Moja nowa miłość Ekoa - Żurawinowa odbudowa balsamem do ciała
Witajcie ;)!
Czasem dobrze jest zaryzykować i wybrać zapach, który nie do końca nam pasował. Zawsze omijałam żurawinowe nuty szerokim łukiem. Bardzo się cieszę, że zaryzykowałam i wybrałam balsam żurawinowa odbudowa od Ekoa. To był strzał w dziesiątkę. Dlaczego? Przekonajcie się sami. Zapraszam dalej ;).
Od producenta:
Łagodny dla skóry, niezwykle delikatny balsam do ciała, stworzony na bazie Masła Shea, Masła Kakaowego oraz ekstraktu z owoców żurawiny. Doskonale nawilża, natłuszcza i chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych.
Bogaty w witaminy, minerały i flawonoidy wyciąg z owoców żurawiny spowalnia proces starzenia się skóry, wzmacnia ją i dodaje blasku. Specjalnie opracowane kompleksy ProvislimTM o działaniu wyszczuplającym i antycellulitowym oraz HydromanilTM intensywnie nawilżający przywracają skórze gładkość i jędrność. Kofeina stymuluje mikrokrążenie nadając skórze elastyczności. Masło Shea chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi. Masło kakaowe z witaminą E i polifenolami hamuje procesy zapalne i wykazuje właściwości antyoksydacyjne, dzięki czemu zmniejsza ilość uszkodzeń i wzmacnia procesy i regeneracji komórek skóry.
Sposób użycia:
Niewielką ilość balsamu nałóż cienką warstwą na całe ciało, delikatnie wmasuj i pozostaw do wchłonięcia. Stosuj w zależności od potrzeb.
Skład:
Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydroxyethylocellulose, Simmondsia Chinensis, Methyl Glucose Sesquistearate, Butyrospermum Parkii (SheaButter), Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Theobroma Cacao SeedButter, Gluconolactone (and) Sodium Benzoate, Panthenol, Caffeine, Ethylhexyglycerin,Caprylyl Glycol, Chlorphensin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, CaesalpiniaSpinosa Gum, Hydromanil, Fisetin, Raspberry Ketone, Parfum, D-limonene, BenzylAlcohol, Isoeugenol, Citral, Citronellol, Linalool, CI 14700 (200g).
Opakowanie:
Balsam kupujemy w okrągłym, plastikowym opakowaniu. Jest to bardzo wygodne opakowanie, które umożliwia wydobycie absolutnie całej ilości produktu. Opakowanie jest przeźroczyste i widać dokładnie zużycie balsamu.
Zapach:
Typowo żurawinowy. Nie jest to intensywny zapach i nie jest on bardzo słodki i przytłaczający. Określiłabym go jako orzeźwiający i zimny ;).
Konsystencja:
Nie jest to balsam bardzo gęsty ani nie jest on zupełnie rzadki. Ma zbitą konsystencję. Ania opisując wersję czekoladową tego balsamu określiła go jako budyniowaty i myślę, że to bardzo dobre określenie ;). Nie jest to balsam tłusty i nie pozostawia on filmu na skórze.
Wydajność: Ogromna. Niewielką ilością można nabalsamować dużą partię ciała.
Dostępność: Produkty Ekoa w tym całą linię żurawinową znajdziecie tutaj
Pojemność: 200 g
Cena: 31.99 zł
Moja opinia:
Nie mogę zacząć inaczej niż od zachwytów. Uwielbiam ten balsam ♥♥♥! Niesamowicie mocno odpowiada mi jego konsystencja, która jest chłodna, a w porównaniu z jego orzeźwiającym zapachem tworzy cudownie pobudzający duet. Doskonale spisuje się do porannego nawilżania, ponieważ bardzo szybko się wchłania. Bardzo dobrze nawilża skórę, a to kolejny bardzo duży plus tego produktu. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Niesamowicie pachnie. Ogólnie nie przepadam za zapachem żurawiny, ale skusiłam się na te własnie wersję zapachową, ponieważ lubię nowości i miałam jakieś wewnętrzne przeczucie, że zapach będzie mi odpowiadał. Nie myliłam się ani trochę. Wszystkie pozostałe plusy tego produktu sprawiają, że oszczędzam go niesamowicie mocno, bo chcę się cieszyć jego użytkowaniem przez bardzo długi czas. Myślę, że tak orzeźwiający i pobudzający zapach spisze się idealnie w jesienne i zimowe poranki, doda energii na cały dzień. Koniecznie musicie go spróbować!
Plusy:
+ szybko się wchłania
+ przyjemna konsystencja
+ pobudzający i orzeźwiający zapach
+ wygodne opakowanie
+ nie pozostawia filmu na skórze
+ wydajny
+ nawilża skórę
Minusy:
- ciężko dostępny
Moja ocena:
Wolicie balsamy o mocnych, intensywnych zapachach czy orzeźwiające?
Wygląda bardzo elegancko ;)
OdpowiedzUsuńmiałam peeling z tej serii i był okropny..
OdpowiedzUsuńOj kusi! :)
OdpowiedzUsuńja kocham zurawine w kazdej postaci! :D
OdpowiedzUsuńchyba bym kochała, ale jeszcze trochę balsamów czeka więc zakup tego też : c
OdpowiedzUsuńMuszę ten balsamik dorwać ! Z Ekoa nie miałam nigdy niczego ! Muszę dorwać od nich jakieś kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo interesująco ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała ;)
Ja miałam peeling, ale mnie nie oczarował
OdpowiedzUsuńLubię takie opakowania bo do końca można z niego wszystko wydobyć. Zapach pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam za pach żurawiny w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńTej firmy jeszcze nic nie miałam, a już kilka pozytywnych opinii o produktach czytałam.
Konsystencja bajeczna, tylko się miziać :D
OdpowiedzUsuńteż o tym pomyślałam :) uwielbiam masełka do ciała :D
Usuńsamo opakowanie już zachęca do kupna :)
OdpowiedzUsuńMiałam peeling z tej serii, cud, miód i orzeszki :)
OdpowiedzUsuńteż się skusiłam na żurawinę, ale z oferty firmy wybrałam sobie peeling i masło - oba produkty czekają jednak na swój debiut jak będzie chłodniej czyli już nie długo :)
OdpowiedzUsuńOoo! Mnie długo namawiać nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńPo twojej recenzji zapragnęłam :)
chętnie bym ten produkt przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam orzeźwiające zapachy :)
OdpowiedzUsuńGreat blog!
OdpowiedzUsuńMniam! :D
OdpowiedzUsuńchętnie się skuszę :D w sumie nawet nie bardzo wiem jaki zapach ma żurawina :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię takie nieziemskie zapachy i zwartą konsystencję:)
OdpowiedzUsuńObawiałam się że jest mało wydajny, ale widzę że twierdzisz iż jest inaczej
OdpowiedzUsuń