Wyzwanie Letni Jadłospis - banalne ciasto z malinami ;) PYCHOTA ♥♥♥
Witajcie ;)!
Dziś przedostatni dzień blogowego Wyzawnia Letni Jadłospis. Ostatni z mojej strony, za tydzień swoją propozycję przedstawi Wam Ania. Co dla Was przygotowałam? Coś banalnie prostego i niesamowicie smacznego ;). Jestem miłośniczką malin ♥♥♥, dlatego musicie mi wybaczyć, ale znów użyję w swoim przepisie malin. Lubię gotować i piec, ale gdybym miała wybrać jedno z tych dwóch to zdecydowanie wolę piec, dlatego też wybrałam dla Was przepis na mega proste ciasto z malinami. Zapraszam ;).
Ciasto jest niezwykle proste do wykonania. Jedyne tak naprawdę czego potrzebujemy to chęci do jego wykonania ;).
Czego będziemy potrzebować:
- świeżych malin
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka kaszy manny
- 1,5 czubatej łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 kostki masła (około 170 g) – najlepiej by do ostatniej chwili było mocno zmrożone
Miałam tę przyjemność, że malinki nazrywałam sobie sama z działkowego krzaka ;). Pychota!!
Do dzieła.
Wszystkie sypkie produkty wsypujemy do jednej miski i mieszamy ze sobą.
Następnie rozdzielamy je na trzy równe części. Najlepiej wykorzystać do tego trzy jednakowe miseczki. Niestety nie miałam trzech takich samych więc musiałam sobie radzić różnymi.
Foremkę w której będziemy piec wykładamy papierem do pieczenia. Wiem, że silikonowych foremek nie trzeba wykładać, ale ułatwia mi to znacznie późniejsze wyjęcie ciasta.
Na spód wysypujemy zawartość pierwszej miski z sypkimi produktami.
Następnie wykładamy połowę przygotowanych malin.
Z drugiej miseczki wysypujemy suche składniki.
Wykładamy wszystkie pozostałe maliny i zasypujemy je ostatnią miseczką sypkich produktów. Na koniec zostało nam tak naprawdę najgorsze - starcie kostki masła. Osobiście przestawiłam się na krojenie go w cienkie plastry, jednak chciałam, aby zdjęcie było ładne i bawiłam się w ścieranie ;).
Nie pozostało nam nic innego jak wstawić ciasto do nagrzanego do 180st C piekarnika i piec przez 60 minut.
Zapachy rozchodzące się po mieszkaniu ciasta i gorących malin są cudowne.
Przepis na to ciasto można wykorzystać z dowolnym owocem sezonowym np. śliwkami, borówkami czy malinami. Dawno dawno temu pokazywałam na blogu ten przepis z wykorzystaniem jabłek, dzięki czemu wyszła mi bajeczna szarlotka. Przepis na nią znajdziecie <<tutaj>>.
Smacznego ♥
Ja dziś zajadam się malinkami ale takimi prosto z krzaczka :)
OdpowiedzUsuńKurcze, takiego ciasta jeszcze nie robiłam. Może nie z malinami, ale z innymi owocami, ale na pewno zrobię.
OdpowiedzUsuńjeju musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńmm :) spróbowałabym z bananami i czekoladą
OdpowiedzUsuńjakie proste ! mam ochotę wypróbować już teraz !
OdpowiedzUsuńcos czuje ze jutro bedzie na deser :D
OdpowiedzUsuńzadziwiło mnie to suche ciasto:) wypróbuję, bo mam nadmiar jabłek:)
OdpowiedzUsuńA ja średnio lubię malinki :) Ale lubię ciasta z owocami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maliny! Musi być pyszne ;))
OdpowiedzUsuńmam pełno malin, jutro to ciasto zagości u mnie na bank!
OdpowiedzUsuńjak już wspominałam ciasto zrobiłam i było przepyszne :D co prawda u mnie niestety nie miało takiej stałej konsystencji jak u Ciebie tylko się rozlatywało ale to bez znaczenia, było cudowne!!!!!
UsuńBardzo łatwe i szybkie w przygotowaniu, wypróbuje :-)
OdpowiedzUsuńMniam! Uwielbiam maliny ;)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie a na pewno jeszcze lepiej smakuje!
OdpowiedzUsuńwygląda tak smakowicie :D może się ruszę i na weekend zrobię :D
OdpowiedzUsuńOoo a ja mam tyyyle malin na podwórku ! : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
pyszności!
OdpowiedzUsuńoboże jadłabym! jak tylko wyjdę z domu to idę kupić maliny!
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda przepysznie. Kiedyś robiłam właśnie szarlotkę na takim cieście :)
OdpowiedzUsuń