LC+- maska złuszczająca do stóp w postaci skarpetek
Pora na kolejną recenzję produktu znalezionego w pięknym pudełku ONLY YOU. To pierwsza moja styczność ze skarpetkami złuszczającymi, dlatego nie mam porównania do konkurencyjnych marek. Byłam ciekawa jak to działa i zdecydowałam się użyć skarpetki na sam koniec kwietnia, aby wszystko wróciło do normy na czerwcowy wyjazd. Jestem już po upływie miesiąca i kilku dni, dlatego mogę wyrazić pełną opinię o efektach LC+. Jeśli zastanawiacie się czy maska skutecznie wygładziła skórę stóp, zapraszam dalej.
Substancje aktywne: kwas glikolowy, cytrynowy, salicylowy, mocznik, allantoina, ekstrakty z aloesu i kwiatów nagietka lekarskiego oraz olejek z trawy cytrynowej.
Tego typu produkt już od dość dawna cieszy się popularnością. Jest to dość nieprzyjemna i nieestetyczna wizualnie metoda dbania o stopy, ale ma dawać spektakularne efekty w stosunku do zwykłego pilnika lub kremu. Po zastosowaniu takich skarpetek ma zejść nam tak naprawdę cała skóra stóp, dzięki czemu mamy całkiem gładką, świeżą skórę. Widziałam kilkukrotnie na innych blogach zdjęcia przedstawiające dosłownie skórę zdjętą ze stopy :) Mnie to nie przeraża i nie zniechęca. W boxie ONLY YOU znalazła się maska marki mi nieznanej. Któregoś dnia nałożyłam skarpetki, odczekałam 20 minut a po kilku dniach...
Zgodnie z zapowiedzią, po tygodniu od zdjęcia, obudziłam się ze skórą spadającą ze stóp. Mogłam złapać skórę i zdejmować jej wielkie płaty. Wiem, że to nie brzmi dobrze, ale powiem Wam, że to, co wyłaniało się spod spodu, to gładka, jaśniutka skóra jak u nowo narodzonego człowieka. Rzeczywiście, to działa. Szkoda, że skóra nie schodzi jednorazowo, bo cały proces trwał ponad 2 tygodnie. Po tym jak zeszły największe płaty, pozostały też obszary, które łuszczyły się dość długo. Tuż po zakończeniu całego procesu, stopy były jak nowe zarówno wizualnie, jak i w dotyku.
Od strony technicznej, same skarpetki uważam za szybką, wygodną i bardzo prostą metodę. Nie miałam problemów z założeniem, zapięciem lub zdejmowaniem.
Dostępność: Rossmann
Cena: 12,99 zł
Stosujecie maski złuszczające? Jakie są Wasze doświadczenia i wrażenia?
też mam te skarpetki, sięgnę po nie w końcu w czerwcu
OdpowiedzUsuńJa nie robiłabym tego w wakacje, kiedy już nosi się odkryte buty :)
UsuńOd dawna myślę o zakupie takich skarpetek,nie dla mnie a dla męża. Możliwe, że sprawdziłby się one u niego.
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdziły. Skóra łuszczy się nadal, już kolejny tydzień. Trzymałam je na stopach 60 minut, jak zalecają na opakowaniu. Ale ogromny plus za te przylepce, wygodna rzecz.
OdpowiedzUsuńWygodne, faktycznie. To widać u Ciebie zadziałało słabiej. Kwestia stanu, w jakim jest skóra i tego jak reaguje konkretna osoba na daną substancję aktywną.
UsuńNie stosowałam jeszcze skarpetek złuszczających. Czytałam, że jedni je lubią a inni nie widzą działania.
OdpowiedzUsuń