Ulubieńcy czerwca Nat
Witajcie ;)!
Z lekkim poślizgiem, ale są – ulubieńcy czerwca ;). Zdecydowałam się pokazać Wam po które produkty sięgałam w minionym miesiącu najczęściej ze względu na fakt, iż ulubieńców lipca na pewno nie będzie. Bez zbędnego przedłużania zapraszam do lektury ;).
Podkład Bourjois Healthy Mix
Ile ja się nachodziłam wokół tego podkładu… Kupić czy nie kupić – oto jest pytanie. Nie zliczę ile razy miałam go w koszyku i ostatecznie odkładałam go na półkę. Przyszedł dzień, że podjęłam męską decyzję i korzystając z promocji -40% w Rossmannie wylądował w mojej kosmetyczce. Używa mi się go doskonale. Idealna konsystencja sprawia, że aplikacja zarówno pędzlem, BB jak i przy użyciu palców jest przyjemnością. Kolor idealnie dobrany (wreszcie!). Długo utrzymuje się na skórze i dość dobrze kryje.
Bourjois Ping Pong
Kolejny produkt Bourjois, który uwielbiam. Idealny kolor, intensywny i przyciągający uwagę. Nieziemska trwałość – praktycznie nie do zdarcia. Więcej ochów i achów na ten temat w oddzielnym poście. Jeśli jeszcze nie widzieliście tej recenzji to zapraszam tutaj.
Konturówka Lovely Perfect Line nr 2
Wraz z pomadką Boujois Ping Pong duet idealny ;). Utrzymuje pomadkę (nie tylko Ping Pong) w ryzach. Przyczynia się do poprawy trwałości niektórych pomadek. Niska cena jedynie potwierdza, że warto ją mieć w swojej kosmetyczce.
Lakier Semilac 102 Pastel Peach
Pierwsze podrygi gorących czerwcowych dni spowodowały u mnie powrót do pięknego, delikatnego i zdecydowanie letniego Pastel Peach. Idealna brzoskwinka prezentuje się bosko. Jak prezentuje się na paznokciach pokazywałam Wam już dość dawno temu, dla chętnych link tutaj.
Bronzer Serduszko
Kiedy jeszcze słońce nie musnęło mnie swoimi promieniami bronzer Summer of Love od I ♡ Makeup idealnie sprawdzał się w nadaniu mojej twarzy delikatnego brązu, który wygląda niezwykle naturalnie, delikatnie i promiennie. Post z jego recenzją znajduje się tutaj.
Znacie, lubicie te produkty?
Serduszka Makeup Revolution od dłuższego czasu za mną chodzą, oj coś czuję, że niebawem się poznamy...:-)
OdpowiedzUsuńSemilac jest piękny :)
OdpowiedzUsuńnic z tych ulubieńców nie miałam, ale kolor lakieru jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńTe serduszka strasznie mnie kuszą.... Nie wiem ile jeszcze zdołam im się oprzeć :P
OdpowiedzUsuńpodkład bourjois też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić ten podkład :) Czaiłam się na niego na promocji w Rossmannie, niestety najjaśniejszy kolor rozszedł się jak świeże bułki...
OdpowiedzUsuńSemilac i serduszko jestem na tak!Natomiast podkład oraz pomadka zakupione w drogerii średnio się sprawdziły. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmam tą konturówkę lecz w czerwonym odcieniu jest świetna :)
OdpowiedzUsuńłaszę się na nie od jakiegos czasu;)
OdpowiedzUsuńAkurat tego odcienia Rev nie kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zaopatrzyć się w Healthy Mix :)
OdpowiedzUsuńChyba czas kupić HM, tyle o nim dobrego słychać :)
OdpowiedzUsuńten serduszkowy bronzer jest uroczy, muszę go mieć :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kolor z semilaca :D u mnie juz jest prawie na wykończeniu :p
OdpowiedzUsuńPodkład - rewelacja !!! Uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńTen Semilac ładny jest ♥ No i ten Ping Pong - boski kolor ♥
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować podkład HM :)
OdpowiedzUsuńmam ten podkład z bourjois ale jeszcze czeka :) mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię matowe pomadki Bourjois :)
OdpowiedzUsuńteżmam tego Semilaczka ;) ale czeka na dłuższe paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńKonturówka z Lovely? Musze wypróbować!
OdpowiedzUsuńNie stosuję konturówek, ale jak tak patrzę na tę od Lovely, to trochę żałuję :)
OdpowiedzUsuńPodkład Bourjois miałam i uważam go za jeden z lepszych produktów tego typu. Jeszcze wersja serum bardzo mi odpowiadała.
OdpowiedzUsuńCzas kupić jakąś pomadkę Bourjois :)
OdpowiedzUsuń