Biosiarczkowy żel do mycia twarzy Balneokosmetyki- hit w mojej pielęgnacji
Hej ;]
No to lecimy dalej z poszukiwaniem kosmetyków idealnych dla cery tłustej. Przypomnę dla zainteresowanych, że w tej kategorii niedawno pojawiły się wpisy o aktywnym kremie na noc Eucerin, oczyszczającym żelu Eucerin oraz detoksykującym kremie na noc Vichy Normaderm. Wszystkie z nich okazały się rewelacyjne, a przede mną jeszcze opisanie kremów na dzień zarówno od Eucerin, jak i Vichy. Dziś z kolei przyjrzymy się firmie Balneokosmetyki, a konkretnie ich żelowi do cery tłustej. Ciekawych jego działania zapraszam do czytania.
Od producenta:
Żel oczyszczający do twarzy polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z problemami. Dzięki wyjątkowo delikatnym substancjom myjącym żel dokładnie oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, nie podrażniając jej i nie powodując wysuszenia, a także odblokowuje pory, chroniąc przed powstawaniem zaskórników i wągrów. Specjalnie opracowana formuła, bogata w wodę siarczkową, borowinę i ekstrakt z kory wierzby pomaga usunąć nadmiar tłuszczu z powierzchni skóry i reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejszając wydzielanie sebum odpowiedzialnego za świecenie się skóry. Skutecznie zwalcza pryszcze i zapobiega powstawaniu nowych zmian trądzikowych. Dodatkowo drobinki jojoba głęboko oczyszczają i pielęgnują, zapewniając optymalne wygładzenie i nawilżenie skóry. Regularne stosowanie żelu poprawia kondycję i wygląd skóry, pozwala na skuteczną walkę z objawami trądziku i nadmiernym błyszczeniem się skóry. Sprawia, że pory stają się mniej widoczne, skóra jest lepiej oczyszczona i wygląda zdrowo.
Żel oczyszczający do twarzy doskonale radzi sobie z usuwaniem makijażu twarzy.
Żel oczyszczający do twarzy doskonale radzi sobie z usuwaniem makijażu twarzy.
Skład:
Aqua (water)Acrylates Copolymer, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopryl Betaine, Propylene Glycol, Peat Extrakt, Saponaria Officinalis(Soapwoworth) Extract, Sulphide-SulphideHydrogen Salty Mineral Water, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Sodium Cocoyl Apple Amina Acids, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Butter, Hydrogenated Jojoba Oil, Citrus Grandis (grapefriut) Peel Oil, Sosium Chloride, Sodium Hydroxide, Panthenol, Limonele, 2- Bromo-2-Hitropropane-1,3-Diol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Disodium, EDTA.
Substancje aktywne:
- najsilniejsza na świecie woda siarczkowaBardzo silnie zmineralizowana woda lecznicza o wyjątkowo wysokiej zawartości bioaktywnej siarki oraz innych mikro i makroelementów takich jaki: sód, wapń, magnez, potas, chlor, brom, jod.
- ekstrakt z kory wierzbyZawiera kwas salicylowy, który złuszcza, przyspiesza odnowę naskórka i działa antybakteryjnie.
- termoaktywna borowinaBiologicznie czynny rodzaj torfu. Zawarte w niej kwasy organiczne i sole nadają jej właściwości przeciwzapalne, ściągające, rozgrzewające i bakteriobójcze.
- jojobaZawarte w żelu drobinki jojoba głęboko oczyszczają i pielęgnują, zapewniając optymalne wygładzenie i nawilżenie skóry. Działa hamująco na naturalne wydzielanie sebum.
Opakowanie:
Żel biosiarczkowy znajduje się w butelce z bardzo sztywnego plastiku. Zamykana jest na zatrzask, a jej pojemność to 200 ml. Niestety nie widać poziomu zużycia, ale mniej więcej możemy wyczuć je po ciężarze butelki. Dla mnie to ładne, solidne i eleganckie opakowanie. Żel nie wypływa z otworu bez naszego nacisku, więc nie stracimy go niepotrzebnie.
Zapach:
Rewelacyjny! Pachnie owocowo, olejkiem grejpfrutowym, który znajduje się w składzie. Naturalny, aromatyczny i przyjemny. Z wielką chęcią korzystałam z żelu m.in. ze względu na ten zapach.
Konsystencja:
Jest żelowa i dość rzadka. Zatopione są w niej wyczuwalne drobinki, dzięki którym nie tylko lepiej oczyszczamy skórę, ale także pozbywamy się w delikatny sposób martwego naskórka.
Wydajność:
Ogromna! Jak tak policzyłam to używałam go około 4 miesiące. Codziennie, często po 2 razy! Jeden z najbardziej wydajnych znanych mi produktów do mycia twarzy.
Dostępność:
Balneokosmetyki możemy kupić w ich sklepie internetowym, a żel dostępny jest tutaj.
Cena:
28 zł/200 ml
Moja opinia:
Tak sobie myślę, myślę i analizując wszystkie produkty do mycia twarzy, jakie miałam do tej pory, śmiało mogę powiedzieć, że Biosiarczkowy żel głęboko oczyszczający od Balneokosmetyki znajduje się w pierwszej trójce moich hitów. Właściwie na drugim miejscu ze wszystkich, jakie w życiu wypróbowałam. Przebija go jedynie kolagenowe cudo ze względu na mnogość swoich zalet. Z kolei Balneokosmetyki zdecydowanie bije swoim zapachem wszystkie inne żele. Piękny, pomarańczowo-grejpfrutowy aromat olejku niezwykle umila jego używanie. Delikatne drobinki przyczyniają się do lepszego oczyszczenia skóry i pozbycia się w delikatny sposób martwego naskórka. Konsystencja jest przyjemna i odpowiednia, a żel niezwykle wydajny. W składzie mamy wiele składników aktywnych, które rzeczywiście przyczyniają się do poprawy stanu skóry trądzikowej i przetłuszczającej się. Gdy zaczynałam go używać, moja cera była dość mocno przetłuszczona, ale z biegiem dni udało mi się jakoś to opanować. Tuż po umyciu odczuwałam na twarzy naprawdę duży komfort, uczucie świeżości, oczyszczenia, wygładzenia i w połączeniu z pięknym zapachem było mi bardzo przyjemnie. Ostatnią ważną kwestią jest też fakt, że na tle innych oczyszczających żeli radzi sobie doskonale z pozbywaniem się makijażu. Po przetarciu twarzy tonikiem (już po umyciu żelem) zauważyłam, że wacik jest wyjątkowo czysty. To wszystko w efekcie końcowym czyni go moim ulubieńcem i w sumie mogę nadać mu tytuł twarzowego KWC :). Jeśli poszukujecie czegoś dobrego do cery tłustej, lubicie piękne zapachy i akurat szykujecie się do zakupu żelu- polecam. Cena w stosunku do wydajności, składu i działania jest naprawdę rozsądna.
Plusy:
- skład
- solidne opakowanie
- piękny zapach pomarańczowo-grejpfrutowy
- drobinki zatopione w żelu
- dokładne oczyszczenie
- dobrze radzi sobie z makijażem
- daje poczucie świeżości i komfortu
- radzi sobie z przetłuszczeniem
Minusy:
- brak
Macie swoje ideały w kwestii oczyszczania skóry twarzy?
Brak minusów? :) Wow :) Ciekawe jakby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńjeej wydaje się być świetny ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię rzeczy które pachną pomarańczą zwłaszcza w okresie jesienno zimowym jakoś przypomina mi to święta i w ogóle :D
Zapraszam do mnie na rozdanie ! :)
O kurde, to może by mi pomógł?
OdpowiedzUsuńSkład ma fajny, tylko po co te SLS-y na początku... moja cera niestety źle znosi produkty do twarzy z tym składnikiem - zauważyłam, że po kilkukrotnym umyciu twarzy pojawiają się na niej grudki i staje się ona bardziej podatna na zapychanie, dlatego postanowiłam całkowicie je odstawić, jeżeli chodzi o twarz... mimo to chciałabym go wypróbować.
OdpowiedzUsuńMoże kupię z moją mamą na pół - wtedy nie będzie mi tak żal tych 30 złotych i jakby mi się nie sprawdził, to ona go zużyje. :)
Ciekawy produkt, może się nim zainteresuję c:
OdpowiedzUsuńJak tylko go gdzieś przyhaczę to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam gp już na wykończeniu niestety.
OdpowiedzUsuńciekawy blog! obserwuje!
OdpowiedzUsuńZ każdym postem moja lista zakupów się powiększa… Tylko jak zwiększyć zasobność portfela? :(
OdpowiedzUsuńchyba muszę kiedyś wypróbować z racji, ze lubię czasem odpocząć od naturalnych mydeł : p
OdpowiedzUsuńwiele dobrego czytałam na temat tego produktu
OdpowiedzUsuńNice Blog! Would you like to follow each other?
OdpowiedzUsuńCheck out my blog and facebook page:
www.wajihaslifediary.blogspot.com
https://www.facebook.com/profile.php?id=337766586400230&fref=ts
Instagram: Wajiha_Shakeel_Ahmed
Mega mnie nim zaciekawiłaś :-)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo zachęcająco i ta wydajność!
OdpowiedzUsuńMoim niepokonanym hitem jest tonik Tołpa sebio :)
OdpowiedzUsuń