Moja paletka Sleek au naturel
Hej! ;)
Dziś przychodzę do Was z recenzją mojej jedynej aczkolwiek ulubionej paletki z cieniami do powiek. Do zakupu paletki przymierzałam się dość długo. Nie mogłam zdecydować się jaką wybrać. Wiedziałam, że chcę naturalne, delikatne kolory. Mój wybór padł na Sleek au naturel.
Nie mam zdolności w malowaniu oczu cieniami - niestety. Na dodatek mam opadające powieki i za każdym razem gdy malowałam oczy miałam wrażenie, że wyglądam jak przysłowiowa "dzidzia piernik". Bardzo prawdopodobne, że było to spowodowane kolorami cieni jakich wtedy używałam. Były to ciemne niebieskie i zielone tony. Całkowita klapa!
Długo szukałam paletki, która zadowoli moje wymagania. Przeczytałam wiele recenzji, które pomogły mi dokonać wyboru. Swoją paletkę kupiłam przez portal aukcyjny allegro. Kosztowała mnie około 30 zł już z przesyłką.
Paletka składa się z 12 cieni. 4 perłowych i 8 matowych. Myślę, że miłośnikom klasyki paletka ta przypadnie do gustu. Jest ona także idealnym rozwiązaniem dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z makijażem oka. Kolory doskonale współgrają ze sobą i można je dowolnie łączyć.
Poniżej załączam oddzielne zdjęcia poszczególnych kolorów.
Cienie mają praktycznie kremową konsystencję. Kolory są dobrze napigmentowane. Używanie ich to czysta przyjemność. Nie osypują się na dolną powiekę. Jak dla mnie to bardzo duży plus, ponieważ nic mnie bardziej nie irytuje niż osypany cień pod oczami. Utrzymują się dość długo na powiece - około 6 - 7h, później tracą na intensywności, ale wciąż są. Z bazą utrzymują się dłużej. Pojemność pojedynczego cienia to 1,1g.
Skład cieni: Mica, Talc, Kaolin, Magnesium, Stearate Dimethicone, Paraffinum Liquid, Ethylhexyl Palmitate, Propylparaben and Methylparaben, +/- [CI77510, CI 77289, CI 77491, ,CI 77492].
Opakowanie jest bardzo solidnie wykonane. Posiada duże lusterko w którym śmiało możemy wykonać makijaż całej twarzy.
Moje ulubione cienie to górny rząd, choć wszystkie są bardzo ładne. Ich jednak używam najczęściej i najlepiej się w nich czuję. Być może wynika to z obawy o złe wykonanie makijażu ciemnym cieniem. Muszę się przełamać ;).
Macie swoją ulubioną paletkę cieni? Może jesteście fanami tej. Czekam na Wasze opinie w komentarzach! ;)
Długo szukałam paletki, która zadowoli moje wymagania. Przeczytałam wiele recenzji, które pomogły mi dokonać wyboru. Swoją paletkę kupiłam przez portal aukcyjny allegro. Kosztowała mnie około 30 zł już z przesyłką.
Paletka składa się z 12 cieni. 4 perłowych i 8 matowych. Myślę, że miłośnikom klasyki paletka ta przypadnie do gustu. Jest ona także idealnym rozwiązaniem dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z makijażem oka. Kolory doskonale współgrają ze sobą i można je dowolnie łączyć.
Poniżej załączam oddzielne zdjęcia poszczególnych kolorów.
Nougat- matowy
Nubuck - matowy
Cappuccino - matowy
Honeycomb - matowy
Toast - matowy
Taupe - perłowy
Conker- perłowy
Moss - matowy
Bark - matowy
Mineral Earth - perłowy
Regal - matowy
Noir - matowy
Skład cieni: Mica, Talc, Kaolin, Magnesium, Stearate Dimethicone, Paraffinum Liquid, Ethylhexyl Palmitate, Propylparaben and Methylparaben, +/- [CI77510, CI 77289, CI 77491, ,CI 77492].
Opakowanie jest bardzo solidnie wykonane. Posiada duże lusterko w którym śmiało możemy wykonać makijaż całej twarzy.
Moje ulubione cienie to górny rząd, choć wszystkie są bardzo ładne. Ich jednak używam najczęściej i najlepiej się w nich czuję. Być może wynika to z obawy o złe wykonanie makijażu ciemnym cieniem. Muszę się przełamać ;).
Macie swoją ulubioną paletkę cieni? Może jesteście fanami tej. Czekam na Wasze opinie w komentarzach! ;)
Mam tę paletkę i bardzo ją lubię. Dziś przyszła do mnie paczuszka z wyczekiwaną paletką Sleek Darks, otwieram a tu wszystkie cienie pokruszone :/ na szczęście sklep solidny i wyślą nową :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie przymierzam się do jej zakupu, bo potrzebuję takich neutralnych odcieni :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad nią, ale ostatecznie powoli kompletuję swoją paletkę z Inglota - górny rządek troszkę koloru, a dolny naturalne odcienie:) ale czuję, że i tak się kiedyś skuszę na tą paletkę:)
OdpowiedzUsuńNIe miałam jeszcze tej paletki ale jestem bardzo ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńMam tą i nawet lubię, poza nią mam Sparkle 2 i Storm.
OdpowiedzUsuńNie używam cieni, ale chyba zacznę. (:
OdpowiedzUsuńfashionbyvera.blogspot.com
Ja też nie używam ich codziennie- co widać po zużyciu paletki;)
UsuńŚwietne te kolory :) Też muszę ją zamówic w końcu :P
OdpowiedzUsuńmarzy mi się ta paletka- na początku nie chciałam nic poza Urban Decay, ale się rozwijam :) haha ^^
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze jakoś do niej nie ciągnie, ale interesująca jest.;))
UsuńMam zamiar zainwestować w kilka paletek Sleeka :)
OdpowiedzUsuńJest to jedyna paletka Sleeka, którą bym używała ;)
OdpowiedzUsuńśliczne ma kolorki ;)
OdpowiedzUsuńSuper kolorki!:)
OdpowiedzUsuńja mam problem bo nie wiek, którą wersję tej paletki wybrać i sobie kupić
OdpowiedzUsuńTeż właśnie zastanawiam się nad zakupem tej samej paletki ale najpierw muszę pędzle kupić :)
OdpowiedzUsuńmoja ukochana! <3
OdpowiedzUsuńMam i lubię, niektóre cienie już niestety mam na wykończeniu :(
OdpowiedzUsuńJest świetna ;) Uwielbiam ją
OdpowiedzUsuńJa jako pierwszą paletkę wybrałam Oh So Special, miałam dylemat między nią a Au Naturel :)
OdpowiedzUsuńTa ma również cudowne :D !!!