Oriflame - Giordani Gold Iconin All-in-One Mascara
W ostatnim wpisie mówiłam o pomadkach od Oriflame, a dziś kontynuując recenzowanie ich produktów, powiem odrobinę o tym, jak sprawdził się na moich rzęsach tusz. Opakowaniem zdobył moją ciekawość i aprobatę od pierwszych chwil, bo trzeba mu przyznać, że wygląda elegancko. Jak się jednak zachowuje na rzęsach?
Przyznam, że od pierwszego użycia moje zadowolenie jedynie rosło i rosło. Najważniejsze cechy tuszu to dla mnie każdorazowo wydłużenie, podkręcenie i dobre rozczesanie rzęs przy jednoczesnym utrzymywaniu się cały dzień. W końcu kto chciałby, aby tusz się kruszył i osypywał... Przyznaję, że Giordani Gold spełnia wszystko, a nawet oferuje więcej. Mam na myśli mega wygodną szczoteczkę, która idealnie dociera do każdej rzęsy i bez ubrudzenia powiek oraz kącików, pozwala na wykonanie precyzyjnego makijażu. Nie odbija się i nie powoduje irytacji jaka towarzyszy przy wielu innych mascarach. Jestem szczęśliwa, że udało mi się znaleźć taki produkt. Nadaje się na co dzień, ale spokojnie wystarcza też na wieczorowy makijaż.
Poniżej możecie najlepiej zobaczyć efekt przed i po. Moje rzęsy są dość krótkie, więc uważam efekt za bardzo zadowalający jak na moje możliwości. Polubiłam mascarę za wszystkie zalety.
Atuty tuszu:
- intensywna czerń
- idealna szczoteczka - dociera do każdej rzęsy
- dobrze rozdzielone rzęsy
- naturalne podkreślenie
- wydłużenie rzęs
- brak sklejenia
- brak osypywania
- brak odbijania się na powiece
Tusz jest dostępny na stronie Oriflame oraz w niższej cenie na Orioffice.
Cena: 47, 90 zł
I co myślicie o efekcie? Dla Was byłby taki wystarczający?
Dla mnie chyba troszkę za słaby :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda choć sama nie przepadam za takimi szczoteczkami :)
OdpowiedzUsuńObserwuje
Pozdrawiam!
Podoba mi się szczoteczka tego tuszu, może dam mu szansę. :)
OdpowiedzUsuń