Organic Therapy- maseczka do twarzy z ekstraktem z białej trufli
Hej ;]
Od producenta:
Skład:
Opakowanie:
Tubka, w której znajduje się maseczka, jest miękka i zamykana na zatrzask. Jej pojemność to 75 ml.
Zapach:
Maseczka pachnie delikatnie i naturalnie. Dla mnie jest to zapach glinki.
Konsystencja:
Bardzo gęsta, treściwa i glinkowa.
Dostępność:
Sklep Skarby Syberii. Maseczkę możecie kupić tutaj.
Cena:
17.90 zł
Aktualnie 12.53 zł!
Moja opinia:
W kwietniu otrzymałam od Sklepu Skarby Syberii przesyłkę z czterema wspaniałymi produktami, z których dwa zdążyłam już opisać. Polecam ponownie Waszej uwadze recenzję afrykańskiego masła Planeta Organica oraz maski miód i leśne jagody od Babuszki Agafii. Dzisiaj pora na kolejny kosmetyk z paczki i jest nim maseczka do twarzy Organic Therapy. Bardzo ciekawiła mnie ta linia wyprodukowana przez rosyjską markę Pervoe Reshenie, dlatego wybrałam także krem do rąk, o którym już niebawem. Teraz jednak zachęcam Was do poczytania o działaniu maseczki.
Od producenta:
Białe trufle wchodzące w skład maseczki są niezwykle cenne dla skóry. Regulują poziom wody w naskórku, odżywiają, nawilżają i napinają zwiotczałą skórę. Wchodząca w skład maseczki glinka zapewnia pielęgnację cerze tłustej i mieszanej, złuszcza martwe komórki naskórka, usuwa nadmiar sebum, reguluje pracę gruczołów łojowych. Stosując maseczkę podarujesz swojej skórze chwile relaksu i odprężenia.
Skład:
Aqua with infusions of: Organic Tuber Aestivum Extract (organiczny ekstrakt z trufli letniej) , Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Extract (ekstrakt z oczaru wirginijskiego), Kaolin (glinka biała), Dicaprylyl Ether, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Cetyl Palmitate, Olea Europaea (Olive) Oil (oliwa z oliwek), Xanthan Gum, Zinc PCA, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract (ekstrakt z rozmarynu lekarskiego), Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract (ekstrakt z szałwii leśnej), Thymus Vulgaris (Thyme) Flower/Leaf Extract (macierzanka tymianek), Melissa Officinalis Leaf Extract (ekstrakt melisy), Salicylic Acid, Parfum, Sodium Benzoate, Potasium Sorbate, Citric Acid.
Opakowanie:
Tubka, w której znajduje się maseczka, jest miękka i zamykana na zatrzask. Jej pojemność to 75 ml.
Zapach:
Maseczka pachnie delikatnie i naturalnie. Dla mnie jest to zapach glinki.
Konsystencja:
Bardzo gęsta, treściwa i glinkowa.
Dostępność:
Sklep Skarby Syberii. Maseczkę możecie kupić tutaj.
Cena:
17.90 zł
Aktualnie 12.53 zł!
Moja opinia:
Maseczka z ekstraktem z białej trufli, o której dziś mowa, ma właściwości nawilżające, odżywiające, napinające oraz regulujące poziom wody. Przeznaczona jest głównie do cery mieszanej i tłustej, ponieważ pozbywa się nadmiaru sebum i reguluje pracę gruczołów łojowych. Przyznam, że przy wyborze kierowałam się opisem oraz marką, którą chciałam poznać już od dłuższego czasu. Jak się okazuje, warto było. Pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne, a po 2 miesiącach jeszcze lepiej. Delikatny zapach jest przyjemny dla nosa, a konsystencja treściwa i glinkowa. Skład jak widzicie jest rewelacyjny, pełen naturalnych składników aktywnych. Z tą maseczką wiem, że nie pielęgnuję się chemią, tylko faktycznie dobrym, wartościowym produktem. Po aplikacji odczekujemy 8-10 minut, a następnie spłukujemy ciepłą wodą. Skóra pozostaje cudownie miękka, sprężysta i gładka. Odczuwam też wyraźne nawilżenie i dobre oczyszczenie. Zawsze po jej użyciu czuję się dobrze, a na cerze odczuwam niesamowity komfort. Faktycznie pozbywa się nadmiaru sebum i jest dobra dla osób z tendencją do przetłuszczania się cery. Pielęgnuje skórę dobrze i całościowo. Żadnego wysypu i niespodzianek nie mam, od kiedy ją posiadam. W mojej szafce znajduje się aktualnie aż 6 różnych maseczek. Są żelowe, glinkowe, kremowe, takie do spłukiwania i takie, których nie trzeba zmywać. Bez zawahania stwierdzam, że ta od Organic Therapy jest najlepsza. Po raz kolejny powtórzę, że rosyjskie kosmetyki naturalne rządzą!
Jakie marki rosyjskich kosmetyków znacie? Których próbowaliście?
Ta maseczka to coś dla mnie, chętnie sprawdzę ja na własnej cerze :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się na nią skusiła :)
OdpowiedzUsuńi ja również chętnie bym ją wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sklep Skarby Syberii, zawsze znajdę tam coś nieziemskiego :D Ale tego jeszcze nie widziałam, chyba muszę poszperać i zakupić! :D
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ale nie dla mnie, bo ja sucharek jestem i o ;p
OdpowiedzUsuńMoze przy nastepnych zkupach blizej sie nia zainteresuje ;)
OdpowiedzUsuń