Zapiekanka makaronowa

W ten weekend zdecydowałam się na przygotowanie zapiekanki, za którą bardzo się stęskniłam :) Znałam jej smak od wielu lat, bo mama przygotowywała ją od czasu do czasu, a teraz kolej na mnie. Jest naprawdę cudowna no i pozostawia wiele swobody w doborze dodatków, tak samo jak Pizza :) Prosta, niedroga i smaczna. 

Czego potrzebuję? 



Wszystko zależy od ilości porcji. Moja zapiekanka wystarczyła na 3 pokaźne i sycące porcje. 

  • 250 g sera żółtego
  • 500 g pieczarek
  • 2 pomidory
  • 1 puszka zielonego groszku
  • przyprawa kuchni włoskiej Kamis
  • makaron Lubella Domowa Jajeczna
  • 1 duża cebula
  • kostka masła
  • sól
  • opcjonalnie: keczup 

Potrzebujemy też naczynie żaroodporne, w którym warstwowo będziemy układać nasze produkty. 




Jak przygotować?

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Na patelni rozpuszczamy 3/4 kostki masła i dusimy posolone pieczarki pokrojone w niezbyt drobne kawałki. Do pieczarek dodajemy cebulę w momencie, gdy będą one już brązowe i dusimy wszystko razem. Gotujemy również makaron (całą paczkę). Pomidora obieramy ze skórki i pokrojonego podsmażamy przez dosłownie 2 minuty, aby lekko go zmiękczyć. Ser żółty najlepiej zetrzeć na tarce, a wybór oczek pozostawiam Wam :) 




Kolejność warstw:

W naczyniu żaroodpornym(bez różnicy jaki kształt) na dnie układamy warstwy w następującej kolejności: makaron, usmażone pieczarki, cebula, ser, przyprawa Kamis, groszek, pomidor, przyprawa, makaron i na samym wierzchu warstwa sera posypanego przyprawą. Ważne żeby przyprawa znalazła się między warstwami tak, aby dobrze przeszła przez wszystkie produkty. 




Kiedy wszystkie produkty znajdą się w naczyniu, możemy umieścić je w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku na 30 minut. Możecie oczywiście obserwować zapiekankę, ale u mnie pół godziny w zupełności wystarcza i wszystko jest dobrze zapieczone, a ser cudownie się rozpływa. Zapiekanka smakuje dobrze bez dodatków, ale w domu zawsze dodawaliśmy do niej keczup:) Choć może nie wygląda pięknie jak z obrazka to smakuje świetnie :) Wszystkie produkty uwięzione pod serową skorupką!



Po uwolnieniu składników spod sera wygląda to tak: 



Jeśli nie lubicie któregokolwiek ze składników to oczywiście możecie kombinować zamieniając na przykład pomidora na paprykę, groszek na kukurydzę czy pieczarki na szynkę lub mięso mielone. Możecie tam wrzucić co tylko macie w lodówce!!! 

Polecam, zachęcam! Faceci objadają się na maxa i zawsze biorą dokładkę ! :) 

Enjoy!

16 komentarzy:

  1. aż zachciało mi się jeść :P
    zapraszam do mnie, obserwuję i licze na to samo!
    fashionable-sophie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Smacznie wygląda, może zrobię :D
    http://igosia56.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie,to jest to, proste,tanie,a na dodatek apetyczne wygląda!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. mmmmm jak pysznie wygląda :)

    http://ciasteczkoyeah.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż mi smaka narobiłaś :))
    Z chęcią wypróbuję przepisu :))

    Pozdrawiam. ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. co do Healthy Mix z Bourjois to :
    http://www.youtube.com/watch?v=Z59PWH-TJdI zobacz test na żywo myślę że daje całkiem fajny efekt:)moja koleżanka miała tą starą wersję i była zadowolona, teraz chyba jest jakaś nowsza ;/ looknij jeszcze na wizażu jakie ma opinie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe ;)
    Zaobserwujesz?
    julietsbloggers.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszne.;)
    Ciekawy Blog.;)

    Zaobserwujesz.?

    karina-kaarina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Czyli co, dzisiaj jemy? :D Jak tak patrzę na zdjęcia to mimo, że właśnie wszamałam śniadanie leci mi ślinka. Każdy składnik z osobna luuubię ale o ich połączeniu nie pomyślałam :D Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda to przesmacznie ale również bardzo kalorycznie, ale co tam, raz na jakiś czas można! Z chęcią obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, dietetyczny posiłek to nie jest. Ser faktycznie jest kaloryczny, podsmażane pieczarki też, no ale nie jada się tego często:) Na pewno lepsze niż jedzenie z KFC, które coraz więcej Polaków spożywa zbyt często :) Taką zapiekankę przygotowuję nie częściej niż raz na 3 miesiące :)

      Usuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger