Penne z bazyliowym pesto i kurczakiem
Hej :)
Dziś mam dla Was prosty sposób na smaczny obiad, który zrodził się w mojej głowie w sklepie. Stojąc ze słoiczkiem pesto w dłoni zastanawiałam się do czego mogłabym je wykorzystać i tak oto wymyśliłam penne z pesto i kurczakiem. Nie mam dziś dla Was wielu zdjęć, ponieważ to był obiad przygotowywany naprawdę na szybko, ale przepis jest tak prosty, że nie wymaga pokazywania jak go przygotowałam :)
Zapraszam :)
Czego potrzebuję:
Obiad dla 2 dorosłych osób
- 160 g pesto bazyliowego (1 słoiczek)
- 100 ml śmietany 18%
- 300 g penne (makaron rurki) - choć tagiatelle również byłoby super
- 200 g piersi z kurczaka
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
- pestki z dyni- opcjonalnie- ja lubię dorzucać i zostały mi z kremu cukiniowego
- trochę żółtego sera do starcia
Jak przygotowałam:
1. Na początku na rozgrzaną patelnię wrzucamy przyprawioną solą i pieprzem pierś kurczaka pokrojoną dosyć drobno.
2. W tym czasie gotujemy makaron al dente.
3. Śmietanę i pesto wlewamy do dowolnego naczynia i mieszamy.
4. Kiedy pierś z kurczaka się zarumieni, dorzucamy do niej pesto i chwilę podgrzewamy.
5. Do całości dorzucamy ugotowany i odcedzony makaron.
6. Na końcu posypujemy startym serem i pestkami z dyni.
Posiłek syty i smaczny, szczególnie dla wielbicieli pesto. Produkty kosztowały około 15 zł. Polecam, bo ja na pewno jeszcze wiele razy zrobię :)
Smacznego!
jak ja uwielbiam takie dania, mniammm, kocham makaron, pychotka
OdpowiedzUsuńDzięki waszym przepisom mam co jeść. (:
OdpowiedzUsuń_________________________
fashionbyvera.blogspot.com
Pesto najlepiej zrobić samemu, to takie proste, a nie idzie się na łatwiznę. :)
OdpowiedzUsuńZawsze lepiej robić wszystko samemu, ale gotowe pesto też są dobre i nadają się kiedy pracujemy i się uczymy nie mając czasu nawet na gotowanie. Kiedy żyjemy w pośpiechu to z dwojga złego lepiej zjeść gotowe pesto niż stołować się na mieście wiadomo gdzie ;p
UsuńPyszny i pozywczny obiadek :)
OdpowiedzUsuńmniam ^^
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
fashionable-sophie.blogspot.com
ciekawy przepis! ja też zawsze wybieram 3 gwiazdkowy hotel i muszę przyznać, że w Turcji mają naprawdę świetne jedzenie :)
OdpowiedzUsuńI just found your blog and I really like your concept,plus your pictures are amazing:)
OdpowiedzUsuńWould you like to stay in touch and follow each other?If you like my blog,just tell me:)
xoxo Vesi from:
http://mykaleidoscopeeyes.blogspot.com/
Apetycznie!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie jadłam pesto :p
OdpowiedzUsuń