Zapach do domu - Yankee Candle Dragon Pink Fruit
Witajcie ;)!
W ubiegłym tygodniu pokazywałam Wam niesamowity zapach Yankee Candle Honey Blossom w którym jestem absolutnie zakochana. Dziś przychodzę z kolejnym intrygującym i równie pięknym zapachem jakim jest Pink Dragon Fruit. Chcecie wiedzieć jak pachnie? Zapraszam dalej ;).
O zapachu:
Pitaja zakwita tylko w nocy. W dzień natomiast – kusi aromatem oryginalnych, żywo różowych owoców. To właśnie one – truskawkowe gruszki – zebrane zostały na meksykańskich wakacjach, doskonale spreparowane i zamienione w sporą ilość wonnych olejków. Esencja wprost z serca smoczego owocu trafiła następnie do wnętrza wosku – aromatycznego, słodkiego, egzotycznego. Pink Dragon Fruit to zapachowy monochromatyzm w najlepszym wydaniu – długo wyczekiwana randka z meksykańską królową nocy, pachnąca aromatem truskawkowej gruszki i czarująca minimalistyczną formą zaklętą w różowym wosku.
Moja opinia:
Pink Dragon Fruit to kolejny piękny zapach w kolekcji wosków Yankee Candle. Jest on wyraźny i wyczuwalny dla nosa. Zdecydowanie nie jest to zapach przy którym przejdziemy obojętnie. Kiedy odpalam go w mieszkaniu szybko otula on wszystkie pomieszczenia swoim słodkim zapachem. Zapach jest intrygujący i niepowtarzalny. Bardzo długo zastanawiałam się co mogę do niego przyrównać. To niezwykle ciężkie zadanie. Nie znalazłam nic co choć trochę oddawałoby jego słodką i zarazem lekko kwaskową nutę zapachową.
Zapach ten swoim żywym, intensywnym kolorem wpływa na pozytywną energię już od pierwszej chwili. Zaraz po tym przychodzi ten fenomenalny zapach, również bardzo energetyczny oraz pobudzający. Dragon Pink Fruit bez wątpienia jest niepowtarzalny i niebanalny.
Połączenie słodkich nut wraz z kwaskowymi tonami jest zaskakująco dobre i przyjemne. Musicie skusić się na ten zapach!
Dostępność: Sklep internetowy Goodies.pl
Cena: 7 zł za wsok
!!! Przypominam, że mam dla Was kod rabatowy do sklepu Goodies.pl Kod upoważnia do 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty Yankee Candle. Ważny jest do końca 31.12.2014 i jest wielokrotnego użytku.
Kod to: GOODTOTRY. !!!
Znacie te wersję zapachową? Lubicie ją?
Ja dziś kupiłam swoje pierwsze Yankee Candle. Generalnie nigdy nie byłam fanką sztucznych zapachów w domu, ale od pewnego czasu mój chomik stał się tak smrodliwy, że trzeba czymś to zabić. Własnie testuje pierwszy wosk Waikiki Melon.
OdpowiedzUsuńChomiczkom trzeba codziennie wymieniać ściółkę, jeśli mieszkają w niewielkiej klatce...
UsuńOd zawsze chciałam go mieć :D I mam :D ale jeszcze nie paliłam, czeka na swoja kolej :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tego wosku. Na razie strasznie mnie interesuje nowa zimowa kolekcja zapachów :)
OdpowiedzUsuńUroczy kominek :)
OdpowiedzUsuńTo był jeden z moich pierwszych zapachów, wspominam go bardzo miło. Wczoraj zastanawiałam się nad zakupem świecy w tym zapachu, ale zdecydowałam się na mój ulubiony zapach Black Cherry ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam o tym wosku, ale jeszcze go nie posiadam.
OdpowiedzUsuńWczoraj odpaliłam Honey Blossom i serio jest genialny <3
zapach genialny - jednak wolę go odpalać latem i wiosną
OdpowiedzUsuńlubię! jest taki mocno energetyczny (:
OdpowiedzUsuńCzuję si,ę niem zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńmam go, ale jeszcze nie paliłam : p
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tego zapachu, ale chętnie go wypróbuję jak znajdę odrobinę gotówki i jak w końcu poznam kod pocztowy mojego nowego adresu :D
OdpowiedzUsuń