Tusz Essence Colour Flash - fokus na kobalt
Witajcie ;)!
Piękna, słoneczna pogoda w ostatnich dniach bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jesień jeszcze nie zawitała do Szczecina pełną parą. Ostatnie podrygi słońca kuszą do eksperymentowania z kolorami. Mam dla Was ciekawą propozycję. Fokus na kobaltowe rzęsy z Essence ;). Ostatnio Anka pokazywała Wam jego drugą - zieloną wersję kolorystyczną. Zobaczcie jak prezentują się kobaltowe rzęsy ;). Zapraszam dalej!
Od producenta:
Może podkręcimy kolor? Pogrubiające tusze COLOUR FLASH mascaras to prawdziwie wielozadaniowe mistrzostwo. Możesz nakładać je jak zwykły tusz do rzęs, jako wierzchnią warstwę na tusz podstawowy, a nawet na włosy – zawsze dodając do swego looku kolorowe refleksy w odcieniu szmaragdowej zieleni, błękitu, fioletu i różu. Dwukolorowy look jest jeszcze bardziej trendy – pomaluj górne rzęsy czarnym tuszem, a dolne kolorowym lub odwrotnie. Zaszalej i pomaluj różnymi kolorami rzęsy obu oczu – efekt wow! Gwarantowany! Możesz stosować kolorowy tusz też na włosy i łatwo usunąć go potem ciepłą wodą i szamponem.
Skład:
AQUA (WATER), PARAFFIN, SYNTHETIC BEESWAX, CARNAUBA (COPERNICIA CERIFERA) WAX, STEARETH-20, CETYL ALCOHOL, GLYCERYL BEHENATE, STEARETH-2, ALCOHOL DENAT., JOJOBA ESTERS, PANTHENOL, TOCOPHERYL ACETATE, TOCOPHEROL, CAPRYLYL GLYCOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, SIMETHICONE, METHYLPROPANEDIOL, AMINOMETHYL PROPANEDIOL, BHT, SILICA, MICA, SODIUM HYDROXIDE, CITRIC ACID, PHENOXYETHANOL, CI 19140 (YELLOW 5 LAKE), CI 42090 (BLUE 1 LAKE), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).
Opakowanie:
Niczym nie różni się od wszystkich typowych opakowań tuszy do rzęs. Jest smukłe i długie przez co wygodnie się je trzyma w dłoni. Bardzo przydatny okazuje się kolor opakowania, który odpowiada kolorowi tuszu w przypadku kiedy mamy więcej wersji kolorystycznych. Dzięki temu nie musimy otwierać każdego tuszu, aby sprawdzić jego kolor.
Szczoteczka:
Wykonana jest z włosia. Jest ona w lekko profilowana - zwężana ku końcowi, dzięki czemu aplikacja tuszu w wewnętrzny kącik oka jest wygodniejsza. Nie jest to szczoteczka- grubas, całe szczęście, bo zdecydowanie odzwyczaiłam się od używania takich tuszy. Bardzo przyjemnie się nią aplikuje tusz na rzęsy.
Kolor:
Jest to piękny niebieski, kobaltowy kolor. Bardzo podobają mi się takie kolorki. Są żywe i energetyzujące.
Dostępność: Drogerie kosmetyczne w których znajdują się szafy Essence - Natura, Hebe, SuperPharm.
Pojemność: 9 ml
Cena: około 12 zł
Moja opinia:
Tusz w kolorze kobaltowym bardzo mocno przyciągnął moją uwagę. Na tyle mocno, że postanowiłam zrezygnować z uwielbianej klasyki - czarnego tuszu, bez którego nie wyobrażam sobie makijażu. Na początku dość sceptycznie do niego podchodziłam. Odkładałam w nieskończoność jego pierwsze użycie. Nadeszła w końcu na niego pora i zabrałam się za aplikacje. Miałam bardzo pozytywne odczucia wobec szczoteczki, którą bardzo wygodnie i dokładnie aplikuje się tusz. Nie brudzi powiek, ani linii nad rzęsami (co u mnie robi większość tuszy). Wszystko byłoby naprawdę idealnie, gdyby nie to, że naturalnie mam ciemne rzęsy. Przez ten fakt tusz nie jest widoczny na całych rzęsach. Rzęsy od cebulki do mniej więcej połowy długości są zbyt ciemne by niebieski tusz mógł je pokryć. Kolor widać dopiero na końcówkach rzęs. Dzieje się tak mimo nałożenia 4 warstw tuszu. Niestety jak dla mnie nie wygląda to dobrze. Nie takiego efektu się spodziewałam. Tym bardziej widząc jak pięknie pokryte zielonym tuszem rzęsy miała Anka. Jestem jednak przekonana, że osoby o jasnych rzęsach, blondynki uzyskają zupełnie inny efekt - będą miały pokrytą całą długość rzęs. Analizując każdy aspekt tego tuszu to spisuje się on bardzo dobrze. Jedyny minus jaki ma to, że nie jest odpowiedni dla osób z ciemnymi rzęsami. Poza tym uważam, że jest to bardzo dobry tusz i zdecydowanie godny polecenia. No i kolor jest fantastyczny!
Plusy:
+ piękny kolor
+ rewelacyjna szczoteczka
+ nie skleja rzęs
+ bardzo korzystna cena
+ wygodna i bezproblemowa aplikacja
Minusy:
- nie dla osób o naturalnie ciemnych rzęsach
Moja ocena:
Wiesz moze gdzie mozna dostac brazowy jakis tusz? :) podobno pasuje do zielonych oczu
OdpowiedzUsuńWow :O boski kolor, taki wyraźny, a nie jak większość tych kolorowych, takich, że nie widać w ogóle :P
OdpowiedzUsuńhttp://whatisinthehat.blogspot.com/
nie podoba mi się ten kolor :D
OdpowiedzUsuńJa mam naturalnie dość jasne rzęsy, więc u mnie efekt jest znacznie bardziej widoczny :)
OdpowiedzUsuńraczej zupełnie nie dla mnie, choć u innych mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, kusi mnie jakiś kolorowy tusz od dawna ;)
OdpowiedzUsuńfajny efekt nigdy nie używałam kolorowych maskar :)
OdpowiedzUsuńnie mam odwagi na takie tusze, ale u innych mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCuuudny kobalt :)
OdpowiedzUsuńMam dość ciemne rzęsy (bynajmniej w moim mniemaniu :P) i słabo takie kolorki u mnie widać, jedynie na końcówkach to jakoś wygląda ;) Miałam kiedyś niebieski tusz z Rimmela i o efektach jakie on dawał wspominam ^^
OdpowiedzUsuńja mam z Maybelline i jest świetna :D Polecam wszystkim...
OdpowiedzUsuńmam go : ) i też uważam że kolor na ciemnych nie jest tak spektakularny. A przy fioletowym to już w ogóle, ale lubie je i tak : )
OdpowiedzUsuńMam ten tusz, ale bardzo rzadko go używam mimo że bardzo ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje, zawsze marzył mi się niebieski tusz ;)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda;)
OdpowiedzUsuńRzęsy mam mega jasne więc dla mnie będzie idealny. A byłam w Hebe i patrzałam się na niego :/ Będę musiała po niego wrócić.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wygląda cudnie! Świetny jako odmiana dla zwykłego, czarnego tuszu :)
OdpowiedzUsuńWe wakacje można sobie zaszaleć z takim kolorkiem :)
OdpowiedzUsuńKolorowe tusze mi się bardzo podobają chociaż są mało praktyczne :)
OdpowiedzUsuńładny wygląd bloga zazdroszczę :(
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie dopiero zaczynam więc przyda się karzdy komentarz obserwacja czy opublikowanie linku do mojego bloga http://nutelloporadnik.blogspot.com/
Bardzo fajnie wygląda, jednak niebieski to nie mój naj kolor... ;)
OdpowiedzUsuń