GLOSSYBOX Sierpień 2013

Wreszcie zdecydowałam się na zakup Glossybox'a ;). To jest moje pierwsze glossy pudełko. Wcześniej tylko raz miałam Shinybox'a i byłam z niego bardzo niezadowolona. Z dość dużym dystansem podchodziłam do podjęcia decyzji o wypróbowaniu Glossybox.  Przekonały mnie do tego twarde argumenty Anki ;):).

Dziś rano różowe pudełeczko zostawił u mnie w domu kurier. Musiałam czekać na nie cały dzień. Nareszcie je rozpakowałam i zobaczcie co miałam w środku ;)

Zawartość pudełeczka prezentuje się tak;)

Na naszej karteczce z opisem jako pierwszy widnieje Spray Misty For Me ANATOMICALS. - produkt pełnowymiarowy. 

Pierwszy raz spotykam się z tą firmą. Ogólnie wszelkiego rodzaju mgiełki do twarzy są u mnie mile widziane.  Zdecydowanie przyda mi się podczas zbliżających się kilku wyjazdów. 

" Mgiełka do twarzy z łagodzącym ekstraktem z lawendy i odświeżającym ekstraktem z mięty pieprzowej. Pomaga odżywić i nawilżyć skórę. " 

Cena: ok. 35zł / 100 ml

Drugi na liście jest Miracle Moist Shampoo AUSSIE. - wersja mini  oraz 3 Minute Miracle Reconstructor - wersja mini

Posiadam już jeden produkt tej firmy - odżywkę i mimo naładowania silikonami jestem z niego zadowolona. Te mini wersje pojadą ze mną na spływ kajakowy w najbliższym czasie. Zobaczymy jak się sprawdzą. 

Formuła szamponu zawiera australijski olejek z orzechów makadamia. Intensywnie nawilża i wygładza włosy, które stają się miękkie, lśniące i łatwiejsze w układaniu. 

odżywka zawierająca Australian Balm Mint. pomaga wygładzić szorstką powierzchnię włosa i przywraca gładkość. Ułatwia rozczesywanie oraz dodaje blasku włosom. 

Cena szamponu: 27,99 zł/ 300 ml

Cena odżywki: 29,99 zł /250 ml

W tym pudełku znalazłam również Tusz do rzęs Mega Effects AVON - produkt pełnowymiarowy. 

Widziałam ostatnio reklamę tego tuszu i zastanawiałam się jakie efekty daje i czy taka forma szczoteczki będzie strzałem w dziesiątkę. Cieszę się, że będę mogła go przetestować! ;)

Nowa, rewolucyjna maskara ze zginającą się w różnych kierunkach rączą szczoteczki, zapewnia komfortową aplikację. Dokładnie pokrywa rzęsy, nadaje im głęboką czerń i niezwykłą objętość. 

Cena: 29,99 zł / 9ml

Przedostatnim produktem w wersji mini jest Żel pod prysznic czerwona pomarańcza & wanilia JOHN MASTERS ORGANICS.

Pierwszy raz spotykam się z tą firmą. Ciekawa jestem jakie będą moje wrażenia po użyciu tego bajecznie pachnącego żelu pod prysznic. Również zabiorę go ze sobą na najbliższe wyjazdy;) Glossybox zapewnił mi w tym miesiącu większość niezbędnych rzeczy na wyjazd. Ale fajnie;) ( zdjęcie jest słabe, ale strasznie ciężko było mi uchwycić te przeźroczystą buteleczkę;P)

Żel o łagodnej, kremowej formule, zawierającej substancje myjące z kukurydzy i orzecha kokosowego. Po jego użyciu skóra staje się miękka i gładka.

Cena: 87 zł /236 ml

Ostatni jest pędzel do bronzera i różu GLOSSYBOX.

Pędzli nigdy za wiele;). Mam nadzieję, że nie będzie gubił włosia, a makijaż nim nie będzie udręką;) Możecie być pewni, że dam Wam znać jak się sprawuje w najbliższym czasie;)

Dzięki pędzlowi marki GLOSSYBOX doskonale podkreślisz letnią opaleniznę bronzerem lub różem. 

Cena: ok. 30 zł

Wartość pudełka: 122 zł 

Jakie są moje wrażenia z sierpniowego Glossyboxa? Jestem zadowolona. Nie powaliło mnie na kolana, ale najważniejsze, że nie zawiodłam się jak w przypadku Shinyboxa. Każdy produkt zużyję z przyjemnością. Niestety nie załapałam się na LuckyBox z prezentem niespodzianką, ale samo rozpakowywanie tak pięknych pudełeczek jest przyjemnością;)