beGLOSSY Skin Factory czerwiec 2016

Zatytułowane "Skin Factory" czerwcowe pudełko beGLOSSY już do mnie dotarło, za co dziękuje bardzo. Wiecie jeśli czytaliście poprzednie opinie, że z kwietniowego i majowego byłam zadowolona w 100%. No po prostu trafione w punkt. Jak jest z zawartością czerwcową? Zazwyczaj miałam w przypadku beautyboxów pecha do tego miesiąca. Zajrzyjcie dalej jaką wersję trafiłam.



Tym razem w boxie było troszkę więcej luzu. Produkty są miniaturowe lub w postaci saszetek i tylko maska Syoss jest normalnych rozmiarów. 4 są jednak pełnowymiarowe, a 2 to wersje miniaturowe. Poza pudełkiem i jego zawartością otrzymałam prezent dla Ambasadorek, który cieszy chyba najbardziej. A o tym co to, odrobinę niżej.


1. Yasumi- Eye Pouch

Produkt pełnowymiarowy

Ampułka o pojemności 3 ml zawiera serum, które ma redukować obrzęki i cieie pod oczami. Jestem ciekawa konsystencji i zapachu, więc pewnie wypróbuję jeszcze dziś. Jedna ampułka kosztuje niecałe 13 zł. Z jej obecności w pudełku jestem zadowolona, ponieważ lubię tę markę. Ma produkty bardzo dobrej jakości, a i sama forma ampułki jest dla mnie czymś, co stosuję rzadko.


2. Yasumi- Caviar&Gold

Produkt pełnowymiarowy

Ta wersja ampułki ma nawilżać i regenerować skórę. Ogólne odżywienie i wygładzenie dzięki zawartości kawioru i złota. Produkt wydaje się być ekskluzywny, ale oczywiście dla efektu potrzebowalibyśmy sporo takich ampułek. Na pewno warto wypróbować. Kosztuje 16,90 zł.


3. Synchroline PerkyPearl- rozświetlający krem na dzień SPF 15

Wersja miniaturowa

Niestety ten niezmiernie ciekawy kremik jest w mini wersji o pojemności  . Opis bardzo zachęca a i sam krem wydaje się być przyjemny w użytkowaniu. Markę Synchroline kiedyś testowałam i byłam zadowolona zarówno z toniku, jak i kremu. Produkt ma ładnie rozświetlać cerę, powodować, że wygląda na zdrową, wypoczętą i promienną. Dodatkowo chroni przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym i wolnymi rodnikami. Jego wersja 50 ml kosztuje 60-75 zł. 


4. Syoss Ceramide-Keratin Complex- maska do włosów przeciw łamliwości

Produkt pełnowymiarowy

Mój pierwszy i chyba jedyny kontakt z kosmetykami Syoss miał miejsce jeszcze w liceum, a więc z 7-8 lat temu. Kiedy była to nowość na rynku, kupiłam zestaw- szampon, odżywkę oraz maskę. Po użyciu byłam przerażona. Splątywały włosy i były okropne pod każdym względem. Widząc w beGlossy Syoss, zawiodłam się. Potem jednak odkręciłam słoiczek i przepadłam. Testuję ogromne ilości kosmetyków do włosów, ale już dawno żaden tak pięknie nie pachniał, że nie mogłam oderwać nosa. Musiałam użyć ją w przeciągu godziny, bo chciałam żeby taki zapach przeniósł się z pudełka na włosy. Teraz więcej nie powiem... Zaczekajcie na recenzję :) Kosztuje około 17 zł, a obecnie w Rossmannie tylko 12 zł.



5. Pixie Cosmetics- roż mineralny My Secret Mineral Rouge Powder

Wersja mniaturowa

Kiedyś w innych pudełkach znajdowałam wiele kosmetyków mineralnych, ale nigdy nie stałam się ich fanką. Takie próbki raczej oddam osobie, która uwielbia je stosować. 


6. Glov Quick Treat- mini rękawica do demakijażu

Produkt pełnowymiarowy

A tutaj jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Zawsze lubię jak poza kosmetykami pielęgnacyjnymi i kolorowymi w pudełku znajdzie się jakiś gadżet lub akcesoria przydatne w dbaniu o siebie. Może to dziwne, ale do demakijażu stosowałam zawsze tylko mleczka/płyny/olejki które rozprowadza się wacikami. Z żadnymi innymi formami jeszcze się nie zetknęłam. Widziałam jednak, że rękawiczki stały się popularne, więc w końcu mogę zaspokoić ciekawość. Chętnie też opiszę Wam moje odczucia. Szkoda tylko, że to wersja mini, nakładana na palec. Wolałabym od razu tę większą, bo pewnie jest wygodniejsza. Jeśli naprawdę doskonale usuwa makijaż jedynie przy użyciu wody to będę w szoku. Kosztuje 14 zł.


Prezent

Pixie Cosmetics- korektor pod oczy Reviving

Korektor otrzymałam w aż czterech odcieniach 00 Creme Brulee, 01 Vanilla Cream, 02 Sweet Almond i 03 Caramel Cream. Zapowiada się mega dobrze! Wypróbuję który kolor będzie odpowiedni i użyję do dzisiejszego wieczorowego makijażu. Cena korektora to 48 zł.


Tym razem patrząc na inne wersje nie jestem do końca przekonana, że mojej nie zamieniłabym na inną. Na pewno ciekawiłyby mnie produkty do włosów Sessio, których jeszcze nie znam. Cieszę się jednak z tego, że mam tutaj produkty nieznanych mi marek i oczywiście rękawiczkę. Nie ma powtórzeń w stosunku do poprzedniego pudełka, jest i pielęgnacja i kolorówka. Korektory chyba najbardziej mnie zaszokowały, bo jest ich aż 4! Gdyby nie prezent ambasadorski, wartość podstawowa pudełka jest dość niska, bo ledwo przekracza jego cenę. Pomimo tego, że wszystkie kosmetyki zużyję i bardzo mi się podobają, sądzę, że czegoś tu brakuje. Zawartość bardzo dobra, ale poprzednie pudełka były lepsze. To oczywiście moja subiektywna ocena :)



A co Wy sądzicie?

Tutaj można zamówić beGLOSSY Skin Factory.

14 komentarzy:

  1. Ja go miałam i nie jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ampułki sa dosyć interesujące ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem jak ten korektor Reviving :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie mogę przekonać się do tych boxów. W Polsce są na znacznie gorszym poziomie niż np. w Stanach, ale to tylko opinia oparta zdjęciami z insta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawartość naprawdę interesująca ;) Podoba mi się szczególnie maska do włosów i zestaw korektorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ampułki miałam kiedyś z pudełeczka, ale niestety na jednej nie da się ocenić dobrze produktu i jego działania ;)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejne pudełko, które ani jednym kosmetykiem nie zachęciłoby mnie do kupienia Be Glossy :(

    OdpowiedzUsuń
  8. zawartość nie zachwyca :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Najciekawsza dla mnie wydaje się tak rękawica...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger