Pomadka Catrice Luminous 100 Me, My Macaron & I
Witajcie ;)!
Jeśli nie jesteście fanami matowych pomadek, które są niezmiernie wymagające to dzisiejszy bohater zdecydowanie jest dla Was. Rozświetlająca pomadka od Catrice zadba o dobre nawilżenie ust oraz o ich delikatny i promienny wygląd. Po szczegóły zapraszam dalej ;).
Od producenta:
Pielęgnująca formuła z kwasem hialuronowym pozostawia usta mocno nawilżone. Wykończenie jest gładkie, błyszczące, o średnim stopniu krycia. Delikatne odcienie nude, kobiece różane odcienie, intensywny róż i klasyczna czerwień pasują do każdego stylu.
Skład:
BIS-DIGLYCERYL POLYACYLADIPATE-2, POLYBUTENE, OCTYLDODECANOL, BIS-BEHENYL/ISOSTEARYL/PHYTOSTERYL DIMER DILINOLEYL DIMER DILINOLEATE, POLYETHYLENE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, DIISOSTEARYL MALATE, CERA MICROCRISTALLINA (MICROCRYSTALLINE WAX), PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, OCTYLDODECYL STEAROYL STEARATE, MICA, ETHYLHEXYL PALMITATE, SILICA DIMETHYL SILYLATE, SODIUM HYALURONATE, BUTYLENE GLYCOL, CAPRYLYL GLYCOL, HEXYLENE GLYCOL, TIN OXIDE, DIETHYLHEXYL SYRINGYLIDENEMALONATE, PHENOXYETHANOL, AROMA (FLAVOR), CI 15850 (RED 7), CI 19140 (YELLOW 5 LAKE), CI 45410 (RED 28 LAKE), CI 77491 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).
Opakowanie:
Piękne, klasyczne i minimalistyczne opakowanie. Bardzo takie lubię. Pięknie się prezentuje. Jest solidnie wykonane i dość ciężkie jak na opakowanie pomadki.
Konsystencja:
Kremowa i niezwykle przyjemna w aplikacji. Rozsmarowuje się idealnie na ustach. Sztyft jest wyprofilowany co ułatwia precyzyjną aplikację.
Kolor:
Delikatny, blady róż. Kolor został wzbogacony o drobne i liczne drobinki. Są one widoczne. Pięknie odbijają światło przez co optycznie powiększają usta i sprawiają wrażenie, że są mokre. Kolor nie jest intensywny i nie utrzymuje się długo. Traktuję go raczej jako balsam nawilżający usta niż pomadkę koloryzacyjną.
Dostępność: Produkty Catrice znaleźć można w drogerii Natura, Hebe czy Rossmann.
Pojemność: 3,5 g
Cena: około 16-20 zł
Moja opinia:
Pomadka Luminous jest ciekawą odskocznią od uwielbianych przeze mnie matowych i trwałych pomadek. Tak jak kiedyś ciężko było mi się przyzwyczaić do wyrazistych kolorów, tak teraz mam problem właśnie z delikatnymi odcieniami. Dodatkowo dla mnie dość problematycznie jest przyzwyczajenie się do drobinek. Ogólnie pomadka prezentuje się bardzo ładnie i świeżo. Aplikacja jest bardzo przyjemna i szybka. Kolor jest na tyle jasny, bezbarwny, że lusterko do nakładania jest zbędne. Efekt jaki uzyskujemy jest delikatny, ale ze względu na drobinki widoczny. Drobinki pięknie odbijają światło. Jeśli chodzi o trwałość to nie można porównywać jej do matowych pomadek Bourjois. To co zdecydowanie działa na jej plus to bardzo dobre nawilżenie ust przy jej użytkowaniu. Jestem przekonana, że sprawdzi się u wielu osób doskonale. Wśród dostępnych kolorów możecie wybierać pomiędzy klasycznymi nudziakami, różami czy delikatnymi czerwieniami. Dla każdego coś miłego ;).
Moja ocena:
Bardzo ładna, chociaż jestem ogromną fanką matowych produktów :D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że mnie zaciekawiła, ma bardzo ładny kolor. Może się na taką skuszę :3
OdpowiedzUsuńMój blog~klik! ❤
Śliczny ma kolor, i bardzo fajnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńFajny, stonowany odcień :-)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje na Twoich ustach! :)
OdpowiedzUsuńKolorek ładny :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę ślicznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor cudowny, jednak wykończenie nie w moim guście ;) ta sama pomadka o matowym wykończeniu byłaby dla mnie idealna ;)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne usta! :)
OdpowiedzUsuńKolor pomadki też śliczny.
ładny kolor!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy przypadłyby mi do gustu te drobinki, ale odcień jest fajny. Ja do mocnych pomadek nie mogę się przekonać, te naturalniejsze są mi bliższe :)
OdpowiedzUsuńKolor jest wyśmienity!
OdpowiedzUsuńKolor ładny :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny kolor 😉
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny kolor 😉
OdpowiedzUsuńBardzo lubie pomadki Catrice, ta wyglada rowniez interesujaco ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńwygląda bosko! ;)
OdpowiedzUsuńJa też już jestem prawie całkowicie po stronie mocnych, matowych pomadek i bardzo sporadycznie, jak zupełnie nie mam weny albo ochoty maznę usta błyszczykiem albo delikatną pomadką ;) Pomadki Catrice uwielbiam ale te z serii ultimate colour, są tanie, a dobre i w ciekawych kolorach.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna nadaje świeży zdrowy wygląd ust :)
OdpowiedzUsuńPosiadam tylko jeden kolor 080 i polecam testować szminki przed zakupieniem, ponieważ akurat mój kolor wygląda inaczej na ustach niż na pomadce (już nawet nie mówię o naklejce z kolorem).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż