GlySkinCare Foot Cream- regnerujący krem do stóp
Znowu opowiem o produkcie GlySkinCare. Naprawdę polubiłam ich wytwory, bo od kiedy je testuję, żaden mnie nie rozczarował. Produkty do włosów sprawdzają się świetnie, masoło do ciała było doskonałe. Teraz przekonałam się też o tym, jak działa krem do stóp z lanoliną. Jeśli jesteście ciekawi, przejdźcie dalej.
O produkcie:
Regenerujący krem do stóp przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry suchej, z tendencją do pękających pięt. Dzięki zawartości lanoliny krem intensywnie natłuszcza i zmiękcza naskórek, przyspieszając regenerację popękanej skóry. Regularne stosowanie kremu pozwala utrzymać stopy w dobrej kondycji.
Skład:
Aqua, Petrolatum, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Paraffinum Liquidum, Lanolin, Glyceryl Stearate SE, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin.
Krem do stóp od GlySkinCare ma w składzie lanolinę, czyli wosk zwierzęcy otrzymywany z wełny owczej :). W czystej postaci, lanolina ma bursztynowy, złoty kolor. Posiada właściwości pielęgnacyjne, ponieważ ma skład podobny do warstwy lipidowej skóry. Wygładza, natłuszcza i przenika w głąb skóry zmiękczając ją. Z tego powodu jest dobrym składnikiem własnie w kremach do stóp, które powinny likwidować szorstkość. Poza kremami do stóp używana jest często w pomadkach ochronnych do ust. Biało-turkusowa, ładna tubka ma pojemność 75 ml i jest zamykana na zatrzask. Dość klasycznie. Mój poprzedni krem do stóp był w zakręcanym słoiczku, co stanowiło miłą odmianę. Tuba sprawdza się jednak bez zarzutu. Zapachu właściwie nie wyczuwam, jest on znikomy. Sam krem ma konsystencję bardzo treściwą, tłustą i lekko woskową (pewnie przez lanolinę). Jest to dobre z uwagi na przeznaczenie produktu, ale polecam stosować go przed snem. Stopy są przez kilkanaście minut trochę tłuste, ale po wchłonięciu efekt jest rewelacyjny. Rano jeszcze lepszy. Miękkość, gładkość, stopy niemowlaka :). Nie wypowiadam się jako osoba z problemowymi, szorstkimi stopami, bo takich nigdy nie miałam. Ale sam fakt, że stan i tak dobrej skóry się poprawił, działa na korzyść produktu. Wcieramy niewielką ilość, dlatego nie wiem czy uda mi się go użyć w pół roku. Jest solidnym kosmetkiem wartym uwagi.
Kremik jest dostępny w sklepie Diagnosis.
Ocena: 6/6
Macie jakiś ulubiony krem do stóp godny polecenia?
Chętnie bym wypróbowała aby mieć stopy jak mój synek :p
OdpowiedzUsuńNie mam ulubionego kremu do stop. Stosuje takie rzeczy bardzo nieregularnie, bo póki co problemów ze skóra stop brak na szczęście :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby się na moje stopy ;).
OdpowiedzUsuńJa jakoś specjalnie nie dbam o stopy, choć wiem że to błąd... ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sprawdziłby się u mnie. Ostatnio trochę za rzadko kremuję stopy...
OdpowiedzUsuńja przyznam szczerze, że rzadko stosuję kremy do stóp... niestety
OdpowiedzUsuńmam go, dobrze nawilża
OdpowiedzUsuńOoo świetny kremik :)
OdpowiedzUsuńKremy do stóp, których używałam dawały chwilowe nawilzenie :/ Dlatego wolę masło shea
OdpowiedzUsuń