Lakierowy poniedziałek - Golden Rose Charming nr 92
Witajcie ;)!
Takiego lakieru jeszcze u nas nie było;) To dopiero drugi przedstawiciel Golden Rose w Lakierowych poniedziałkach. Chcecie poznać go bliżej? Zapraszam na recenzję Golden Rose Charming! ;)
Golden Rose jakiś już czas temu wypuściła serię lakierów o nazwie Charming. Kolor, który dla siebie wybrałam to pastelowa, delikatna brzoskwinia ze świecącymi drobinkami. Dzięki swojemu pastelowemu wykończeniu na paznokciach prezentuje się bardzo naturalnie, a drobinki nadają całości delikatności i subtelności. Oznaczony jest numerem 92.
Ten pastelowy lakier aplikujemy z buteleczki przy użyciu dość cienkiego pędzelka. Mimo, iż wolę grube pędzle jakie są u Essie czy GR Rich Color nie malowało się nim źle. Większym problemem było dla mnie trzymanie za małą czarną końcówkę ;). Konsystencja jest jak dla mnie odpowiednia. Nie rozlewa się na skórki, ale nie jest też bardzo gęsty.
Jak możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej jedna warstwa jest niewystarczająca dla tego lakieru. Wciąż widać białe końcówki paznokcia oraz lekkie prześwity na płytce.
Jedna warstwa |
Aby uzyskać odpowiednie krycie niezbędne są dwie warstwy. Wtedy też lakier wygląda na paznokciach doskonale. Bardzo podoba mi się efekt jaki daje czyli delikatny, naturalny kolor z pięknie mieniącymi się drobinkami.
Dwie warstwy |
Tak pomalowanymi paznokciami możemy cieszyć się około 4 dni. Jak na tak tani lakier jest to dobra trwałość. Znam dużo droższe, które odpryskują na drugi dzień. Mnie taki czas noszenia zadowala. Jeśli chodzi o zmywanie to nie jest ono tak męczące jak w przypadku piaskowców czy brokatów. Nie schodzi też od ręki jak zwykły lakier. Potrzebuje chwili potrzymania w namoczonym waciku albo dłuższego pocierania.
Golden Rose Charming dostępny jest w sklepach stacjonarnych GR, na wyspach albo na ich stronie internetowej. Wszystkie lakiery z tej serii kupimy za uwaga 3,50 zł ;). W tej cenie mamy 7,5 ml produktu.
Ujmując ten lakier całościowo muszę przyznać, że bardzo go lubię. Podoba mi się jego kolor oraz to jak prezentuje się na paznokciach. Jest bardzo naturalny i delikatny mimo drobinek. Jedyne co bym zmieniła w nim to pędzelek oraz rączka do trzymania. Wybaczam jedna temu lakierowi te małe niedociągnięcia ze względu na niską cenę. Zastanawiam się nad zakupem innego koloru z tej serii ;).
Podsumowanie:
odcień bardzo ładny, ja jednak preferuje pastele bez drobinek ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię lakierów z brokatem, wolę gładkie. :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda, ja również podzielam zdanie #bloodydragon ;)
OdpowiedzUsuńja osobiście lubię te kolorki:)
OdpowiedzUsuńDelikatny ale bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńja także wolę bezdrobinkowce, jednak muszę przyznać, że jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńJeej, piekny kolorek ♥
OdpowiedzUsuńprzyjemny kolorek. ;) wgl. to bardzo lubię te lakiery. ;)
OdpowiedzUsuńO kurczę ale bujna kolorystyka, u nas nigdzie nie ma tych lakierów w okolicy, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńkosmetycznieee.blogspot.com
Uroczy :) Z całej palety na pewno bym znalazła coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńśliczny :D
OdpowiedzUsuńpastel super, tylko ja wole bez brokatowych drobinek
OdpowiedzUsuńładny lakier, ale nie moje wykończenie ;)
OdpowiedzUsuńprzy pełnym kryciu fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńKolorek naprawdę ładny :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię takie półtransparentne lakiery w takich w miarę naturalnych kolorach -ten byłby całkiem ok :) (mówię o 1 warstwie)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, ale szkoda, że ma drobiny.
OdpowiedzUsuńMam podobny kolorek właśnie na pazurkach, choć inna firma oczywiście. Polubiłam go :)
OdpowiedzUsuńNiebrzydki, chociaż nie przepadam za perłowym połyskiem
OdpowiedzUsuńLubię tego typu kolorki lakierów do paznokci.
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://banshee-life.blogspot.de/
śliczny kolor:)
OdpowiedzUsuń