The Body Shop truskawkowe masło do ciała czyli pachnieć jak soczysta truskawka ;)
Witajcie ;)!
Chciałabym pozostać przy przyjemnych, letnich zapachach, które od wczoraj otoczyły nasz blog. Brakuje mi słońca i ciepła. Szarość za oknami jest dołująca. Choć ma kilka plusów to wolałabym, aby powróciło do nas lato. Udało mi się jednak znaleźć produkt, który umila mi te brzydką pogodę. Zobaczcie sami jak dobrze sobie z tym radzi ;).
Chciałabym pozostać przy przyjemnych, letnich zapachach, które od wczoraj otoczyły nasz blog. Brakuje mi słońca i ciepła. Szarość za oknami jest dołująca. Choć ma kilka plusów to wolałabym, aby powróciło do nas lato. Udało mi się jednak znaleźć produkt, który umila mi te brzydką pogodę. Zobaczcie sami jak dobrze sobie z tym radzi ;).
Od producenta:
Truskawkowe masło do ciała przeznaczone jest do skóry normalnej - intensywnie nawilża i zabezpiecza skórę przed wysuszaniem. Zawiera zmiękczające i wygładzające masło kakaowe i masło shea oraz wosk pszczeli.
Przeznaczenie:
Dla cery normalnej.
Skład:
Aqua (Water) (Solvent/Diluent), Butyrospermum parkii (Shea Butter) (Emollient), Cyclomethicone (Emollient), Glycerin (Humectant), Theobroma cacao (Cocoa Butter) (Emollient), Glyceryl Stearate (Emulsifier), PEG-100 Stearate (Surfactant), Cetearyl Alcohol (Emulsifier), Lanolin Alcohol (Stabiliser/Emollient), Phenoxyethanol (Preservative), Parfum (Fragrance), Methylparaben (Preservative), Fragaria ananassa (Natural Additive), Propylparaben (Preservative), Xanthan Gum (Viscosity Modifier), Tocopherol (Antioxidant), Benzyl Alcohol (Preservative), Disodium EDTA (Chelating Agent), Fragaria chiloensis (Strawberry Seed Oil) (Natural Additive), Limonene (Fragrance Ingredient), Sodium Hydroxide (pH Adjuster), Cinnamal (Fragrance Ingredient), Rosmarinus officinalis (Natural Additive), Linalool (Fragrance Ingredient), Citral (Fragrance Ingredient), Caramel (Colour), CI 14700 (Colour).
Sposób użycia:
Nanieść na skórę i wmasować. Pozostawić do wchłonięcia.
Opakowanie:
Masełko zamknięte jest w 200 ml pudełku zakręcanym na dużą nakrętkę. Jest to bardzo wygodne opakowanie, ponieważ produkt nie wyślizguje nam się z rąk podczas aplikowania na skórę. Bardzo lubię balsamy, masła w takich opakowaniach, gdyż mogę całkowicie zużyć produkt, bez zabawy w rozcinanie opakowań. Na wieczku analogicznie do zapachu narysowany jest dany owoc lub też inny produkt np. czekolada.
Zapach:
Niekwestionowany plus tego produktu to zdecydowanie zapach. Jest on przyjemny w odbiorze. Słodki, intensywny, ale nie mdlący. Pachnie jak świeże, soczyste truskawki. Dość długo się utrzymuje, co jest dodatkowym atutem. Po nałożeniu na ciało mam ochotę się gryźć ;).
Kolor i konsystencja:
Biało różowa masa idealnie komponuje się z zapachem truskawki. Masło jest gęste, mocno zbite ze sobą. Już niewielka ilość wystarczy, aby nasze ciało zostało odpowiednio nawilżone i pięknie pachniało. Przyjemnie się je rozsmarowuje. Dość szybko się wchłania pozostawiając lekko tłustą powłokę na ciele. Dlatego też nadaje się głównie do wieczornego użytkowania.
Wydajność:
Masło jest wydajne. Jedno opakowanie wystarcza na około 4 miesiące codziennego użytkowania.
Dostępność: sklepy stacjonarne The Body Shop
Cena: około 50 zł, jeśli jesteście zdecydowane na zakup masła do ciała TBS radzę zaczekać na promocję 2-gie opakowanie za 50% ;)
Moja opinia:
Produkt ten dostałam w spadku od kuzynki, której bardzo dziękuję ;). Niesamowicie przypadł mi do gustu właśnie przez uroczy zapach. Producent informuje nas, że masło przeznaczone jest do skóry normalnej. Ja pokusiłabym się o stwierdzenie, że dla suchej również będzie idealny, ponieważ bardzo dobrze nawilża. Myślę, że powoduje to ta lekko tłusta powłoka, którą po sobie pozostawia. Stosuję ten balsam wieczorami przed pójściem spać, a rano na skórze nie ma śladu po tej powłoce, jest nawilżona i pięknie pachnie ;). Poranki z truskawkowym zapachem dookoła są niezmiernie przyjemne, szczególnie w te ciemne i ponure dni. Na plus jest także jego wydajność oraz wygodne opakowanie. Uważam jednak, że wydawanie około 50 zł na masło do ciała to dość dużo. Mam na oku dwa zapachy z tej serii. Zaczekam na jakąś promocję i wtedy się na nie skuszę ;).
Plusy:
+ piękny, słodki zapach
+ przyjemna, gęsta konsystencja
+ wygodne opakowanie
+ duża wydajność
Minusy:
- pozostawia lekko tłustą powłokę
- wysoka cena
Moja ocena:
Może Wy możecie mi polecić najlepszy dla Was zapach masła do ciała TBS?
Dajcie znać w komentarzach ;)
Ja nie lubie sie smarowac, tzn praktycznie sie nie smaruje, ale na maselko z thebodyshop na pewno sie skusze. teraz byly promocje -50proc na stronie internetowej, pewnie w polsce tez tak jest. maselko za 6,5 nie jest zle, ale nie kupilam
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię masło duo - Acai :) Truskawkę znam i lubię :) Które masło jest gęstsze to czy arbuzowe Biellendy ? czy mają taka samą konsystencje.
OdpowiedzUsuńJa mam i Bielendę i TBS z tym, że zapach shea(truskawka jest Natalii) i mogę powiedzieć, że są podobne . Oba gęste, zbite choć Bielenda może nieco bardziej tłusta, ale wsycha tak samo szybko. Moim zdaniem Bielenda nawilża lepiej i mimo że kocham zapachy TBS to ten arbuz pobił dosłownie każdy TBS jaki dotychczas miałam ! A Bielenda jest tańsza o 40 zł... Myślę, że oba są super, ale ja wolę tańsze a równie dobre i pięknie pachnące :)
UsuńMiałam kiedyś, ale dla mnie ten zapach jest zbyt trwały:)
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę i tak mi się zapach spodobał, że gdy tylko trafiłam na promocję, kupiłam pełnowymiarowe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńja dziś dostałam błyszczyk z TBS pachnie nieziemsko:)
OdpowiedzUsuńNiestety te kosmetyki są drogie, ale wart swojej ceny. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masła TBS, ale tej sztuki jeszcze nie miałam. Zapach truskawki będzie idealny na wiosnę i lato :)
OdpowiedzUsuńJeju uwielbiam zapach tego masełka <3 Miałam właśnie to truskawkowe i było boskie ;)) Teraz posiadam mango z bielendy, ma konsystencje pianki i gorąco je polecam. Obserwuje i zapraszam do mnie http://czerwonegroszki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMarzy mi się takie masełko. Jak będzie promocja i trafię, to sobie kupię. ;)
OdpowiedzUsuńmango <3
OdpowiedzUsuńmiałam Mango i jest faktycznie super :) polecam też orzech brazylijski, borówkę amerykańską i różowy grejfrut :) Masło shea średnio pachnie
UsuńMango to mój ulubiony zapach! Na niego się czaję ;)
UsuńKolejne masełko, które strasznie mnie kusi :D Taki zapach to marzenie <3
OdpowiedzUsuńTo masło musi obłędnie pachnieć :) przydałoby mi si trochę takiego lata teraz :)
OdpowiedzUsuńAle kusisz tą truskaweczką !!! Musi pachnieć cudnie;)
OdpowiedzUsuńJa własnie jestem w trakcie testowania zestawu imbirowego z TBS i ich masełka;)
Nie potrzebuję nawilżania masłami, moja skóra na szczęście jest pod tym względem bardo fajna ale dla zapachu bym się skusiła;p
OdpowiedzUsuńWhenever I originally left a comment I clicked the
OdpowiedzUsuńCasino Games Fencing
Chętnie bym je wypróbowała ale niestety nie za taką cenę.
OdpowiedzUsuńTruskawkowy zapach to jeszcze za mało, żeby narzucić taką cenę....
OdpowiedzUsuńPolecam imbir.Uwielbiam ten zapach. A samo masełko bardzo dobrze nawilża skórę:)
OdpowiedzUsuń