Serum intensywnie nawilżające Balea
Witajcie ;)!
Dzisiejszego bohatera dostałam od jednej z Was w mikołajkowej paczce ;). Cieszę się, że mogłam go wypróbować. Uwielbiam wszystkie produkty, których głównym zadaniem jest nawilżenie. Kuszą mnie one na sklepowych półkach i bardzo ciężko jest mi się powstrzymać przed ich zakupem. W każdym takim produkcie pokładam ogromne nadzieje. Czy ten sprostał moim oczekiwaniom? Zajrzyjcie dalej.
Od producenta:
Intensywnie nawilżające serum do twarzy dzięki aktywnemu kompleksowi kwasu hialuronowego przekazujemy skórze dodatkową dawkę wilgoci zapewniając skórze jędrność i elastyczność. Witamina E chroni przed wolnymi rodnikami, które są odpowiedzialne za przedwczesne starzenie się.
Skład:
Opakowanie:
Wygodna w użytkowaniu oraz transportowaniu plastikowa buteleczka zakończona małym aplikatorem z pompką. Precyzyjnie dawkuje niezbędną ilość serum.
Konsystencja:
Serum jest lekko żelowe. Bardzo przyjemnie rozprowadza się je na twarzy. Nie roluje się. Daje uczucie chłodu, co rano jest dodatkowym pobudzeniem ;). Ekspresowo się wchłania w skórę.
Zapach:
Ja nie wyczuwam w tym produkcie żadnego zapachu.
Dostępność: Sklepy DM
Pojemność: 30 ml
Cena: około 10 zł
Moja opinia:
Jak już wspomniałam na samym początku uwielbiam produkty nawilżające. Właśnie ten typ produktów jest przeze mnie najbardziej pożądany. Gdy widzę nowość w sklepie ciężko przejść mi obok niej obojętnie. Prezentowane serum intensywnie nawilżające z Balea od pierwszego dnia poszło w ruch. Pierwsze wrażenie było świetne. Produkt bardzo przyjemnie się aplikuje, nie roluje się i doskonale sprawdza się jako baza pod makijaż. Podczas aplikacji daje uczucie chłodu, które utrzymuje się do chwili całkowitego wchłonięcia się produktu. Wraz z codzienną aplikacją zauważyłam jednak, że to nawilżenie nie jest tak intensywne jak zapewnia producent. Jest ono moim zdaniem zwykłe, przyzwoite. Obecnie tego serum używam głównie na szyję. Decyduje się na niego zawsze kiedy gdzieś jadę ze względu na bardzo lekkie i zajmujące mało miejsca opakowanie. Nie spowodował u mnie wysypu. Całe szczęście, bo wtedy byłby całkowicie skreślony. Ubierając to wszystko w jedno słowo określiłabym go jako "zwyklak". Nie powala na kolana.
Plusy:
+ przyzwoite nawilżenie
+ przyjemne uczucie chłodu
+ duża wydajność
+ bezproblemowa aplikacja
+ niska cena
+ bezzapachowy
Minusy:
- brak "intensywnego" nawilżenia o którym mówi producent
- nie daje efektu "wow"
Moja ocena:
Dla mnie rewelacja, szczerze mówiąc.
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona z tego serum. Nawilża wystarczająco i często stosuje go samodzielnie pod makijaż na dzień :)
OdpowiedzUsuńNie mam dostępu do Balei, może to i dobrze :p Jednak ja też szukam nawilżenia w kosmetykach i go nie znajduję :P
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale chyba też nie kupię skoro jednak nie nawilża zbyt dobrze
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Balea, bo dostępu brak ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda ze większość kosmetyków co ma robić niewiadomoco jest tylko przyzwoita. Może latem by lepiej się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale dodaję do mojej listy zakupowej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelka Fashion
;)
szkoda, że nie dary w większym nawilżeniu
OdpowiedzUsuńRaczej odpada, skoro nawet nie nawilża..
OdpowiedzUsuńZ Balea miałam tylko krem do rąk ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie nawilża tak jak obiecuje producent :)
OdpowiedzUsuńJako nie przepadam za kosmetykami tej firmy ;/
OdpowiedzUsuńCo ładnego masz na pazurkach? :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że z nawilżeniem szału nie ma, ale mnie bardzo zaciekawił ze względu na uczucie chłodu, bardzo lubię takie efekt i jest u mnie pożądany w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńcałkiem spoko, ale że nie mam do nich dostępu to nie wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie taki zwyklaczek :D
OdpowiedzUsuńOh jak wam zazdroszczę, że macie dostęp do kosmetyków Balea :) też bym chciała :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na dwa rozdania! http://landvanity.blogspot.co.uk/2015/02/wielkie-czyszczenie-oddam-mega-pake.html
chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńAle w swojej grupie cenowej całkiem nieźle się klasyfikuje. Sama nie wiem czy bym się na nie skusila.
OdpowiedzUsuńJa jestem właścicielką cery tłustej i trądzikowej, więc ostrożnie muszę podchodzić do nawilżaczy... Tego serum nie przetestuję, ale markę zamierzam kiedyś wreszcie poznać. Kiedyś, bo zawsze inwestuję w ważniejsze kosmetyki, rozwiązujące moje dermatologiczne kłopoty.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to serum. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**