Kosmetyki marki Regital zaczęłam poznawać począwszy od truskawkowej pomadki pielęgnacyjnej do ust, o której możecie poczytać w tym miejscu. Dziś chcę Wam przedstawić drugi produkt, zapakowany w przepiękną tubkę. Przejdźcie dalej, obiecuję, że warto :)
wtorek, 29 marca 2016
piątek, 25 marca 2016
Regital Lip Care- truskawkowa pomadka do ust
Truskawkowe balsamy do ust. Pewnie każdy jakieś przerabiał. Samych balsamów i pomadek nawilżających miałam mnóstwo, jedne były słabsze, inne lepsze. Z firmą Regital dopiero się zapoznaję, dzięki prezentowi z okazji Dnia Kobiet od firmy Diagnosis S.A. Dziś chcę Wam pokazać poniższą pomadkę, a na krem do rąk przyjdzie odpowiedni czas. Zapraszam dalej.
czwartek, 24 marca 2016
Serum do twarzy Bulgarian Rose czyli zapach tuzina róż
Po raz pierwszy mam styczność z kosmetykami Bulgarian Rose, ale już wiem, że będę ich wierną fanką. Bułgarska firma już od pierwszej aplikacji przypadła mi do gustu, kiedy to w pokoju uniósł się zapach najpiękniejszych róż. Z dnia na dzień było tylko lepiej. Czy trafiłam na produkty idealny?

Od producenta:
Olejek i woda różana potrafią zdziałać prawdziwe cuda dla naszej skóry! O niesamowitych właściwościach kosmetyków różanych przekonały się już kobiety na całym świecie. Sklep The Rose stworzył ofertę najlepszych, oryginalnych kosmetyków bułgarskich. Tylko u nas zakupisz wspaniałe produkty znanego bułgarskiego producenta Rose Bulgarian. Poznaj linię kosmetyków Bulgarian Rose Signature i odmień swój pogląd na codzienną pielęgnację. Twoja skóra zakocha się w różanym olejku i odzyska piękny, młody wygląd. Oferowane w naszym sklepie kosmetyki powstają na bazie róży damasceńskiej, która została okrzyknięta symbolem kobiecości i najlepszym, naturalnym afrodyzjakiem. Subtelny zapach kosmetyków Rose Bulgarian ukoi Twoje zmysły, a ich naturalna receptura zadba o dobro skóry. Zapraszamy do zapoznania się z produktami linii Bulgarian Rose Signature.
Specjalna pielęgnacja skóry twarzy bogata w składniki aktywne. Lekka formuła pozwala na dokładną penetrację skóry, a dzięki temu jej ujędrnienie, odświeżenie i wzmocnienie. Chroni przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego i pomaga zlikwidować płytkie i głębokie zmarszczki. Serum można stosować samodzielnie lub w połączeniu z kremem na dzień lub na noc.
Skład:

Serum zamknięte jest w pięknie przygotowaną graficznie buteleczkę. Bardzo odpowiada mi wykorzystany minimalizm. Grafika na buteleczce zgodny jest z zapachem serum. Opakowanie samo w sobie wygląda dość dostojnie i przyciąga oko. Aplikator jest niezmiernie wygodny w użytkowaniu. Jedno naciśnięcie dawkuje niewielką ilość produktu, która idealna jest do pokrycia całej twarzy i szyi. W opakowaniu mieści się 35 ml produktu.
Teraz będę wzdychać i chwalić. Moi mili jak to serum pachnie! Istny obłęd. Coś pięknego. Delikatne, ale wyczuwalne nuty różane. Serum pachnie tak, jak ogromny bukiet najpiękniejszych róż. Najlepsze jednak jest to, że nie znika on po chwili, a można się nim cieszyć i cieszyć. Serum jest aksamitne i bardzo szybko się wchłania. Na twarzy pozostawia uczucie świeżości i jak już wspomniałam nieziemski zapach.
Dostępność: Sklep internetowy The Rose
Pojemność: 35 ml
Cena: 56,51 zł
Moja opinia:
Serum sprawuje się u mnie doskonale. Ostatni miesiąc użytkowania nie spowodował żadnych negatywnych skutków. Przyznam szczerze, że nawet cera mi się poprawiła. Skóra z nosa przestała się łuszczyć. Jego działanie nawilżające jest widoczne już po około dwóch tygodniach codziennego użytkowania. Na twarzy nie wyskoczyli mi żadni pasażerowie na gapę. Jest to produkt, który bardzo dobrze spisuje się jako baza pod makijaż. Podkład bardzo ładnie na nim wygląda, trzyma się na moje oko dłużej niż na zwykłym kremie. Ogromnym, kolejnym plusem jest wspomniany wcześniej bajeczny zapach. Pachnie jak tuzin najpiękniejszych i największych róż. Coś wspaniałego. Dawno nie miałam produktu, który tak zachwyciłby mnie swoim zapachem. Niewielka buteleczka mieści w sobie tyle dobrego! Po miesiącu użytkowania z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jest to produkt wart swojej ceny.

Plusy:
- Pachnie tuzinem róż!
- Aksamitna konsystencja
- Szybko się wchłania
- Doskonale nawilża
- Idealny jako baza pod makijaż
Minusów brak!
Moja ocena:
Wyobraziliście sobie ten zapach?

wtorek, 22 marca 2016
Vis Plantis owies+bławatek- żel do mycia twarzy i serum wyciszające dla cery wrażliwej
W kosmetykach chyba jakaś moda na owies. Kilka różnych produktów, które w ostatnim czasie otrzymałam do testowania, zawiera ekstrakt z ekologicznego owsa w swoim składzie. Dziś chcę Wam opowiedzieć o zestawie do twarzy- żelu do mycia oraz serum z nowej serii Avena Vital Care- od Vis Platis, które przesłała mi firma Elfa Pharm. Jeszcze w wakacje miałyśmy obie okazję testować balsamy do ciała, więc jeśli również jesteście zainteresowani ich działania to zapraszam tutaj. A teraz już o produktach do pielęgnacji twarzy, a konkretnie cery wrażliwej.
sobota, 19 marca 2016
Yves Rocher- mleczko do ciała z ekstraktem z owsa do skóry bardzo suchej
Pora przedstawić kolejną wiosenną nowość od Yves Rocher. Było o żelu pod prysznic z liśćmi werbeny, było o peelingu morelowym, a dziś coś pochodzącego z serii kosmetyków Nutrition, którą charakteryzuje zawartość ekologicznie uprawianego owsa w składzie. Z tej samej serii mam także olejek do kąpieli oraz dwufazowy odżywczy olejek w sprayu, o których również niebawem Wam opowiem. Dzisiaj klasyczne, tubkowe mleczko do skóry bardzo suchej. Czy nawilża dobrze? Zachęcam do przeczytania.
czwartek, 17 marca 2016
Yves Rocher- morelowy scrub do ciała
Mój ostatni post dotyczył orzeźwiającego żelu pod prysznic o zapachu liści werbeny. Jeśli chcielibyście na niego zerknąć to kliknijcie tutaj. Pozostanę dziś w temacie pięknych, letnich zapachów, a także w temacie produktów marki Yves Rocher. Paczka, którą otrzymałam w lutym była wypełniona takimi cudami, że ich zapach ciągle wypełnia moje mieszkanie. Po upływie czasu na testowanie, w końcu mogę się z Wami podzielić opinią na temat tego, jak się sprawdzają. Peelingi/scruby do ciała to jedne z moich ulubionych kosmetyków, więc tym bardziej cieszę się z możliwości opowiedzenia o nim. Zapraszam.
wtorek, 15 marca 2016
Yves Rocher- żel pod prysznic pachnący werbeną
Na to, aby wiosna zagościła na stałe za oknem wciąż wszyscy czekamy z niecierpliwością. Za sprawą kosmetyków możemy sobie jednak przywoływać atmosferę ciepłych dni do naszej łazienki. Pewnie wiele z Was ma takie aromaty, które bardziej kojarzą się z porą zimową i takie, które wybitnie pasują do cieplejszych pór roku. Piękne zapachy karmelu, cynamonu, gruszek i jabłek od Yves Rocher już wykończone, a teraz marka rozpieszcza nas czymś bardziej orzeźwiającym. Zapraszam na kilka słów o żelu.
niedziela, 13 marca 2016
GlySkinCare- balsam do ciała z kwasem glikolowym
Zaledwie kilka dni temu opisywałam Wam zalety płynu do mycia twarzy GlySkinCare (tu jego recenzja). Dzisiaj chciałabym zainteresować Was balsamem, który przez do złudzenia podobną butelkę stale mylę właśnie z płynem. Czy jego działanie jest równie dobre? Przekonacie się po przeczytaniu :)
czwartek, 10 marca 2016
Lady's Joy Luxury- nawilżający krem do twarzy z ekstraktem z czarnej perły
Kilka dni temu przedstawiłam Wam bajkowe, różane masło do ciała firmy The Rose. Tę recenzję możecie podejrzeć tutaj. Pora na nawilżający krem do twarzy Lady's Joy Luxury od bułgarskiego producenta kosmetyków Bulgarian Rose. Krem także bazuje na olejku różanym oraz wodzie różanej, a poza nimi zawiera w swoim składzie ekstrakt z czarnej perły. Wizualnie sprawia wrażenie naprawdę ekskluzywnego, a czy przekłada się to na jego działanie?
wtorek, 8 marca 2016
GlySkinCare- płyn do mycia twarzy Gentle Clean
Od pewnego czasu mam okazję zaznajamiać się z produktami marki GlySkinCare, dzięki czemu swoje wrażenia o nich mogę przekazać również Wam. Pod koniec ubiegłego roku opisałam na blogu działanie szamponu i odżywki z olejem arganowym (recenzja), a dziś kolej na coś do pielęgnacji twarzy. Będzie to płyn do mycia przeznaczony dla każdego rodzaju cery. Zapraszam.
sobota, 5 marca 2016
The Rose- bajecznie różane masło do ciała
Jakiś czas temu pokazywałam Wam nowości kosmetyczne, wśród których znalazło się i masło firmy The Rose. Na pierwszy rzut oka- piękne opakowanie. Po pierwszym użyciu- zachwyt. A co dalej? Jeśli ciekawi Was jak sprawdza się różane masło jogurtowe to zachęcam do przeczytania.