Jakie kolory najczęściej goszczą na moich paznokciach zimą ;)

Hejka ;)

Choć za oknem zima dość wątpliwa, raczej jedynie na kartkach kalendarza, postanowiłam pokazać Wam po jakie kolory lakierów sięgam najczęściej właśnie tą porą roku. Zdecydowanie rezygnuję z pastelowych i jasnych kolorków. Poniżej przegląd wybranych przeze mnie odcieni. Wszystkich ciekawskich zapraszam dalej ;). 

Do moich zimowych ulubieńców trafiło 13 kolorów. Mimo mojego uwielbienia do ciemnych odcieni nie mogłam pominąć jednego nudziaka ;). 

Poniżej zbliżenie na poszczególne kolorki. 

1 - 018 Cobalt 

To iście jeansowy odcień. Pięknie prezentuje się na paznokciach solo jak i jako dodatek. Długo nie używałam tego lakieru, natomiast teraz to praktycznie numer jeden podczas manicure. 

2 - 087 Glitter Indigo 

Kolor idealny jako dodatek. Nie mogę przekonać się do niego kiedy to on dominuje - u innych osób podoba mi się bardzo, a u mnie już mniej. Drobinki są widoczne, ale nie jest to stricte lakier brokatowy. 

3 - 088 Blue Ink

Boski, boski i jeszcze raz boski. Intensywny, głęboki granat. W zależności od światła można pomylić go z czarnym. Na paznokciach prezentuje się po prostu dostojnie. Można za nim zatęsknić ;).

4 - 014 Dark Violet Dreams

Piękna, soczysta śliweczka. Piękny kolor choć tak jak w przypadku Glitter Indigo wolę go jako dodatek niż jako odcień dominujący. 

5 - 100 Black Purple

Kolejny kolor zbliżony do czerni. Tym razem w zależności od światła dostrzeżemy w nim bardzo ciemny fiolet. Piękny i mocny kolor. Zupełnie inny niż prezentowany przed nim jasny fiolet. Zdecydowanie ma w sobie to coś. 

6 - 031 Black Diamond

Należę do tej grupy osób, które lubią czerń na paznokciach, dlatego też w dzisiejszym zestawieniu nie mogło zabraknąć klasycznej i ponadczasowej czerni. Mocna i głęboka. Cudo ;). 

7 - 096 Starlight Night

Mogę śmiało powiedzieć, że mam dwa ulubione kolory wśród wszystkich posiadanych lakierów. Starlight Night zalicza się do tej dwójki. Lakier arcydzieło. Mogę mieć nim wymalowane wszystkie, absolutnie wszystkie paznokcie i nie będzie to dla mnie za dużo. Mocny, widoczny, brokatowy lakier. Na paznokciach wygląda przecudownie zarówno solo jak i jako dodatek. Można go śmiało łączyć z praktycznie każdym kolorem. Moja wielka miłość!

8 - 016 Grunge

Mocna, grafitowa szarość. Piękny kolor, który koniecznie należy mieć w swoich zbiorach ;). Pasuje do bardzo dużej ilości odcieni. Ponadczasowy, klasyczny odcień. Myślę, że ma on wiele zwolenniczek.

9 - 105 Stylish Gray

To również szarość, tym razem jednak jasna. Ten popielaty odcień jest delikatny i subtelny. Pięknie wygląda w połączeniu z prezentowanym poprzednikiem. 

10 - 144 Diamond Ring

Kolor ten darzę ogromnym sentymentem. Miałam go na palcu serdecznym w dniu swojego ślubu. To lakier brokatowy. Dla mnie doskonały jako dodatek. Dobrze wygląda z czerwienią, szarością, różami. 

11 - 028 Classic Wine

Głębokie wino. Kolor ponadczasowy i uwielbiany przez wiele kobiet. Na sezon zimowy warto się w niego zaopatrzyć. 

12 - 034 Mardi Gras

To drugi z odcieni uwielbianych przeze mnie. Piękny, idealny wręcz kolorek. Intensywny, wyrazisty i doskonały kolor. Mocna fuksja. Od razu przyciąga spojrzenie. Uwielbiam nosić go na paznokciach. Wygląda po prostu doskonale. Kobiecy i niebanalny. Mogłabym długo wymieniać kolejne epitety zachwalające go, ale powiem Wam tak. Jeśli jeszcze go nie macie to lećcie po niego do sklepu. 

13 - 140 Little Stone

Ostatni, ale wcale nie najmniej ważny nudziak. Little Stone jest interesującym i ciężkim do opisania kolorem. Określiłabym go jako kamienisty. Pięknie wygląda na paznokciach, a szczególnie dobrze prezentuje się z różami. Niebanalny kolorek. Zdecydowanie. 

Wszystkie te lakiery dostaniecie na oficjalnej stronie Semilac. 

Ciekawa jestem po jakie kolory sięgacie najczęściej podczas zimowego manicure. Czy któryś z prezentowanych przeze mnie przyciągnął Waszą uwagę? Dajcie znać ;).