleźć możemy wiele pomocnych informacji jak dbać o nasze włosy.
Na tym właśnie blogu znalazłam
przepis jak wzbogacić zwykłą, drogeryjną maskę. Trochę zmodyfikowałam go do
swoich potrzeb. Czuję się w obowiązku od razu zaznaczyć, że jest tego naprawdę
dużo, ale ja widzę efekty!!
Czego będziemy potrzebować:
- łyżeczkę miodu
- ½ łyżeczki oliwy z oliwek
- ½ łyżeczki skrobi ziemniaczanej
- ½ łyżeczki olejku rycynowego
- ½ łyżeczki soku z cytryny
- kilka kropel nafty kosmetycznej
- 2 kapsułki witaminy A+E
- 2 łyżki maski do włosów – ja używam maski Mila ( którą bliżej
przedstawiała wcześniej Ania)
- Dodatkowo dodaję 1 łyżkę maski
Biovax intensywnie regenerującej do włosów słabych ze skłonnością do wypadania.
Wszystko mieszam ze sobą i nakładam
wcierając w skalp. Taki masaż to dla naszej głowy dodatkowa przyjemność. Na
wysmarowane włosy nakładam czepek oraz owijam je ciepłym ręcznikiem.
Maskę trzymam przez około 2
godziny. Jak dla mnie to idealna długość. Dzięki temu mimo częstego mycia włosów w
tygodniu czuję, że ta maska wciąż na nie działa oraz czuję jej przyjemny
zapach. Oczywiście można trzymać ją krócej, wszystko zależne jest od ilości
czasu jaki możecie poświęcić swoim włosom.
Życzę wam powodzenia i
cierpliwości ;)
A ja zdecydowanie bardziej od Biovax'a wolę maskę Alterra granat i aloes. Włosy są po niej bardzo miękkie, a jej zapach jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńMaskę Biovax używam ze względu na wypadające włosy. Jak tylko mi się skończy wypróbuję te z Alterry;) mam nadzieję, że sprawdzi się i u mnie:)
OdpowiedzUsuńPodsunęłaś mi pomysł żeby do maski dodać kilka kropel olejku arganowego ;) ciekawe jak się sprawdzi
OdpowiedzUsuń