Lip Tint Permanent Gloss od Quiz Cosmetics, czyli błyszczyk i szminka w jednym
Hej kochani :)
Dzisiaj pokażę Wam coś z kolorówki, co mam okazję przetestować dzięki uprzejmości firmy Quiz Cosmetics. Jest to błyszczyk, który zachowuje się po części jak błyszczyk, a po części jak szminka. O tym co mnie zadziwiło napiszę trochę dalej, więc zapraszam zainteresowanych :)
Od producenta:
"Lip Tint Permanent Gloss" zachwyca kompozycją 6 głębokich kolorów oraz długotrwałym efektem. Dedykowany jest specjalnie dla nowoczesnych kobiet, które pragną perfekcyjnego i trwałego makijażu ust. Sekretem działania innowacyjnej formuły jest " Long lasting" który sprawia że kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji wprost "wtapia"się w usta dając im nawilżenie oraz piękny kolor, który trwa i trwa. Lekka formuła na bazie wody gwarantuje też całkowicie nowy satynowy efekt.
Zacznijmy od tego, że bardzo podoba mi się wygląd opakowania. W sklepie Quiz Cosmetics znajdziemy 6 wersji kolorystycznych i dla każdej na opakowaniu zastosowano inny kolor, odpowiadający kolorowi błyszczyka. Bardzo mi się podoba taki pomysł, bo zanim jeszcze odkręcimy opakowanie, już wiemy z jakim kolorem mamy do czynienia. Pod względem wygodnego użytkowania nie mam produktowi nic do zarzucenia. Pojemność wynosi 10 ml.
Kiedy już sobie odkręcimy buteleczkę i wydostaniemy na wierzch nasączoną błyszczykiem gąbeczkę, zostaniemy bardzo mile zaskoczeni zapachem, który ja określam jako malinowe cukierki. Jest to absolutnie chwytający za serce zapach, dlatego szkoda, że czuć go tylko na gąbeczce. Po aplikacji na usta znika.
Najistotniejszym aspektem tego lip tintu jest jego intensywność i trwałość. Aplikacja jest bardzo przyjemna, ponieważ z początku tint ma wilgotną i lekko wodnistą konsystencję, dzięki czemu dobrze się rozprowadza. Kiedy znajdzie się na ustach aż trudno uwierzyć w to, jak mocno kryje dając efekt ust pomalowanych flamastrem. Szybko zasycha i ma satynowe wykończenie, ale w żadnym razie nie wysusza. Dobre krycie uzyskujemy już po pierwszej warstwie, ale dla wzmocnienia efektu można oczywiście dołożyć kolejną. Kolor, który trafiłam to 04, a ponieważ jest to intensywna fuksja, mnie w zupełności wystarcza jedna warstwa. Szczerze powiedziawszy raczej sporadycznie używam takich kolorów i żałuję, że nie trafił mi się piękny różowiutki nr 05. Ten odcień nadaje się dla mnie tylko na wyjątkowe okazje, ale na co dzień nie jest użyteczny i wolałabym jaśniejszy. Kwestia koloru to kwestia gustu, ale jego intensywność jest perfekcyjna.
Obok intensywności i dobrej pigmentacji, trwałość to najmocniejsza strona tego produktu. To, co widzicie na mojej dłoni przetrwało na drugi dzień mimo mycia rąk co najmniej 5 razy. Powiem więcej, zafundowałam sobie peeling dłoni i to także nie spowodowało, że błyszczyk zniknął. Na ustach wytrzymuje od porannego makijażu do wieczornego demakijażu choć jem, piję i pewnie wiele razy się oblizuję :) Miałam wrażenie, że zrobiłam makijaż permanentny bezwiednie ;). Za taką cenę uważam, że lepszego produktu nie znajdziemy. W dodatku obecnie przeceniony jest z 7,98 zł na 4.98 zł.
Poniżej już zaschnięty, jedna warstwa.
Lip Tint od Quiz Cosmetics to naprawdę świetny produkt. Kiedy zobaczyłam go po raz pierwszy wydawał mi się niepozorny i nie przypuszczałam, że ma taką jakość kiedy sprawdziłam jego cenę. Jeśli oczekujecie dobrego i równomiernego krycia, pięknego koloru, trwałości przez cały dzień(i pewnie noc, ale nie sprawdzałam) oraz nawilżonych ust- ten błyszczyk spełnia wszystkie kryteria. Za niezwykle niską cenę otrzymujemy rewelacyjną jakość. Aplikacja błyszczyku a efekt szminki. To ich idealne połączenie.
Plusy:
- ładne opakowanie z motywem w kolorze błyszczyka
- intensywny kolor
- ogromna trwałość
- nie wysusza ust
- dobrze się rozprowadza
- niska cena
- efekt ust pomalowanych flamastrem
Używacie intensywnych kolorów na ustach? Wolicie szminki czy błyszczyki?
Moja ocena:
Ja ostatnio bardzo chętnie używam intensywnych kolorów, i tak się składa że wybieram szminki. P.s. Imponujące paznokcie.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;] Najmniejszy złamany, ale już odrasta ;p
UsuńOdcień bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień. Choć mi takie nie pasują. Jakoś nie mogę zaufać tej marce nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńA jaki jest powód? JA mam 3 produkty i na ich podstawie mogę powiedzieć, że są ok, a reszty nie znam. Jeśli trafiłaś jakiś kosmetyk, który się nie sprawdził to rozumiem, ale jeśli powodu, jak sama napisałaś, nie znasz to może po prostu wypróbuj coś i się przekonasz.
UsuńSzkoda, że nie pokazałaś na ustach. Na skórze dłoni zupełnie inaczej się prezentuje, bo usta mają inną strukturę.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek kusi, nie powiem. Lubię takie! :)
wieeem, mam chwilowo brzydki zajad i muszę poczekać ;/ pokażę jak się zagoi ;]
UsuńInteresujące, że ta firma zrobiła taki dobry produkt :) Jako, że lubię lip tinty to z pewnością wypróbuję i ten ;)
OdpowiedzUsuńKolor rewelacja! :D
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor błyszczyka ale bardziej zwróciły moją uwagę paznokcie :)
OdpowiedzUsuń;] Tak samo pisały dziewczyny przy poście z tonikiem, gdzie było jedno zdjęcie z pazurami ;p Dzięki, odbieram to jako komplement ;]
Usuńfajny produkt, chociaż kolor mi sie nie podoba ;)
OdpowiedzUsuńwow,co jak co,ale tą trwałością mnie powaliłaś:D
OdpowiedzUsuńFaktycznie to ciekawe, szminka i błyszczyk w jednym produkcie. Od jakiegoś czasu słyszy o podobnych produktach i zbierają raczej pozytywne opinie, a co do koloru, to na zdjęciu bardzo mi się podoba, ale ciekawe jak by wyglądał na moich ustach- to też kwestia typu urody. A co lubię bardziej? I pomadki i błyszczyki lubię i to bardzo :) Szczególnie o słodkim zapachu :)
OdpowiedzUsuńkolorek piękny! sama od dłuższego już czasu bardziej preferuje tinty za świetną trwałość ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lip tinty :) ja mam jeden kolorek, który niestety jest nietrafiony :(
OdpowiedzUsuńPlus za kolor i trwałość:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa w sumie mam tylko jeden tint. Nie przekonują mnie za bardzo, ale może jeszcze kiedyś się na jakiś skuszę. Wolę się tutaj nie zarzekać, bo jak mi coś wpadnie w oko, to po mnie :D Ale ogólnie najbardziej lubię pomadki.
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam tego typu kosmetyków ale chyba na taki się skuszę. Ma piękny kolor i jeśli utrzymuje się tak długo to zgarniam wszystkie :D
OdpowiedzUsuńczy to Twoje naturalne paznokcie???
OdpowiedzUsuńTak, są moje własne ;]
Usuńwow, normalnie aż ciężko uwierzyć - są piękne:))
UsuńChciałabym takie mieć, ale moim chyba nic już nie pomoże.:(
Masz jakieś "cudowne" sposoby czy po prostu takie Ci się "trafiły" ?!
Nie stosuję żadnych wyjątkowych zabiegów. Maluję kolorowym lakierem i na to top coat nablyszczajacy. Czasem utwardzacz. Paznokcie twarde były zawsze. Być może wzmacniają je kremy do rąk, ale prawie każdy ich używa:)
Usuńśliczny kolorek! ja mam tez błyszczyki z wibo, które zasychają i wygladają jak pomadki, lubię takie kosemtyki ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor ♥
OdpowiedzUsuńA ja parę dni temu dostałam kilka testerów "Lip Tint' firmy BELL i po aplikacji byłam całkowicie także zdumiona, że pomimo popijania herbaty, oblizywania kolor nadal się trzymał i bym intensywny. Tez ma taki bardziej satynowy odcień i "wtapia" się w usta..super sprawa :)
OdpowiedzUsuńkolor bardzo ładny,szkoda,że nie pokazałaś jak wygląda na ustach... przesliczne paznokcie!
OdpowiedzUsuńWrzucę usta jak wygoi się rana;)
UsuńUważam, że aplikacja do najłatwiejszych nie należy. Wszystko musi być absolutnie równo i równomiernie nałożone, by móc wyjść w makijażu na ulicę:)
OdpowiedzUsuńZgadza się, ale bardzo łatwo tego dokonać i ja nie miałam z tym żadnego problemu i podtrzymuje zdanie.
Usuńkolor niesamowity!
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie lubię błyszczyków, ale szminki jak najbardziej :)
nie słyszałam o firmie, ale lubię takie produkty więc chętnie bym spróbowała na swoich usteczkach :) kolorek świetny no i te pazurki... piękne :)
OdpowiedzUsuńKolor jest niesamowity, ale dla mnie chyba zbyt intensywny:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny : ) I cudny kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Kolorek wyglada cudownie, musze sie skusic jak bede w polsce
OdpowiedzUsuńon umie się trzymać przez cały dzien :D
OdpowiedzUsuńJeszcze dziś zaczynam poszukiwania idealnego koloru :) Uwielbiam trwały kolor na ustach :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc opakowanie kojarzy mi się ze specjalistycznym kosmetykiem, np. na wypryski na twarzy :D. Przepraszam, po prostu takie skojarzenie.
OdpowiedzUsuńA cena w porównaniu z trwałością i kolorem jest bardzo zaskakująca. Szkoda, że nie można nabyć go w drogerii bo pewnie już stałabym w kolejce i wyciągała pieniądze z portfela...
Pozdrawiam ;).
Mnie się podoba opakowanie choć być może lepiej by było gdyby ukazywało ile produktu nam jeszcze zostało czyli jakiś przeźroczysty element ;]
Usuńfuksja to trend tej wiosny,ja boje sie tego koloru na ustach i nie wygladam w nim korzystnie
OdpowiedzUsuńchyba czas znaleźć gdzie w krk je kupie : )
OdpowiedzUsuńKolor piękny, ale też nie bardzo się widzę w takich kolorach. Za to 05 jest o niebo delikatniejszy i też mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńMnie też podoba się właśnie 05 :)
UsuńJa mam ten z bell,ale przesusza usta
OdpowiedzUsuńMiałam przyjemność używania tego błyszczyku w wersji czerwonej (moja mama sobie kupiła;)) Jest naprawdę mega trwały, niestety nie do końca wygodnie mi się nakłada tak mocny kolorystycznie kosmetyk gąbeczką, ale to kwestia przyzwyczajenia ;) Muszę go zakupić do swojej kosmetyczki ;)
OdpowiedzUsuńNom pokazuj na ustach :D Może na Instagramie...? :P
OdpowiedzUsuńmore Dolabuy Gucci Our site high quality designer replica like this Bottega Veneta Dolabuy
OdpowiedzUsuńk9s22o1j79 b5q05e4k20 y0q68e3k83 e7a34o1g57 x8f76r7k91 v5q66w9r39
OdpowiedzUsuń