Joy Box Kosmetyki Naturalne

Zawartość Joy Boxa zobaczyłam na którymś z blogów, który odwiedziłam i natychmiast podjęłam decyzję o jego zakupie. Widząc co się w nim znajduje, nawet nie miałam nad czym się zastanawiać. Przebija każdy inny box, jaki wyszedł w ostatnich miesiącach. Oczywiście takie jest moje zdanie. W dodatku nie ma chyba innego pudełka o większej rozbieżności między ceną kosmetyków a ceną pudełka. Tutaj rzeczywiście przebicie jest duże i zakup się po prostu opłaca. Jeśli ciekawi Was co znalazło się w moim JoyBoxie, zapraszam na prezentację. 

Pudełko Joy Box z czerwca zatytułowane jest "Kosmetyki Naturalne". Z moimi ostatnimi upodobaniami i zakręceniem na punkcie naturalnej pielęgnacji, kosmetyków rosyjskich i olejków, trafione w punkt. Kolejne kilka naturalnych produktów, które będę mogła poznać. W dodatku żadnego z nich nie miałam, co kusi jeszcze bardziej. Znałam już z kolei marki Biolaven (recenzja żelu do ciałarecenzja balsamu do ciała) oraz beOrganic (recenzja peelingu do ciała), o których wiedziałam, że są rewelacyjne. Zachętą było też to, że poza kosmetykami w boxie znalazła się świeczka Yankee Candle oraz gadżet w postaci gąbeczki. Cała zawartość to 8 produktów, a wszystkie kosmetyki są pełnowymiarowe. 

1. Oillan Active- bioaktywny balsam kojąco-ochronny

200 ml/22-30 zł

Tej marki w ogóle nie znam, ale z tego co wiem cieszy się wielkim zaufaniem i jest lubiana. Jeśli trafiałam na jakieś recenzje, zawsze były one pozytywne. Jestem bardzo ciekawa jego działania. Chyba najbardziej z całego pudełka. Cudowne składniki aktywne i opis producenta narobiły mi ochoty.



2. Be Organic- mleczko do demakijażu jagody goji&acai

200 ml/44 zł (na stronie producenta), a 20-30 zł w aptekach internetowych.

Z marką Be Organic miałam już przyjemność się zapoznać, ale był to peeling do ciała. Teraz zobaczę jak sprawdza się coś do pielęgnacji twarzy, Kocham jagody, więc na pewno będzie świetne. Co prawda od mleczek wolę płyny micelarne, ale po ostatnio używanych mleczkach na nowo się do nich przekonałam. Nowe mleczko od Nivea oraz Garnier Czysta Skóra sprawiły, że odstawiłam na trochę płyny. Butla Be Organic jest przepiękna. Uwielbiam szary kolor :)


3. Biolaven- krem do twarzy na dzień

50 ml/25 zł

Po zachwycie cudownym zapachem żelu do ciała i balsamu, już nie mogę się doczekać wypróbowania kremu. Kosmetyki Biolaven zawierają olejek z pestek winogron i olejek lawendowy, które w połączeniu dają zniewalającą kompozycję zapachową. Uwielbiam ich kosmetyki. Na pewno będę chciała też sprawdzić działanie tych do włosów.


4. Sylveco- hibiskusowy tonik do twarzy

150 ml/ 13-17 zł

Sylveco to marka lubiana wśród blogerek. Spotykałam się z samymi pozytywnymi opiniami na temat ich kosmetyków. Sama zakochałam się w kultowej pomadce peelingującej (recenzja), balsamie myjącym do włosów z betuliną oraz oczyszczającym peelingu do twarzy. Każdy produkt to hit. Pewnie będzie tak i tym razem. 


5. Vianek- odżywcza maseczka-peeling do twarzy

75 ml/19, 99 zł

Viankowych kosmetyków jeszcze nie próbowałam, ale od razu po ich ujrzeniu w internecie nabrałam na nie ochoty. Peeling połączony z maseczką pachnie najcudowniej z całego pudełka. Coś niesamowitego. Kombinacja naturalnych składników, które czyta się z etykiety z przyjemnością. Takie produkty to można używać :)


6. Hagi Cosmetics- puder do kąpieli z nagietkiem

200 g/ 20 zł

Akurat puder do kąpieli to jedyny produkt, którego nie potrzebuję ze względu na brak wanny. Chciałam wybrać peeling do ciała Vianek, ale niestety spóźniłam się z zakupem. Był już wyprzedany. Firmy Hagi Cosmetics nie znam i nigdy nawet o niej nie słyszałam. Sam puder pewnie jest świetny, a na pewno genialnie pachnie. Oddałam go w dobre ręce koleżanki :)


7. Yankee Candle- świeczka Moonlight + kieliszek

15h- 11 zł

Zapachy Yankee są cudowne i intensywne. Liczyłam, że może trafię na jakiś słodki i jadalny, ale moonlight wcale nie jest gorszy. 


8. Yasumi Konjac Sponge- gąbka do mycia i masażu

1 szt-19 zł

Uwielbiam wszelkiego rodzaju gąbki, myjki, szczoteczki czy rękawiczki do mycia. To maleństwo bardzo mnie ciekawiło. Wytwór z azjatyckiego drzewa konjac wygląda ciekawie. Przed zamoczeniem jest całkiem twarda i szorstka, a w kontakcie z wodą zmienia się w mięciutką i przyjemną.




Cena pudełka: 59 zł
Wartość produktów: 165-175 zł

Analizując zawartości pozostałych boxów, nie pamiętam kiedy którykolwiek był wart więcej niż 110 zł przy cenie 59 zł. Tutaj mamy przebicie cenowe o ponad 100 zł i bez wątpienia można powiedzieć, że się opłaca. W dodatku w przypadku Joy Box'a nie będziemy zaskoczeniu czymś, co się nie przyda lub jest nielubiane. Zawartość jest znana, a częściowo możemy ją również dobierać samodzielnie. Sam box jest też dużo większy niż konkurencyjne, a produkty są wyłącznie pełnowymiarowe. Ta edycja została już wyprzedana i wcale mnie to nie dziwi.

Ocena: 6/6

Co sądzicie o Joy Boxie? Też sądzicie, że jest bardzo udany?


21 komentarzy:

  1. W końcu pojawił się box moich marzeń! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam to pudełeczko i testuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. pudełko trafiło by w moj gust :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że JoyBox poszedł w marki naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne pudełko! Muszę wypróbować w końcu ten Vianek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet fajna zawartość ;) Tę gąbkę bardzo lubię :) Mleczko do demakijażu mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. opłaca się - zdecydowanie a kosmetyki są perfekcyjnie dobrane, super zestaw

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten peeling Vianek bardzo lubie, tak samo jak tonik Sylveco :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Nic dziwnego, ze ta edycja już się wyprzedała, jest naprawdę świetna! Bardzo się cieszę, że ją kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zaczynam testowanie tej gąbki do twarzy, wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie żałuję, że zdecydowałam się na to pudełko. Jest świetne i oby więcej takich :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim zdaniem zawartość rewelacyjna, jedna z lpszych jakie ostatnio widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawartość bardzo ciekawa, jedna z lepszych ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. To chyba jedno z lepszych pudełek jakie widziałam w życiu :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeśli jesteś zainteresowany konkretnymi produktami lub dalszymi informacjami na temat linii kosmetyków Joy Box, z chęcią pomogę dostarczyć więcej szczegółów.
    Helena L Munroe

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger