Funny Sunny - BeGlossy lipiec 2020
Lipcowe BeGlossy o śmiesznej i rymowanej nazwie dotarło do mnie podczas urlopu, dlatego dopiero je odebrałam i mogłam zajrzeć do środka. Wcześniej nie chciałam sobie psuć niespodzianki i zawsze staram się omijać podpowiedzi, bo to element zaskoczenia lubię wciąż najbardziej. Pokażę Wam dziś co znalazło się w pudełku, choć pewnie już dawno mieliście okazję sprawdzić. Króciutko jednak skomentuję co ja uważam o zawartości w stosunku np. do poprzednich edycji.
1. Nivea Fresh Blends - żel pod prysznic
Produkt pełnwymiarowy
Cena: 12,99 zł/300 ml
Moja wersja to malina, borówka i mleko migdałowe. Mamy jednak również w tej linii mango, morela, mleko ryżowe oraz wersja zielona - arbuz, mięta, mleko kokosowe. Żele Nivea nie należą do moich ulubionych, bo lubię stawiać na te naturalne, ale tutaj mamy sporo składników pochodzenia naturalnego, a nawet na opakowaniu podkreślono, że butelka powstała z recyklingu. Zapach jest piękny, bardzo słodki, a więc w sam raz dla mnie. Jest idealny na lato, soczysty. Sprawia mi przyjemność, bo miałam już okazję go wypróbować zaraz po odpakowaniu. Dobrze też, że nie powtórzył się żel pod prysznic - w zeszłej edycji mieliśmy żel do higieny intymnej.
Produkt pełnowymiarowy
Cena: 39,99 zł/szt.
Uwielbiam produkty z serii Wings of color. Miałam już kilka, w tym puder i rozświetlacz do twarzy i byłam bardzo zadowolona. Są świetnej jakości. Nie będę używać często akurat holograficznego, bo to raczej na okazje kiedy wyjątkowo przykłada się do makijażu (i robi go przy toaletce w pełnym świetle żarówek :)), ale wypróbuję. Dużo bardziej cieszę się z tego niż z pomadki Bell w zeszłej edycji BeGlossy. Produkt na plus.
Piękne kolory: turmalinowy fiolet, szmaragdowa zieleń i szafirowy błękit, dają połysk i odpowiednie odbijanie światła.
3. Mbeauty Cosmetics - nawilżająca maseczka hydrożelowa do ust
Piękne kolory: turmalinowy fiolet, szmaragdowa zieleń i szafirowy błękit, dają połysk i odpowiednie odbijanie światła.
3. Mbeauty Cosmetics - nawilżająca maseczka hydrożelowa do ust
Produkt pełnowymiarowy
Cena: 12,99/ szt.
To jest dla mnie największa ciekawostka edycji. Do tej pory co najmniej kilkakrotnie pudełka skrywały maleńkie pudełeczka z peelingami do ust, ale maseczki hydrożelowej chyba nie było. Chętnie się przekonam jak działa i jak się aplikuje taką formę maski na usta. Interesuje mnie czy jest to rozwiązanie praktyczne czy jakiś wymysł producentów. Bez względu na to, jest to coś zupełnie nowego i cieszę się z tego, że trafiło do pudełka.
4. RedBlocker - aktywny kompres w masceProdukt pełnowymiarowy
Cena: 29,14 zł/50 ml
Marka RedBlocker jest mi znana głównie z reklam, bo naprawdę często da się zauważyć ich produkty w telewizji. Nie miałam jednak nigdy okazji używać i w BeGlossy też nigdy nie było, więc kolejny produkt uważam z dobry wybór. Maska jest przeznaczona do cery wrażliwej, bazuje na czerwonej glince i ma działać łagodząco. Już nie mogę się doczekać pierwszego użycia.
5. N.A.E - dezodorant roll-onProdukt pełnowymiarowy
Cena: 21 zł/50 ml
Po raz kolejny coś nowego w tej edycji. Jestem naprawdę zaskoczona. Dezodorant w kulce ucieszył mnie już przez sam fakt, że jest w kulce, bo lubię tę formę aplikacji. Producent zapewnia, że 90% to składniki pochodzenia naturalnego, a 20% z upraw organicznych, a w składzie nie ma alkoholu. Pachnie bardzo ładnie, roślinnie. Jest delikatny. Ma chronić do 24h, natomiast tego nigdy nie sprawdzę, bo sobie nie wyobrażam jak by to było możliwe. Kolejny plusik dla pudełka i jako edycja letnia,w te upalne dni, idealnie trafione.
Dodatkowo w pudełku znalazła się próbka Silanu. Nie wiem czy chemia do prania to dobry kierunek, ale pachniało pięknie po praniu z użyciem próbki.
Produkt pełnowymiarowy
Cena: 11,99 zł/szt.
Tradycyjnie maseczka, ale tym razem ciekawsza :) Wygląd pandy bardzo mnie rozbawił, a działanie rzeczywiście miała kojące, wyciszające i bardzo przyjemnie chłodzące.
Podsumowując, dla mnie w tej edycji dużo zaskoczeń, nieznane produkty, producenci. Najbardziej ciekawi mnie maska do ust, maska do twarz RedBlocker i dezodorant. Ciekawie dobrane produkty, odpowiednie na lato.
Cena pudełka: 59 zł w subskrypcji
Wartość pudełka: około 125 zł
Moja ocena: 5/6
W przyszłej edycji najbardziej chciałabym zobaczyć coś do włosów, ale czekam wciąż na więcej naturalnych kosmetyków. W każdym razie Funny sunny sprawiło, że moje lato będzie przyjemniejsze.
A jak Wam się podoba?
Maskę na usta sam bym przetestował :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość :) Zazwyczaj zawartość boxów mnie nie przekonuje, a tu jednak mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń