Farmona Tutti Frutti- rozświetlająca mgiełka do ciała brzoskwinia&mango

Wokół mgiełki do ciała Tutti Frutti chodziłam po sklepie z zamiarem zakupu dość długo. Powstrzymywała mnie jak zwykle świadomość tego, ile tych samych lub podobnych kosmetyków mam już w domu. Mgiełki co prawda mam dwie, ale są one nawilżające i mają zapachy roślinne. Mi bardzo zależało na czymś rozświetlającym, co nada skórze lekkiego shimmeru. Zapach soczystych owoców tylko podsycał. Trafiłam na promocję i to wtedy dłużej się nie opierałam. Zobaczcie czy było warto.

O produkcie:


Mango to indyjski symbol miłości, który w połączeniu z brzoskwinią, japońskim symbolem szczęścia, to prawdziwa bomba radości życia! To jest czyste uwodzenie zamknięte we mgle tajemnicy. Korzystanie z mgiełki to gwarantowany koniec nudy!
Zobacz, co na Ciebie czeka! Twoje promienne ciało, ozdobione złotymi cząsteczkami, będzie wspaniałym przejawem lata! Twoja skóra, rozpieszczona owocowym ekstraktem z noni oraz witaminami A, E i F, stanie się miękka i gładka zupełnie jak jedwab zmieszany z aksamitem! Wypróbuj, specjalnie dla Ciebie!

Skład:

Aqua (Water), Alcohol Denat., Glycerin, Polysorbate 20, Propylene Glycol, Morinda Citrifolia (Noni) Fruit Extract, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Triethanolamine, Disodium EDTA, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, CI 19140, CI 16255.

Jak to mgiełka, znajduje się w butelce z atomizerem. Dzięki jej przeźroczystości widzimy od razu pięknie mieniący się płyn. Niesamowicie podoba mi się jej zapach, choć nie pochodzi on z naturalnych ekstraktów, a z substancji zapachowych. Po rozpyleniu na ciele, skóra pachnie maksymalnie pół godziny, a potem wszystko znika. Mgiełka nie jest tłusta i nie ma w sobie w ogóle olejkowego poślizgu. Po prostu się wchłania i pozostawia połysk. To rozświetlenie, o którym mowa, jest delikatne, ale zauważalne. Nie mam w nim sztucznej tandety ani nachalności. Jest tak, jak być powinno. Na opalonej, lekko brązowej skórze wygląda genialnie.


Od czasu do czasu atomizer się przycina, ale po chwili problem samoistnie znika. Nie jest to więc wyjątkowo uciążliwe. Na zdjęciu widzicie jak delikatne są drobinki. Nie zauważyłam żadnego nawilżenia, ale z kolei stosowana po opalaniu, mgiełka zdecydowanie koi skórę. To jest duży plus i być może zasługa ekstraktu z nani, czyli morwy indyjskiej, zawierającej witaminy.


Zbierając wszystko w jednym miejscu, zauważcie, że produkt ma właściwie plusy i minusy. Uwielbiam jego zapach, opalizujący efekt rozświetlenia i właściwości kojące. Jego słabsze strony to przycinający się atomizer i szybko znikający zapach. Mnie zależało głównie na rozświetleniu i to zostało zaspokojone. 

Cena: 11 zł

W promocji: 8 zł


Ocena: 4/6


Stosujecie mgiełki do ciała? 

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam tą kompozycję zapachową Farmony - chyba moja ulubiona ;) Podobnego produktu nie miałam, jeśli chodzi o rozświetlenie to używałam olejku z Pat&Rub, ciekawy efekt miał, ale jednak wtedy miłości nie było, ale w tym roku chyba powrócę do niego - zobaczymy jak wykorzysta drugą szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zapachy w kosmetykach Tutti Frutti. Szkoda, że atomizer zacina, to mnie zawsze zniechęca do produktów w sprayu

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię produkty Tutti Frutti, muszę więc wypróbować tą mgiełkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam ją, ale wybrałam inną mgiełkę tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że zapach nie utrzymuje się dłużej - rozświetlające mgiełki lubię, ale to jednak zapach zawsze zatrzymuje sprawia, że jestem skłonna coś kupić:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie miałam nic z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam, że przepięknie pachnie ta mgiełka! Zapraszam do siebie: www.rebellious-anne.blogspot.com Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam tej mgiełki, ale lubię produkty z Farmony. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Produkty Farmony lubię przez zapach (uwielbiam wiśnię i liczi), ale ten to jakieś nieporozumienie. Ma nawilżać, odświeżać, ale wg mnie nic z tych rzeczy się nie dzieje.
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger