Lakierowy poniedziałek - piękny błękit Andreia nr 131
Witajcie ;)!
Na blogu wciąż trwa rozdanie w którym możecie wygrać piękny, letni lakier do paznokci. Nie byłabym sobą gdybym po przyjeździe tutaj nie kupiła sobie żadnego lakieru. Mój wybór padł na cudowny błękit. Sami zobaczcie jak pięknie prezentuje się na dłoniach ;).
Jak widzicie na powyższym zdjęciu kolor tego lakieru jest bardzo jasny. Jest to idealnie rozbielony błękit. Kiedy zobaczyłam go na półce wśród ogromnej ilości innych lakierów wiedziałam, że muszę wybrać właśnie jego. Nie wiem czy pamiętacie, ale długo szukałam tak pięknego, rozbielonego błękitu. Będąc w Polsce trafiłam na podobny, ale niestety prócz koloru nie miał w sobie nic dobrego. Dla przypomnienia jego recenzja jest tutaj. Przed zakupem sprawdziłam pędzelek, ale nie wyglądał o na duży i taki który jednym pociągnięciem pomaluje całą płytkę paznokcia. Myliłam się ;). Jest bardzo dobry i szeroki po przyłożeniu do paznokcia. Aplikacja okazała się więc przyjemnością.
Lakier ten ma dość gęstą konsystencję, nie rozlewa się po płytce paznokcia. Nie jest to też uciążliwa gęstość, która powoduje, że lakier się ciągnie. Pełne krycie zapewniają dwie warstwy lakieru. Schnie w miarę szybko. To taka normalna długość czekania.
Jedna warstwa |
Połysk w tym kolorze jest zadowalający. Nie jest tak duży jak przy użyciu Seche vite, ale zadowalający jak na sam lakier. Ciekawa jestem czy wszystkie kolory tej firmy tak mają. Jeśli chodzi o trwałość, to na moich paznokciach bez żadnych odprysków wytrzymał 6 dni. Ze względu na jego bardzo jasny, pastelowy kolor zmywa się błyskawicznie bez barwienia skórek dookoła.
Dwie warstwy |
Dostępność: Portugalia ;) nie mam pojęcia czy lakiery tej firmy dostępne są gdzieś indziej
Pojemność: 14 ml
Cena: 2,5 €
Podsumowanie:
- kolor +
- schnięcie +
- konsystencja +
- pędzelek +
- cena +
- trwałość +
- ilość warstw 2
- dostępność +
- połysk +
Muszę przyznać, że bardzo się cieszę, że wybrałam właśnie ten odcień. Będę mogła wyrzucić błękitny koszmarek od Delia, który zostawiłam w domu ;)
Moja ocena:
Lubicie takie rozbielone, pastelowe kolory ?
dwie warstwy wyglądają bardzo fajnie i kolorek ciekawy jest :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek, zastanawiam się nad takim odcieniem z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńtakich stonowanych odcieni brakuje w moim koszyczku z lakierami ;) świetnie będzie się prezentował latem ;))
OdpowiedzUsuńśliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobny do błękitu z Allepaznokcie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kolorek ;) Lubię takie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie rozbielone kolory :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny! pastele to moje ulubione odcienie tego roku
OdpowiedzUsuńdo długich paznokci idealny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek, ostatnio mam fazę właśnie na takie jasne odcienie :)
OdpowiedzUsuńniezły kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam baby blue i gdzieś u kogoś widzialam lakiery tej firmy ;) Piękny jest.
OdpowiedzUsuńU Ciebie ładnie to wygląda ale ja się nie czuję w tak jasnych kolorach na paznokciach :(
OdpowiedzUsuńchoć niebieskości nie lubię, to ten lakier mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTaki baby blue :) Pierwszy raz widzę lakiery tej marki
OdpowiedzUsuńdla mnie za blady ,
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) Pozdrawiam :)
Cudowny kolor taka niebieska wersja fiji od essie : )
OdpowiedzUsuńostatnio zakochałam się w pastelach :)
OdpowiedzUsuńOch kolorek śliczny. Ale będąc w Polsce trzeba będzie poszukać z innej firmy. Lubię pastele...
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuń