Moja wieczorna pielęgnacja twarzy
Witajcie ;)!
Dziś przychodzę do Was z nieco luźniejszym postem w którym powiem Wam jak dbam o skórę swojej twarzy. Skupię się na wieczornej pielęgnacji, ponieważ właśnie wieczorem koncentruję się na niej najmocniej. Zapraszam do postu w którym zobaczycie jakich produktów aktualnie używam.
Rano z racji tego, że jestem śpiochem i zdecydowanie bardziej wolę dłużej spać moja pielęgnacja twarzy ogranicza się do minimum czyli toniku i kremu nawilżającego. Jednak wieczorem chcę odpłacić się jej za skromne poranki i poświęcam jej więcej czasu.
Zaczynam oczywiście od zmycia makijażu. Już od bardzo długiego czasu używam płynu micelarnego. Początkowo była to Bioderma (do której wciąż bardzo chętnie wracam), a od około pół roku stosuję micela z BeBeauty, który jest już wszystkim dobrze znany ;). Moją opinię na jego temat znajdziecie w tym poście.
Po demakijażu zabieram się za peeling. Nie używam go codziennie, staram się to robić mniej więcej co 3 dni. Na co dzień używam żelu do mycia twarzy, ale kilka dni temu skończył mi się i nie mam opakowania by o nim wspomnieć w tym poście. Wracając do peelingu wciąż mam ten, który dostałam w GlossyBoxie. Jego recenzję możecie przeczytać tutaj. Jestem z niego bardzo zadowolona głównie przez naturalny skład i delikatny zapach.
Następny w kolejce jest tonik. Włączyłam go do swojej pielęgnacji dopiero niedawno. Zaczęłam od wody różanej. Teraz używam toniku z Bourjois z witaminą C, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Niebawem na blogu pojawi się jego recenzja, jednak już teraz mogę go Wam z czystym sumieniem polecić. Widzę różnicę przy jego używaniu. Skóra staje się odżywiona i zyskuje naturalny blask. Super sprawa ;).
Zbliżamy się do końca całego wieczornego rytuału. Zostało tylko odpowiednie nawilżenie skóry twarzy. Właśnie na tym najbardziej mi zależy. Zaczynam od bardzo wrażliwej skóry pod oczami. Do tego celu używam biokremu z Lirene. Wcześniej był to krem z Alterry, ale nie widziałam po nim tak dobrych efektów jak po tym. Skóra w okolicach oczu stała się sprężysta i nawilżona. Żałuję jedynie tego, że tak późno sięgnęłam po kremy dedykowane pod oczy.
Następnie przychodzi czas na pozostałą część twarzy. Tutaj stosuję zamiennie dwa produkty. Pierwszy z nich to nawilżający olejek z Phenome, który daje mi silne nawilżenie. Uwielbiam ten produkt. Pisałam o nim w tym poście. Dzięki niemu moja skóra zmieniła się na lepsze. Jednak staram się go oszczędzać by wystarczył mi na jak najdłużej.
Dlatego zamiennie używam go z masłem kakaowym z Ziaji, który również mocno nawilża i odżywia skórę.
Dodatkowo raz w tygodniu używam maseczki oczyszczającej z Ziaji.
To już wszystko Kochani. Nie ma tego jakoś mega dużo, ale uważam, że za duża ilość produktów nie jest dobra w codziennym użytkowaniu. Cieszę się, że udało mi się znaleźć odpowiedni sposób pielęgnacji skóry twarzy. Najważniejsze, że jest on dla mnie skuteczny i przynosi pożądane efekty ;).
Proszę polećcie mi jakiś żel do mycia twarzy! ;) Zastanawiam się nad żelem BeBeauty - warto?
olejki na noc uwielbiam, niedawno wykonczylam taki z Lumene, fajnie, ze uzywasz toniku, malo kto go obecnie stosuje:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc zaczęłam używać toniku, ponieważ go dostałam w prezencie ;)
UsuńJest tego całkiem dużo! Ale tak naprawdę ilość jest odpowiednia, bo nie ma tutaj czego wyeliminować :)
OdpowiedzUsuńTeż właśnie zastanawiałam się z czego ewentualnie mogę zrezygnować i padło mi na tonik. Tylko, że mi taka pielęgnacja odpowiada ;)
UsuńZ BeBeauty uwielbiam żel peelingujący :) Micelarny też jest dobry i zachwalany przez wiele osób, ale u mnie jakoś średnio się sprawdził...
OdpowiedzUsuńJa, jeśli akurat nie myję twarzy metodą OCM, używam do mycia żelu Soraya Profesjonalna Szkoła Makijażu. Jest całkiem fajny - dobrze myje, jest delikatny i wydajny. Polecam spróbować.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę przekonać się do OCM i jeszcze jej nie próbowałam..
UsuńŁączy nas płyn BeBeauty, reszty kosmetyków jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńAle ciekawi mnie peeling Love me green, lecę przeczytać recenzję :)
Tylko skończy mi się mój płyn micelarny z Eveline to lece po bebeauty
OdpowiedzUsuńJa mam żel nawilżający z BeBeauty i jestem zaskoczona na plus. Jest gęsty, zmiększa i nawilża cerę. Naprawdę spróbuj. 5 zł to jak za darmo:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nad nim się zastanawiam ;) cena też kusi ;)
Usuńchciałabym ja również odnaleźć "MOJĄ" pielęgnacje, ale chyba jestem na dobrej drodze:)
OdpowiedzUsuńtonik bardzo mnie zaciekawił:)
Wkrótce na blogu będzie o nim trochę więcej powiedziane. Już zapraszam na ten post ;)
UsuńNie mamy żadnej wspólnej pielęgnacji, ale bardzo zaciekawił mnie peeling z Love me green, nie słyszłam wcześniej o tej firmie, a lubię takie nowości:) Natomiast jedyne po co bym nie sięgnęła to krem masło kakaowe z Ziaji, bo dla mnie taki krem jest na pewno za treściwy. Ps.Właśnie do Ciebie trafiłam, masz piękny nagłówek bloga:)
OdpowiedzUsuńRazem z Anką bardzo dziękujemy i cieszymy się, że Ci się podoba ;)
UsuńTeż używam tego micela oraz masła kakaowego z Ziaji.:) Zaciekawiłaś mnie tym kremem od Lirene, bo szukam czegoś pod oczy :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj go, jest rewelacyjny!
UsuńZnam jedynie micelka z BeBeauty, którego uwielbiam zresztą ;)
OdpowiedzUsuńMiałam próbki tego peelingu i choć delikatny to całkiem fajny jest! Też lubię micela z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńTeż dopiero niedawno włączyłam tonik do pielęgnacji twarzy. Kiedyś tam używałam toniku octowego, ale później zaprzestałam i dopiero w zeszłym tygodniu natknęłam się na tonik z Rival de Loop i postanowiłam spróbować - już widzę pozytywy używania:)
OdpowiedzUsuńrównież mam wrażenie, że wieczorem poświęcam swojej skórze więcej czasu i uwagi :) ten peeling z Love Me Green miałam w postaci próbki ale nawet podczas tak nielicznych testów sprawdził się genialnie.
OdpowiedzUsuńAktualnie też używam tego kremu z Lirene po oczy i jestem z niego całkiem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa do mycia twarzy uwielbiam piankę Pharmaceris z serii A
OdpowiedzUsuńMuszę poczytać o niej trochę więcej i może się skuszę ;)
UsuńJa używam olejków, obecnie z Biochemii Urody. Genialnie zmywają podkłady, w tym również oporne na mycie BB kremy
OdpowiedzUsuńJa miałam żel z biedronki ale dla mnie byl średnio przeciętny. Teraz mam z Fitomedu i się fajnie sprawdza. A tonik mam pichtowy i jest super, a też do niedawna nie był on wpisany w mój rytual oczyszczania :) krem pod oczy muszę zacząć używać bo już 30tka na karku ;)
OdpowiedzUsuńUżywam płyn micelary każdego wieczoru i już sobie nie wyobrażam demakijażu mleczkiem...
OdpowiedzUsuńlike it page navigate to this website this page Read Full Report here are the findings
OdpowiedzUsuń