L'Oreal Revitalift Filler, czyli krem z kwasem hialuronowym- nowość w zwalczaniu zmarszczek

Hej ;]

Jakiś czas temu z Klubu Ekspertek Ofeminin otrzymałam do testowania nowość marki L'Oreal. Jest nią krem Revitalift Filler o działaniu przeciwzmarszczkowym, które zauważalne ma być już po 4 tygodniach stosowania. Wszystko to na skutek zawartości w składzie kremu skoncentrowanego kwasu hialuronowego w ilości większej niż dotychczas oraz substancji zwanej fibroxyl- wyciągowi roślinnemu przywracającemu skórze objętość. Czy nowa propozycja L'Oreal faktycznie tak działa i czy byłam w stanie to zweryfikować? Zapraszam niżej.

Od producenta:

Krem Anti-Age Hialuronowe Wypełnienie - L'Oréal Paris ma najwyższe stężenie kwasu hialuronowego, jakie kiedykolwiek zostało użyte w kremie L'Oréal Paris dla efektu wypełnienia zmarszczek. Jego wyjątkowa formuła wzbogacona o fibroxyl, ujędrniający wyciąg pochodzenia roślinnego, stopniowo zwiększa objętość skóry.

Skład:

Opakowanie:

Krem umieszczono w estetycznym, zakręcanym słoiczku o pojemności 50 ml. Posiada on dodatkowe zabezpieczenie chroniące przed ubrudzeniem wewnętrznej strony nakrętki.

Zapach:

Delikatny i nienachalny. 

Konsystencja:

Niezwykle przyjemna w odbiorze. Jest bardzo aksamitna i odpowiednio gęsta. Świetnie się wchłania.

Dostępność:

Drogerie sieciowe, internetowe

Cena:

W Rossmannie- 46.99 zł/50 ml

Moja opinia:

O cerze, która ma 24 lata można mówić, że nie wymaga pielęgnacji kremami przeciwzmarszczkowymi. Może się wydawać, że o jędrną, sprężystą i gładką cerę wystarczy zacząć zabiegać po 30 roku życia. Warto jednak zacząć działać zanim będzie to konieczne, Ostatnio, dzięki Klubowi Ekspertek Ofeminin mogę testować krem o takim właśnie działaniu. Zdaję sobię sprawę, że najbardziej rzetelną opinię mogłaby przedstawić osoba, której cera faktycznie posiada widoczne zmarszczki. Mogę jednak opowiedzieć Wam o ogólnym wrażeniu i efektach, jakie produkt wywołał na mojej twarzy. Od podstaw. Bardzo przyjemna konsystencja kremu jest dużym plusem. Jest on aksamitny i dobrze wsmarowuje się w skórę, wchłaniając już po chwili. Zapach jest delikatny i nienachalny. Nie ma nic bardziej zadowalającego niż krem, który nie roluje się po nałożeniu podkładu. L'Oreal w końcu wyprodukował coś, co można używać pod makijaż. Efekt dotykowy na skórze jest zachwycający. Miękkość i gładkość pod palcami jest naprawdę rewelacyjna. Cera wyraźnie wygładzona. napięta i sprężysta. Nie lepi się i nie jest ściągnięta. Zarówno po chwili, jak i po przespanej nocy aksamitna w dotyku. Wizualnie z kolei nieco rozjaśniona i mniej przemęczona. O kwestii wypełnienia zmarszczek nie mogę się wypowiadać, ponieważ na razie posiadam wyłącznie te mimiczne. Producent mówi o efekcie wypełnienia zmarszczek po 4 tygdniach, czego zweryfikować oczywiście nie mogę, natomiast efekt lepszej, piękniejszej skóry mamy już po pierwszym użyciu. Z każdym kolejnym jej stan ulega dalszej poprawie. Jest to zatem bez wątpienia dobry, godny polecenia krem i sądzę, że odpowiedni także dla młodych osób. Ze zmarszczkami nie trzeba walczyć, można im zapobiegać i spowalniać proces starzenia się skóry. Już od dawna nie byłam aż tak zadowolona, więc polecam Waszej uwadze.

Stosowałyście jakiś krem do twarzy marki L'Oreal?