Propozycja walentynkowego manicure z hybrydami Semilac
Witajcie ;)!
Wiem, wiem, dziś mamy środę, a lakiery pokazujemy przecież w poniedziałki. Jednak dopiero dziś udało mi się wstać z łóżka. Choroba powaliła mnie na łopatki i przez kilka dni nie byłam w stanie ruszyć ręką. Teraz mam się już lepiej, dlatego też nadrabiam zaległości! Chciałam podzielić się z Wami moimi pomysłami na walentynkowy manicure. Tydzień temu przedstawiłam swoją pierwszą propozycję. Serdecznie dziękuję Wam za tyle ciepłych słów. Zupełnie się tego nie spodziewałam!!! Dodaliście mi skrzydeł :). Przechodząc do sedna dziś pokażę Wam kolejne dwie zupełnie nieskomplikowane propozycje. Zapraszam!
Drugie zdobienie wymagało zebrania wszystkich swoich sił. To chyba najdłużej wykonywany manicure jaki kiedykolwiek robiłam. Jest jednak w tym coś wciągającego i zdecydowanie chcę więcej!!! ;) Bazę stanowi tu bajeczny 007 Pink Rock. Absolutnie zakochałam się w tym kolorze. Jest po prostu cudny!!! Określiłabym go jako zgaszona malina. Moja nowa miłość. Wiem, że w najbliższym czasie będzie gościł na moich paznokciach najczęściej. Zobaczcie jak pięknie wygląda. Serduszka to moja pierwsza płytka do stempli no i użyta po raz pierwszy ;).
Jakie zdobienia planujecie wykonać na swoich paznokciach na Walentynki?
Piękne ! walentynkowe ;D
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie ! <3
OdpowiedzUsuńświetne ;) u mnie na razie fioletowe frencze ;)
OdpowiedzUsuńsłodko :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne! ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - mega za słodkie :D
OdpowiedzUsuńoba zdobienia mają swój urok :D
OdpowiedzUsuńJa w tym roku postawię na klasyczną czerwień. Kupiłam parę dni temu naprawdę ładny odcień mieniącą się delikatnie złotem.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i proste zdobienia :)
OdpowiedzUsuńAle słitaśne :) Podobają mi się, zdobienia cudne - serducha zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńale ciekawa propozycja i jak słodko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne a róz piękny, u mnie dziś pastelowo ;)
OdpowiedzUsuńUrocze serduszka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńObydwa zdobienia bardzo mi się podobają - pierwsze chyba bardziej, ostatnio cenię taki minimalizm na paznokciach ;]
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńJeżeli uda mi się pomalować je na bladoróżowy albo przezroczysty - osiągnę sukces;).
OdpowiedzUsuńjak romantycznie ;)
OdpowiedzUsuńCałkowicie w klimacie :-)) Bardzo ładne :-))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie drugie zdobienie jest świetne :)
OdpowiedzUsuńnie planuje robić żadnych specjalnych zdobień na walentynki, ale jeśli wykonałaś te paznokcie sama sobie to jestem pod pełnym wrażeniem, mi z pewnością zabrakłoby cierpliwości, a w dodatku lewa i prawa ręka znacznie by się różniły ;)
OdpowiedzUsuńkolor na kciuku jest świetny, bardzo mi się podoba!
Pierwsze mani bardziej mi się podoba, chociaż drugie też ma coś w sobie ;)
OdpowiedzUsuńsuper serduszka:)
OdpowiedzUsuńPierwsze paznokietki jak dla mnie są super;)
OdpowiedzUsuńDruga propozycja wyszła bardzo fajnie, podoba mi siękolor bazowy, ale sam brokatowe serduszka rządzą ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienia, szczególnie to minimalistyczne z napisem Love :) Powoli i ja zastanawiam się nad hybrydami... :)
OdpowiedzUsuńJa miałam po prostu czerwień na paznokciach. A twoje zdobienia bardzo mi przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńRóżowe! <3
OdpowiedzUsuńja nie jestem uzdolniona więc na walentynki na moich paznokciach nic ciekawego się niestety nie znalazło :)
OdpowiedzUsuńmiscellaneous-em.blogspot.com
Ten napis wygląda przesłodko! urzekł mnie jak mało które zdobienie walentynkowe :D
OdpowiedzUsuńOba zdobienia śliczne. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**