2x5 Balsam do paznokci
Witajcie :)!
Kiedy zakochałam się w balsamie do ust Tisane, o którym już pisałam w tym poście znalazłam informację, że ma on swojego brata do pielęgnacji paznokci i skórek. Wiedziałam, że muszę go spróbować. Byłam niezmiernie ciekawa czy podbije moje serce tak jak Tisane. Zapraszam na recenzję ;).
Od producenta:
Działanie:
- wzmacnia giętkie, łamliwe, rozdwajające się paznokcie,
- stymuluje wzrost silnych paznokci,
- odżywia paznokcie zniszczone i przywraca im połysk,
- wygładza skórki otaczające paznokcie.
Wskazania:
- paznokcie giętkie, łamliwe, rozdwajające się,
- paznokcie wysuszone, matowe,
- paznokcie zniszczone przez stosowanie zmywacza i lakieru,
- skórki uszkodzone przez manicure.
Przeznaczenie:
Kosmetyk naturalny, przeznaczony do pielęgnacji paznokci.
Skład:
Aqua, Petrolatum, Cera Alba, Ricinus Communis Oil, Isopropyl Myristate, Propylene Glikol, Polyglyceryl - 3 - Distearate, Gliceryl Stearate, Olea Europaea Oil, Cetyl Alcohol, Equisetum arvense & Anethum Graveolens & Silybum Marianum extract , Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Cholesterol, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Beta - Carotene, Ascorbic Acid, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Propylparaben, Cinnamyl Alcohol, Eugenol, Geraniol, Hydroxyisohexyl - 3 - Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citronellal, Limonene, Alpha Isomethyl Ionone, Perfume.
Sposób użycia:
Opakowanie:
Słoiczek w którym mieści się nasz balsam jest bardzo małe. Wielkością jest identyczne jak opakowanie balsamu do ust Tisane. Mieści w sobie 4,5 g produktu. Balsam jest tak mały, że możemy go nosić w kopertówkach.
Zapach:
Bardzo ciężko mi określić dokładnie zapach tego produktu. Lekko miodowy. Nic więcej w nim nie czuję. Mogę jedynie powiedzieć, że jest delikatny i przyjemny.
Konsystencja:
Zbita, bardzo gęsta. Balsam jest bardzo twardy podczas każdego pierwszego użycia. Później pod wpływem ciepła dłoni zaczyna mięknąć i da się go rozprowadzić na skórkach i paznokciu.
Wydajność:
Gigantyczna. Nie mam pojęcia kiedy go zużyję. Mimo częstego jego aplikowania zużycie jest minimalne. Produkt mam od ponad pół roku.
Dostępność: większość aptek
Pojemność: 4,5 g
Cena: około 11 zł
Moja opinia:
Kupiłam go po zachwytach na balsamem do ust Tisane tej firmy. Nawilżający miodek do paznokci i skórek bardzo mi przypasował. Zdecydowanie widać różnicę podczas jego używania. Oczywiście mówię o takim regularnym. Na początku chciałam sprawdzić czy na pewno działa i używałam go codziennie przed snem przez miesiąc i później przez kolejny miesiąc nie używałam go wcale. Różnica była widoczna. Nie zauważyłam jakoś szczególnie przyśpieszenia wzrostu paznokci albo ich wzmocnienia. Nie po to go kupiłam. Skupiam się tylko na skórkach. W tym aspekcie sprawdza się idealnie. Jego zapach jest bardzo neutralny. Delikatnie przypomina miód, ale jest mało wyczuwalny. Nie jest to produkt drogi, na który sobie nie możemy pozwolić. Jest też łatwo dostępny. Zdecydowanie jest wart spróbowania!!:)
Plusy:
+ gigantyczna wydajność
+ miodowy, przyjemny zapach
+ nawilżone skórki
+ niewielka cena
+ poręczy i podręczny
Minusy:
- twarde przy każdym pierwszym użyciu
Moja ocena:
Znacie ten balsam? Macie sprawdzone inne nawilżacze do skórek?
Swego czasu go używałam i bardzo lubiłam, od niego zaczęła się moja mania wcierania :) Już dawno go nie miałam, muszę pamiętać, żeby go kupić znowu.
OdpowiedzUsuńAktualnie moje skórki są nawilżane przy olejowaniu paznokci i przy wcieraniu masła shea i masła babassu ;)
pierwszy raz widze, ciekawe tlyko czy bym go gdzieś znalazła.
OdpowiedzUsuńJako że to balsam do paznokci, to oczekiwałabym, że to paznokcie będa w lepszej kondycji. Moje skórki wybrednie nie są, wystarcza im dodatkowa porcyjka kremu do rąk:)
OdpowiedzUsuńsprzydalby mi sie taki balsam musze go kupic jak bede w polsce
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze w swojej aptece tego balsamiku, a Tisane uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńjuż słyszałam troszkę o nim ale nie miałam jeszcze, choć mi nie jest za bardzo potrzebny :)
OdpowiedzUsuńTisane uwielbiam i czasami stosuję na jakieś pojedyncze przesuszenia albo suche skórki. Też sobie dobrze z tym radzi. O tym produkcie słyszałam, ale raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńO, nie słyszałam o tym balsamie. Ale wydaje mi się, że niedługo to zmienię, bo szczególnie moje skórki są w opłakanym stanie!
OdpowiedzUsuńBalsam do ust znam, ale tego do paznokci nie miałam okazji jeszcze używać, ale słyszałam że warto ;) Kiedyś na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńznam go, ale jak mi się moje oliwki skończą to chętnie kupię : )
OdpowiedzUsuńNiestety, skórki traktuję trochę “po macoszemu“. Jak już to używam kremów do rąk na skórki. :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę się w niego zaopatrzyć, ciekawe czy poradzi sobie z moimi tragicznymi skórkami :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę że jest też do paznokci:) Nie mam kompletnie problemów że skórkami więc u mnie odpada ale koleżance która mi wiecznie na nie narzeka to zaproponuje :)
OdpowiedzUsuńBalsam do ust ma koleżanka i właśnie go zachwalała a ten balsam do paznokci widziałam ostatnio w Hebe.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zainwestować w to cudeńko :) Od dłuższego czasu szukam jakiegoś dobrego preparatu do skórek ;)
OdpowiedzUsuńMam już od jakichś dwóch miesięcy i zużyłam dopiero połowę. Bardzo się sprawdził i na skórki i na paznokcie. W końcu udało mi się je zapuścić! Było mi jednak z nimi niewygodnie i już obcięłam :P Teraz balsamik stosuję wyłącznie do pielęgnacji skórek. Bardzo fajny produkt! :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten produkt, świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, jak gdzieś go spotkam na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie coś dla mnie i moich biednych dłoni! Lecę do apteki!
OdpowiedzUsuńJakoś nie czuje tego typu odżywek do paznokci. Do skórek jak najbardziej ale już do samych paznokci to chyba by mnie nie przekonało :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała spróbować tego balsamu,już dawno temu widziałam je aptece w moim mieście ale póki co stosuje serum Mirra
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o nim pochlebne opinie, ale nie znoszę wsmarowywać cokolwiek w paznokcie :)
OdpowiedzUsuńMój hit od wielu lat!
OdpowiedzUsuńNie znam tego balsamiku, ale przydałby mi się on do zadbania o skórki paznokci :)
OdpowiedzUsuńCałkiem zachęcająca recenzja, rozważę kupno :)
OdpowiedzUsuń