Phenome Purifying Hair Mask, czyli skuteczne oczyszczanie włosów
Hej :)
Dziś chcę Wam przedstawić produkt, który mogę testować dzięki współpracy z firmą Phenome. Natalia już podzieliła się z Wami swoją opinią o olejku do kąpieli, o którym możecie poczytać tutaj. Przyszła kolej na produkt do włosów. Jest niezwykle interesujący i przydatny w pielęgnacji, więc zapraszam do zapoznania się z recenzją.
Od producenta:
Innowacyjny preparat do skutecznego i intensywnego oczyszczania włosów, bez naruszania ich struktury. Opracowany na bazie glinki kaolinowej, naturalnych drobinek ściernych, organicznych olejów, naturalnych ekstraktów oraz ekologicznych wód roślinnych, likwiduje wszelkie zanieczyszczenia, również te oporne na działanie szamponu. Uwalnia włosy z nadmiaru sebum oraz środków do stylizacji (lakier, żel, wosk, guma, pomada). Włosy odzyskują świeżość, lekkość i witalność, są doskonale przygotowane do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych oraz stylizacji.
Przeznaczenie:
Maska przeznaczona jest do każdego rodzaju włosów.
Skład:
Tak właśnie prezentuje się skład tej maski, więc jeśli ktoś powie, że cena jest wysoka niech najpierw tu zerknie :) Sama natura dla fanów organicznych kosmetyków. Wszystkie te składniki to oddzielna lektura, do której zachęcam, bo można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Sama glinka biała posiada wiele cennych właściwości.
Sposób użycia:
Nałożyć maskę na lekko wilgotne włosy, wmasować, przeciągając od nasady aż po same końce. Następnie dokładnie spłukać preparat z włosów, po czym umyć je szamponem. Stosować 1-2 razy w tygodniu lub częściej, w zależności od potrzeb. Maskę używamy więc PRZED myciem szamponem.
Opakowanie:
Maska znajduje się w odkręcanym słoiczku z bursztynowego szkła o pojemności 200 ml. Sam słoiczek zapakowany jest w kartonowe pudełko, które widać na pierwszym zdjęciu. Wygląd opakowania jest niesamowicie elegancki i szlachetny. Jak dla mnie jest to coś, co mogłabym postawić na mojej wymarzonej wannie. Dodatkowo wyposażone jest w zabezpieczenie oddzielające maskę od pokrywki. Jest ciężkawe i masywne, ale takie kosmetyki mają wg mnie klasę :)
Zapach:
Cóż, ja wyczuwam połączenie glinki i cytryny. Może nie jest to zapach truskawek czy czekolady, które można wdychać godzinami z zachwytem, ale jest w porządku. Maska stosowana jest przed użyciem szamponu i odżywki/maski, także jej zapach w efekcie końcowym nie jest wyczuwalny.
Konsystencja:
Powiedziałabym, że jest to coś pomiędzy kremem a pastą, w której zatopione są drobinki. Jak za chwilę zobaczycie drobinki te są bardzo użyteczne i pomocne.
Wydajność:
Śmiało mogę powiedzieć, że wysoka. Stosuję ją od 3 tygodni prawie codziennie lub co drugi dzień i ubyło mi jedynie z wierzchu.
Dostępność:
Dostępna w sklepie online oraz stacjonarnie w sklepach Phenome. Produkty Phenome znajdziemy też w perfumeriach Douglas, których spis również znajdziecie na stronie.
Cena:
94 zł/200 ml
Moja opinia:
Zanim rozpoczęłam używanie maski-peelingu od Phenome, nie stosowałam do oczyszczania włosów niczego poza szamponem. Nigdy nie dostrzegałam takiej potrzeby, ale dopiero kiedy jej użyłam zauważyłam różnicę między włosami czystymi a CZYSTYMI. W użyciu jest niezwykle przyjemna. Wmasowuję ją w mokre włosy i skórę głowy, co obfituje wieloma pozytywnymi skutkami. Po takim peelingu włosy są nie tylko czyste i wolne od kurzu, nadmiaru sebum czy środków do stylizacji, ale też zdecydowanie lżejsze, jakby im ubyło sporo wagi :) Nie są splątane, czego bardzo nie lubię, a jedynie dobrze oczyszczone i gotowe do dalszej pielęgnacji. Drobinki dobrze się spłukują. Skóra głowy jest czysta i pobudzona do lepszego krążenia, a ja zrelaksowana. Taki masaż ma naprawdę same plusy. W sumie to teraz nie wyobrażam sobie umycia włosów bez użycia maski Phenome, a wyjątkiem są sytuacje gdy robię to w pośpiechu. Jest to produkt, który polecam Wam z pełną świadomością, bo jest wart swojej ceny. Jestem pewna, że byście go polubili i mam tu na myśli osoby obu płci, bo testowałam również na mężczyźnie :) Połączenie jakości i użyteczności. Poprzez recenzję rozliczam producenta z obietnic i tutaj ewidentnie zostały spełnione wszystkie.
Wierzcie mi, że na moją opinię nie ma wpływu fakt, że współpracujemy w firmą Phenome, a jedynie produkt, który dostałam nie daje podstaw do krytyki. Zapewniam o rzetelności oceny, ponieważ spotkałam się niejednokrotnie z przejaskrawionym zachwalaniem produktów otrzymanych w ramach współpracy, ale tutaj jest to zachwalanie autentyczne i zasłużone. ;)
Plusy:
- piękne opakowanie
- naturalny skład
- wydajność
- świetnie oczyszcza włosy
- powoduje ich lekkość i połysk
- oczyszcza skórę głowy
- pobudza krążenie
- powoduje odprężenie
Minusy:
- jedyne co mogę powiedzieć to zapach glinki i cytryny nie należy dla mnie do najpiękniejszych, ale patrząc na jej działanie schodzi to na dalszy plan
Moja ocena:
Przekonałam Was? :) Znacie markę Phenome?
Może i dobry produkt, ale gdybym miała wydać 100 zł na jeden kosmetyk do włosów, to byłoby to kaninomoto ;)
OdpowiedzUsuńTrochę droga ale skoro faktycznie działa to może warto poświęcić. Ja jednak na razie korzystam z tańszych zamienników.
OdpowiedzUsuńo proszę, jak na taką wydajność to nawet cena nie jest taka straszna i działanie z tego co opisujesz naprawdę ok.. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi obiecująco, i na wart swojej ceny, chociaż właśnie ta cena jednak trochę... Wysoka :D
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie! Kusi mnie bardzo po tej recenzji!
OdpowiedzUsuńna początku recenzji byłam sceptyczna, głównie przez cenę, ale teraz muszę przyznać, że mnie skusiłaś:-) a jako, że mam obawy przed wydaniem większej kasy na produkt do włosów, to myślę, że czas szepnąć co nieco chłopakowi - prezent na imieniny z głowy:-)
OdpowiedzUsuńMa bardzo ciekawą konsystencję ;) Nawet cena nie jest taka straszna, skoro bardzo dobrze się spisuje ;)
OdpowiedzUsuńhmmm.. ciekawy produkt musze o nim jeszcze poczytać .. zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tym produkcie ale tego właśnie mi trzeba :)
OdpowiedzUsuńcena trochę przeraża, ale jest adekwatna do składu, także mnie to nie dziwi. :) jednak zastanowiłabym się kilka razy nad wydaniem 100zł. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, rewelacja ! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://impossiblelive93.blogspot.com/