Essence The Gel nr 25 Prince Charming- wiosenna mięta z shimmerem
Hej ;]
Wiosna rozkręciła się na całego. Miętowe lakiery w zeszłym roku były hitami i królowały na paznokciach. Kolor ten był też popularny w modzie. Dla mnie jego urok nie przeminął i w tym sezonie również stawiam na miętowe odcienie. Dziś pokażę Wam jak prezentuje się lakier od Essence.
Od producenta:
Paznokcie z marzeń... oto następna generacja lakierów do paznokci essence! nowa specjalna formuła lakieru zapewnia paznokciom niesamowicie trwały manicure z zachwycającym żelowym wykończeniem. innowacyjna technologia koloru oferuje szeroki wachlarz intensywnych odcieni z wysokim stopniem krycia.
Kolor Prince Charming to mięta z delikatnym shimmerem. Jest świeża, lekka i bardzo mi się podoba. Pędzelek lakierów Essence z serii The Gel jest płaski i szeroki. Dobrze się nim maluje paznokieć, nawet ten najmniejszy :). Buteleczka ma bardzo ładny kształt przypominający mi klepsydrę, a uchwyt jest w kolorze lakieru. Trzyma się go bardzo wygodnie, ponieważ jest odpowiednio ukształtowany.
Konsystencja lakieru jest idealna i nie zdarzyło mi się zalać skórek podczas aplikacji. Nie spływa na boki, ale nie jest też zbyt gęsta. Samodzielnie, bez używania wysuszacza, schnie dość długo. To jest dość normalne, bo większość (nawet te, które w nazwie mają 45 lub 60 sekund) wysycha około 30-40 minut. Niestety, bez top coatu Seche Vite nie wyobrażam sobie czekania. Po upływie 30 minut zaczęłam normalnie funkcjonować, a na paznokciu pojawiły się odbicia i rysy. Przestałam już zwracać uwagę na to ile czasu dany lakier wysycha, a przy wyborze kieruję się wyłącznie kolorem wiedząc, że SV wysuszy mi wszystko w mig.
Dla pełnego krycia konieczne są dwie warstwy. Po drugiej nie ma już żadnych prześwitów. Trwałość samodzielnie to maksymalnie 3 dni bez szwanku. Cena lakierów z serii The Gel to 6.99 zł, a spotkać je możemy w drogeriach Hebe oraz Natura. Bardzo podoba mi się miętowy kolor, wygoda aplikacji i konsystencja, dlatego z uwagi na te aspekty polecam wyróbowanie koloru, który wpadnie Wam w oko, a jest ich mnóstwo w ofercie. Rozliczając opis producenta potwierdzam piękny kolor oraz doskonałe krycie, ale nie zgodzę się z trwałością i żelowym wykończeniem. Nie zauważyłam, aby było ono inne niż zwykłe lakiery. Połysk jest bardzo przeciętny, dla mnie zbyt mały.
Podsumowanie:
- kolor +
- schnięcie -
- konsystencja +
- połysk -
- pędzelek +
- cena +
- trwałość -
- krycie +
- dostępność +
- zmywanie +
Jak widzicie Essence The Gel mają swoje minusy, ale mimo tego uważam je za warte uwagi. Nie nazwałabym ich po prostu The Gel. Być może takie wykończenie uzyskamy dopiero po zastosowaniu bazy oraz lakieru nawierzchniowego, które Essence posiada w swojej ofercie. Za niecałe 7 zł mamy jednak piękny lakier, który ma świetną konsystencję a połysku i trwałości nadaje top coat.
Świetny miętowy i wiosenny kolorek :)
OdpowiedzUsuń:) uwielbiam pastelowe kolory :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery z tej firmy ! są trwałe i mają piękną gamę kolorów.. Ty wybrałaś idealny na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńLubię kolory lakierów essence, ale szybko robią się takie ciągnące i gęste...
OdpowiedzUsuńSuper kolor :D
OdpowiedzUsuńidealna mięta! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńwygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńsuper kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor i świetne wykończenie ;)
OdpowiedzUsuńJak na żelowy lakier, jest to krótka trwałość, ale kolorek idealny na wiosnę. ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam mięte. :)
OdpowiedzUsuńpiekny, wiosenny kolorek- super wyglada na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńwygląda super! :) ale to schnięciee... :(
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor cudny. Fajnie, że ma ten shimmer. A szerokie pędzelki essence uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńidealny <3
OdpowiedzUsuńIch opakowania są przeurocze!
OdpowiedzUsuńNigdy tych lakierów nie próbowałam, ale kolor mnie tak zachęcił, że muszę kupić choć jedne! Koniecznie. Aczkolwiek schnięcie ma u mnie sporą ważność
OdpowiedzUsuńKasińka
Lubię lakiery Essence, ale w Naturze do której chodze kolekacja jeszcze nie jest wymieniona... No ileż można -_-'
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny i masz rację taki marny ten połysk, chociaż ja i tak preferuję matowe wykończenie ^^
bardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńkolorek bardzo przyjemny :) ja mam jedną mietkę z Golden Rose, ale trwałość to jakiś żart...
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :) a bez seche vite nie wyobrażam sobie życia :D
OdpowiedzUsuńKolor faktycznie śliczny, idealny na teraz i na lato :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek, mam coś podobnego z golden rose :)
OdpowiedzUsuńKolor piękny, podobny teraz nabyłam z Sally Hansen. Nie lubię lakierów Essence za długie schnięcie właśnie.
OdpowiedzUsuńU mnie nie wytrzymał nawet 24h. :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor - jakbym wiedziała ze w hebe są te lakiery to bym wczoraj weszła :)
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny, bardzo świeży i wiosenny. Ja upolowałam ostatnio ciemny róż z gazetką :)
OdpowiedzUsuńKolor po prostu idealny :) Muszę go dorwać!
OdpowiedzUsuńOdcieñ jest super!
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny odcień z Golden Rose, ale i Essence super wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Śliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam miętowe lakiery :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek. Lakiery Essence według mnie są bardzo ładne i dobre :)
OdpowiedzUsuńŚliczna mięta. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Ładny kolor, ale szkoda że mizernie schnie.
OdpowiedzUsuńmój ulubiony kolorek :)
OdpowiedzUsuń